forum.peugeot205.pl

106 XSi też ucierpiało w Opolu od gradu...
Wynik z rolek przyzwoity.
Pozdrawiam

Jakiś czas temu udało mi się kupić GTI. Dzięki przypadkowi i rozmowie z innym forumowiczem dowiedziałem się, że auto ma swój wątek. W takim przypadku postaram się poprowadzić go dalej. Po zdjęciu z pierwszego postu przypominam sobie jak było na sprzedaż. Dobrze, że nie ma już tych felg

Kiedy auto pojawiło się na FB nie zastanawiałem się długo i poprosiłem o rezerwację. Sprzedający był na tyle uprzejmy i uczciwy, że przetrzymał auto kilka dni. Silnik ledwo się uruchamiał, a jak już zaskoczył to działał jakby na maksymalnie dwóch cylindrach. Ciężko powiedzieć cokolwiek o takim silniku skoro wszytko rzezi i dudni. Jednak pomiar kompresji upewnił mnie tylko, że silnik musi być w dobrej kondycji. Co ostatecznie przeważyło nad decyzją o kupnie. Z tej całej ekscytacji nie rozbiłem żadnych zdjęć. Tylko szybko poleciałem do sklepu po części.

Wynieniłem:
-przewody zaołonowe
-świece zapłonowe
-palec rozdzielacza
-rozdzielacz zapłonu

Zgodnie przypuszczeniami silnik ożył i działa zdecydowanie lepiej, a przede wszystkim na wszystkich cylindrach. Dalej go trochę telepie ale mogłem podjechać na myjnię. W najbliższym czasie czeka mnie naprawa niedomagań silnika, obniżenie tyłu.

Czekając na możliwość pozostawienia auta w warsztacie zabrałem się za wnętrze. Czarne skóry jakoś średnio mi tu pasowały dlatego postanowiłem kupić coś bardziej pasującego do szarej deski. Dzięki mojemu stałemu dostawcy udało się zdobyć szare skóry w miarę sensownym stanie.
Fotel kierowcy już ma umówioną wizytę w Tap-Szlif. Zobaczymy jak to im wyjdzie. Po demontażu przednich foteli pozbyłem się niepotrzebnej plątaniny kabli. Musiałem zamówić maty do podłogi. Filc był suchy ale nie dałoby mi to spokoju widząc, że jest tam dalej. Czarne dywaniki też mi nie odpowiadają, dlatego będą uszyte nowe z czerwonego materiału.

Puki co nic wielkiego się nie dzieje. Auto stoi z zdemontowanym wnętrzem i czeka na wyklejenie matami oraz pranie wykładziny. Bez fotela nie miałem motywacji ale gdy już jest to muszę się za to zabrać. Myślę, że po odmalowaniu nie będzie to tak widoczne różnicy.

Coś ten boczek jakiś taki odkształcony i pofalowany. Może pomogłyby te dedykowane pianki tapicerskie do 205, bo tu chyba ktoś upchał co popadnie i przez to fabryczny kształt się stracił.

Kolor całkiem spoko, reszta roboty też estetycznie wykonana.

Pierwszy raz zlecałem taką naprawę i byłem sceptycznie nastawiony do samodzielnego wypełnienia boczku przez tapicera ale chyba każdy musi się przekonać na swojej skórze. Daliśmy sobie szansę Poza tym z wykonanej pracy jestem zadowolony i umówiłem kolejny fotel. Jednak tym razem zamówiłem piankę.

Podzielisz się informacją gdzie i za ile kupiłeś piankę?

Z portalu eBay. Tanio nie jest, bo koszt jednej sztuki to około 600zł.

Dziękuję za informację. Po cichu liczyłem, że odkryłeś jakieś tańsze źródełko

Powolutku coś się dzieje. Założyłem odmalowane felgi z nowymi oponami Daytona Touring 2 w seryjnym rozmiarze oraz pomarańczowe kierunkowskazy.