Podczas montowania pasów doszedłem do wniosku, że plan realizacji projektu muszę odrobinę zmodyfikować
- Buda z Gargulca przejeździ zimę a następnie zostanie przeznaczona na złom. Za dużo na niej rdzy i niedoróbek blacharsko-lakierniczych abym dalej kontynuował jej ratowanie.
Następnie poszukam (najlepiej) białej i zdrowej budy i przełożę do niej wszystkie zebrane części. Jeśli nie znajdę białej to pewnie inna zdrowa buda pójdzie do lakierowania na biało.
Potem tylko zawieszenie z GTI, heble i jakiś mocniejszy silnik
Aktualnie wewnątrz brakuje mi:
- Czarny duży daszek
- Fotele i kanapa
- Czerwona wykładzina
Boczki niedługo postaram się wytargać od kumpla.
Z zewnątrz wypadałoby dorwać dokłądke tylną GTI
Poszerzenia trzyma dla mnie kumpel od boczków
