Odcinek cyklu "prowizorki są najtrwalsze"
Po długim czasie dieselek doczekał się solidnego sprzątania. W ruch poszedł turbo przemysłowy odkurzacz, APC cleaner i dressing do plastików.
Wszystko było cacy, jednak po wyczyszczeniu wnętrza przetarty boczek fotela zaczął mi przeszkadzać jeszcze bardziej. Nie namyślając się wiele postanowiłem załatać prowizorycznie wystającą gąbkę (nie)gustowną łatą.
Za dawcę materiału posłużyła tapicerka z GR-a Szymona. Dopóki nie zdobędę tego poszycia w dobrym stanie, fotel prezentować będzie styl eklektyczny, jako że łata ma nieco inny wzór (na zdjęciach widać różnicę).
Aha - oprócz tego śmignąłem dziś parę stówek po górach Beskidu Śląskiego. Wycieczka bez historii. Chyba jednak takie płaskie pagórki nie robią już na mnie, ani na dieselku wrażenia. Za to na liczniku pojawiła się kolejna okrągła liczba