Strona 1 z 1
Roland Garros Cabrio '92
: 01 sie śr, 2012 6:19 pm
autor: jurgen
Witam wszystkich

właśnie stałem się posiadaczem pieknego garrosika.
Niestety powszednia właścicielka nie używała tego samochodu i stał u niej na podwórku 3 lata pod chmurką

Co zrozumiałe dach i tapicerka są w strasznym stanie ale o dziwo samochód po wstawieniu aku i nalaniu benzyny odpalił od strzału

później wstawię parę lepszych fotek

Re: Roland Garros Cabrio '92
: 01 sie śr, 2012 10:43 pm
autor: Orfister
Po zdjęciach zbyt wiele nie widać, ale wydaje się być w całkiem przyzwiotym stanie , choć cały jak widzę malowany.
Powodzenia i cierpliwości w doprowadzaniu do stanu akceptowalnego.
który rok tego RG ? dodałem Cię do listy w spisie

Re: Roland Garros Cabrio '92
: 02 sie czw, 2012 12:41 pm
autor: jurgen
Rocznik to 92. Właścicielka zarzeka się że to oryginalny lakier. Może to wina słabego aparatu w komórce albo faktycznie cały był pomalowany... ale nawet jeśli to zrobili to porządnie

nigdzie nie widać nawet śladu rdzy. Tylko nie mogę się pozbyć smoły którą są obryzgane drzwi i progi

no i prawy błotnik z przodu jest do wyciągnięcia bo syn powszedniej właścicielki pod wpływem rzucił w niego łopatą

Re: Roland Garros Cabrio '92
: 03 sie pt, 2012 2:48 pm
autor: Orfister
Była malowany, bo oryginalnie miał wzdłuż całej karoserii były białe naklejki - zobacz w katalogu

Re: Roland Garros Cabrio '92
: 03 sie pt, 2012 3:00 pm
autor: robson
jurgen tu masz fotke orginalnych pasków i napis na błotniku,fotka kolegi Marin 205

Re: Roland Garros Cabrio '92
: 03 sie pt, 2012 5:30 pm
autor: jurgen
to mój to chyba jakaś oszukana wersja

na zdjęciu które podał kolega koło wlewu paliwa była jakaś tabliczka i została po niej dziura. u mnie widać tylko że była tam kiedyś jakaś naklejka i nic więcej
BTW. Mam ksywe dla mojego PUGa. od dziś będę nazywał go Titanic bo jak wracałem do domu wjechałem w burze i brał wodę jak głupi

Poza tym początki eksploatacji bez niespodzianek

Re: Roland Garros Cabrio '92
: 03 sie pt, 2012 5:33 pm
autor: grzesiek309
Całkiem ładny pug
Trochę pracy i będzie jeszcze ładniejszy
Niestety widać, że był malowany

Przy plewie powinno być miejsce na plastik z napisem "Pininfarina" a jest zaszpachlowane

Re: Roland Garros Cabrio '92
: 03 sie pt, 2012 5:34 pm
autor: RafGentry
O w mordę, nieźle ktoś zaszpachlował Ci te otwory na plastiki!
Wcześniej tego nie widziałem... No to już wiesz, że auto na bank było nie tylko malowane, ale także "ulepszane" po polsku...
Re: Roland Garros Cabrio '92
: 03 sie pt, 2012 6:15 pm
autor: Pluto
Halogeny i przednia szyba też nieoryginalne
Re: Roland Garros Cabrio '92
: 02 wrz ndz, 2012 10:40 am
autor: caztro
Gratuluje wiem co to za radość mieć 205 w cabrio i to jeszcze w limitowanej edycji "ROLAND GARROS" sam mam takiego i jestem z niego bardzo zadowolony. Pozdrawiam!!!