forum.peugeot205.pl

Od wieków powtarzałem, ze samochód służy do jeżdżenia a nie do stania pod kołderką

cejot pisze:Za tą pielęgnację samochód odwdzięczył się rekordowo niskim spalaniem 6.03l/100km.

Ile?!... Z automatem?!... Może ma ubogą mieszankę? A średnią prędkość to jaką miałeś? Mi się udało zejść do odrobinę mniej niż 8, ale wolno się nie jeździ.... Ale 6?

Może dużo z górki było
Bardzo ciekawy wynik, tym bardziej, ze trasa z Wawy do Radomia najłatwiejsza nie jest

Orfister pisze:Może dużo z górki było
Bardzo ciekawy wynik, tym bardziej, ze trasa z Wawy do Radomia najłatwiejsza nie jest

Prosto, równo, lekkie łuki... Bez przesadyzmu...

Bardziej chodziło mi o natężenie tirów

siadł na naczepę i stad wynik

Dwie osoby (całkiem lekkie ) i trochę bagaży. Nie robiłem dokładnych pomiarów, ale średnia prędkość to coś koło 90km/h.
Trzeba przyznać, że warunki były dobre. Jechaliśmy koło 22, ruch zadziwiająco mały. W związku z tym praktycznie cały czas mogłem trzymać licznikowe 120km/h. Ot cała historia.
Ciekawe co by było jakbym rzeczywiście uczepił się TIRa.

I jeszcze ciekawostka... w piątek zerknąłem na cenę 95 w Raszynie (Shell) i potem w Radomiu (1.2.3 Statoil). Różnica wynosiła "jedyne" 36 groszy na litrze.

cejot pisze:praktycznie cały czas mogłem trzymać licznikowe 120km/h. Ot cała historia.

Jednym słowem trzeba pomierzyć Ci cały osprzęt, i uznać za wzorcowy...

cejot pisze:w piątek zerknąłem na cenę 95 w Raszynie (Shell) i potem w Radomiu (1.2.3 Statoil). Różnica wynosiła "jedyne" 36 groszy na litrze.

Warszawa zawsze miała tanie paliwo. Obrót duży i konkurencja spora, cała tajemnica... A był czas, że jadąc na weekend w góry, braliśmy 70 litrów w kanistrach, bo różnica była ponad 60 groszy na litrze...

2mouse pisze:Warszawa zawsze miała tanie paliwo. Obrót duży i konkurencja spora, cała tajemnica...

Ja się tak nie cieszę, bo to w Radomiu było taniej. Tam praktycznie zawsze jest taniej.

Dzwoniłem dzisiaj do firmy STAG. Jestem umówiony na rozpoznanie jaką instalację gazową najlepiej będzie dopasować. Ostatnio zacząłem się zastanawiać ile może palić mój Automatic bo 100zł w baku jakoś szybko zniknęło, a autko będzie raczej sporo jeździło (obecnie 93223km). Mam bardzo podobnego do Twojego Janku.

jak będziesz już coś wiedział o gazie to daj znać, bo ja się orientowałem w podobnej sprawie i ciekawi mnie jakie wtryski ci zaproponują wielu idzie z automatu w masówkę, a ten silnik to fullgrupa jak chodzi o wtrysk a to już jest dla większości osprzętu pod górkę...

no chyba że mowa o jakiejś egzotyce poprzedniej generacji...

Jeśli chodzi o wtryski to niebieskie OMVL REG dadzą radę. Takie zalecił mi człowiek z AC (firmy produkującej Staga) do złomegi. Siedzi tam 2.0 115KM z full grupą właśnie. Większe znaczenie ma reduktor, bo musi utrzymać stabilne ciśnienie. Elektronika Stag 300, choć nawet i 200 da radę, bo sondy i tak nie ma Reduktor pewnie dadzą jakiś swój AC.

Albo po taniości II gen, a później blos

Panowie, panowie! Trochę się zapędziliście z tym dawaniem gaziorów. Proszę was, nie w tym temacie...
Mi wystarczy 1.9 benzyna, automat i spalanie 6l/100km.

Vroobell205 pisze:Mam bardzo podobnego do Twojego Janku.

Wiem, wiem. Widziałem temat i napiszę tam coś przy następnej wolnej chwili. Trzeba będzie kiedyś zrobić bliskie spotkanie Automaticów.

Czas leci... temat trochę umarł... za to Automatic ma się dobrze.

Kilometrów przybywa. Przebieg zbliża się powoli do 54 tysięcy. Cóż się dziwić skoro jazda tą 205 sprawia tyle przyjemności. Okazji też było kilka. Na przykład w sierpniu 2014 wybraliśmy się z Agnieszką odpocząć na Mazurach. Podczas tego wyjazdu się zaręczyliśmy.

W ostatnią sobotę miał miejsce pierwszy wyjazd na ulice w tym roku.
Dlaczego tak późno? Bo nasi kochani drogowcy sypali solą jak było około 4'C, czyli jakiś tydzień wcześniej.
Żeby nie było, są zdjęcia.

Mały flashback...

Szykując Automatica na 30 lecie GTI, na które niestety nie dotarłem, zrobiłem przy nim kilka rzeczy.
Niestety pracowałem sam, czasu miałem mało, więc i fotek nie ma dużo.

Zastosowałem płukankę do silnika (teraz nie pamiętam jaką, ale konsultowałem to z kilkoma osobami)
Wymieniłem olej, na razie na ELF EVOLUTION 700 STI 10W40.
Wymieniłem filtr oleju na Knecht
Przepłukałem układ chłodzenia wodą i środkiem do płukania firmy Prestone
Wymieniłem termostat
Zalałem płyn chłodniczy Prestone
Klosze tylnych lamp miały drobne uszczerbki i zarysowania, więc wymieniłem na nowe. Samochód został też dokładnie wyczyszczony (aktywna piana, mycie na dwa wiadra), potem nałożony został Achilles (cleaner) i wosk Collinite no. 476. Wszystkie plastiki zostały zabezpieczone żelem do plastików Sonax Extreme, opony odświeżone TurtleWax Platinum Tyre Dressing, a szyby i szyberdach otrzymały warstwę Rain-X. Efekt po pierwszym deszczu:
Nie mogę odszukać zdjęcia, ale zamontowałem też inne radio.