forum.peugeot205.pl

Witam wszystkich!
Niedawno wszedłem w posiadanie 205 z 1985 roku.
Auto kupione od pierwszego właściciela w bardzo dobrym stanie. Jedyne rzeczy jakie w nim zmieniono, to został obniżony fotel i wysunięta kierownica.
Co ciekawe, niedawno zostało przejechane pierwsze 100 tysięcy.
Najbliższym planem jest zamontowanie radia.. (jak można jeździć bez nagłośnienia przez tyle lat )
Chciałbym, żeby ten samochód pozostał w stanie podobnym to fabrycznego.
Pozdrawiam.
oto kilka fotek z ostatnich dni:

Ciekawy kolor i tablice rejestracyjne Kierownica jest chyba z 405 i aż się prosi o wymianę na oryginalną.

grzesiek309 pisze:Ciekawy kolor i tablice rejestracyjne

Właśnie... Jak się dogadałeś z Wiktorską?

grzesiek309 pisze: Kierownica jest chyba z 405 i aż się prosi o wymianę na oryginalną.

Oryginalna jeździ w bagażniku Ogólnie, to zrobiona jest z dwóch, ponieważ nie mieściłem się i nie byłem w stanie zmieniać biegów, więc została wysunięta o jakieś 7cm.

2mouse pisze:

grzesiek309 pisze:Ciekawy kolor i tablice rejestracyjne

Właśnie... Jak się dogadałeś z Wiktorską?

kolor to taki trochę 'buraczany' jest xD.
A na Wikotrskiej poprosiliśmy panią w okienku, żeby dała coś z 205 i to wszystko.

ksiezy pisze:A na Wikotrskiej poprosiliśmy panią w okienku, żeby dała coś z 205 i to wszystko.

Mnie zrobiła awanturę... No, ale ja z twarzy niemiły jestem...

Ależ piękny peżotowy "dinozaur"! Jestem w szoku, że zachował się do dziś w tak pięknym stanie. Nie zmieniajcie w nim nic - to materiał na prawdziwego klasyka. Bo youngtimerem to on już jest.

Tablice też sprytne, choć CC pasowałoby bardziej do kabrioleta, ale i tak szacun za przemycenie 205 na blachy.

Co do modyfikacji, to poza pomalowaniem dokładek na kolor "buraczany" i założeniem listewek na zderzaki, moim zdaniem raczej nic lepszego już nie wymyślicie
Fajnie by było zobaczyć takie autko na wiosennym majowym tripie. Kiedyś był z nami Pug z 84' i dawał sobie radę naprawdę bardzo dzielnie. Ten też powinien.

RafGentry pisze:Ależ piękny peżotowy "dinozaur"! Jestem w szoku, że zachował się do dziś w tak pięknym stanie. Nie zmieniajcie w nim nic - to materiał na prawdziwego klasyka. Bo youngtimerem to on już jest.

Tablice też sprytne, choć CC pasowałoby bardziej do kabrioleta, ale i tak szacun za przemycenie 205 na blachy.

Co do modyfikacji, to poza pomalowaniem dokładek na kolor "buraczany" i założeniem listewek na zderzaki, moim zdaniem raczej nic lepszego już nie wymyślicie
Fajnie by było zobaczyć takie autko na wiosennym majowym tripie. Kiedyś był z nami Pug z 84' i dawał sobie radę naprawdę bardzo dzielnie. Ten też powinien.

Gratki za takiego pieknego puga z tak pieknego rocznika.

Na pewno dałby sobie rade na tripie, po za tym nie bedzie to jedyny dieselek na tripie

RafGentry pisze:Ależ piękny peżotowy "dinozaur"! Jestem w szoku, że zachował się do dziś w tak pięknym stanie. Nie zmieniajcie w nim nic - to materiał na prawdziwego klasyka. Bo youngtimerem to on już jest.

Tablice też sprytne, choć CC pasowałoby bardziej do kabrioleta, ale i tak szacun za przemycenie 205 na blachy.

Co do modyfikacji, to poza pomalowaniem dokładek na kolor "buraczany" i założeniem listewek na zderzaki, moim zdaniem raczej nic lepszego już nie wymyślicie
Fajnie by było zobaczyć takie autko na wiosennym majowym tripie. Kiedyś był z nami Pug z 84' i dawał sobie radę naprawdę bardzo dzielnie. Ten też powinien.

Martinoo pisze:
Gratki za takiego pieknego puga z tak pieknego rocznika.

Na pewno dałby sobie rade na tripie, po za tym nie bedzie to jedyny dieselek na tripie

Dzięki Wielkie za dobre słowo.
Co do 'Tripu' w tym roku raczej to wątpię, no bo matura..
Także, póki co to życzę Wam miłej zabawy.

ksiezy pisze:

RafGentry pisze:Ależ piękny peżotowy "dinozaur"! Jestem w szoku, że zachował się do dziś w tak pięknym stanie. Nie zmieniajcie w nim nic - to materiał na prawdziwego klasyka. Bo youngtimerem to on już jest.

Tablice też sprytne, choć CC pasowałoby bardziej do kabrioleta, ale i tak szacun za przemycenie 205 na blachy.

Co do modyfikacji, to poza pomalowaniem dokładek na kolor "buraczany" i założeniem listewek na zderzaki, moim zdaniem raczej nic lepszego już nie wymyślicie
Fajnie by było zobaczyć takie autko na wiosennym majowym tripie. Kiedyś był z nami Pug z 84' i dawał sobie radę naprawdę bardzo dzielnie. Ten też powinien.

Martinoo pisze:
Gratki za takiego pieknego puga z tak pieknego rocznika.

Na pewno dałby sobie rade na tripie, po za tym nie bedzie to jedyny dieselek na tripie

Dzięki Wielkie za dobre słowo.
Co do 'Tripu' w tym roku raczej to wątpię, no bo matura..
Także, póki co to życzę Wam miłej zabawy.

Pewnie ze matura wazniejsza. Jak ja dwa lata temu robiłem mature to tez dlatego nie pojechałem na tripa

W sumie nigdy nic tu nie pisałem, a jednak należało by coś tu skrobnąć.
Na początku dostał nowy akumulator i nowe świece, co sprawiło, że nigdy nie miałem problemu z zapaleniem, a jeżdżę nim cały rok.
Następnie w lipcu 2012 po małym wstrząsie nastąpiła wymiana zderzaka z przodu, lamp, kierunków oraz chłodnicy.. a w między czasie doszła jeszcze lampa z tyłu..
Któregoś pięknego dnia dostał nową forumową wycieraczkę VALEO (dzięki motomaniak111) Z czasem zbiegła się wymiana: łożysk (jakieś najprostsze - FAG 713807610), pompy próżniowej oraz klocków hamulcowych - tak więc przez kilka dni miałem wrażenie, że mój diesel nie hamuje...
Kolejnym etapem była wymiana krzyżaka kolumny kierownicy, po której odniosłem wrażenie, że mam wspomaganie kierownicy (nie chce wiedzieć co było poprzednio ) I została zrobiona zbieżność. Dalej wymienione zostały manżety, gdyż były dziurawe. Oraz został usunięty wyciek ze skrzyni.
W którąś zimę udało się zregenerować dmuchawę w kokpicie, bardzo domowymi metodami i ciągle działa - więc jest super.
!! A i jeszcze po drodze przeżyłem włamanie (do tak cennego auta!!), więc musiałem wymienić wkładki zamka po stronie pasażera.
Dostał również głośniki Hertz'a i radio Pioneer'a, więc jest całkiem przyjemnie.
Na chwilę obecną walczę z wodą w bagażniku i pod siedzeniami i słabo mi to idzie.