Strona 12 z 15

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 29 cze pn, 2015 7:26 am
autor: DJPreZes
No i tyle z radości. Zniknęła masa na tył ( dach, ale też i światła wszelakie) oraz wysrało olej przez odmę. Szukam sprawnego TU3M z wiązką i resztą osprzętu chyba ;( Nie wiem co ja zrobiłem, że się ten samochód tak na mnie mści...

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 29 cze pn, 2015 10:37 am
autor: szasz
DJPreZes pisze:No i tyle z radości. Zniknęła masa na tył ( dach, ale też i światła wszelakie) oraz wysrało olej przez odmę. Szukam sprawnego TU3M z wiązką i resztą osprzętu chyba ;( Nie wiem co ja zrobiłem, że się ten samochód tak na mnie mści...
Prezes, Ty w ogóle masz chyba jakiegoś pecha do 205 :D co stwierdzam na podstawie obecnych doświadczeń z garrosem i tych wcześniejszych z indianką :-)

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 29 cze pn, 2015 12:58 pm
autor: jozek
Prezesie jak chcesz mam sprawne tu3m z calym osprzetem i wiązką.

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 29 cze pn, 2015 1:35 pm
autor: krzyska
Budujesz napiecie niczym discovery

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 29 cze pn, 2015 1:47 pm
autor: DJPreZes
Co tu budować - wszystko wskazuje na uszczelkę albo pierścienie (Tylko czemu nie stracił mocy?), czytaj - duży wydatek na który nie wiem czy mnie stać.

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 29 cze pn, 2015 2:10 pm
autor: szasz
Ja mam tu3m który ma szereg wad i dwie absolutnie niezaprzeczalne zalety: jest na miejscu i do wzięcia za czapkę gruszek :-)

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 29 cze pn, 2015 8:26 pm
autor: DJPreZes
A może mi ktoś powiedzieć co to może być poza uszczelką lub pierścieniami?

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 30 cze wt, 2015 9:59 pm
autor: DJPreZes
Już odpowiadam - na 99% nie wsadziłem (lub wsadziłem uszkodzone...) uszczelki/uszczelniacza/zaworka zwrotnego w pokrywę zaworów przy odmie. Takie coś z takim czymś, co jak sparcieje to potrafi walnąć 300-500ml oleju w dolot w 20km. Jeśli tego nie ma, to w dolocie tworzy się podciśnienie (to akurat się i z tym sprawnym tworzy) które przez wężyki odmy wysysa olej, który tak czy tak się tam znajduje (nawet jak przedmuchy są niewielkie). Przynajmniej tak wywnioskowałem z lektury internetu. Nadal martwe pierścienie i uszczelka nie jest wykluczona, ale liczę, że naprawa będzie jednak nieco tańsza niż myślałem - poszukać na działce owego "diwajsu" czyli koszt paliwa, powiedzmy 60zł mocno zaokrąglając zamiast remontu (części, czyli uszczelki, śruby głowicy, olej, itd. zakładając samą uszczelkę jakieś 400-450zł, z robieniem dołu...WIĘCEJ), wymiany silnika (od 1000pln za niewiadomy stan,przez 2500 po nawet i 4000pln), wymiany na TU5JP4(tu od powiedzmy 450pln za nieznany stan + przeróbki) czy wymiany na TU3M (może i też nie tak drogo, ale kastracja tego samochodu to by była).

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 30 cze wt, 2015 10:40 pm
autor: krzyska
DJ, po lekturze internetów można dojść do wniosku że zjebało się wszystko włącznie z błogosławieństwem

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 30 cze wt, 2015 11:06 pm
autor: DJPreZes
Czyli jednak uszczelka :?: :cry:

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 01 lip śr, 2015 7:21 am
autor: szasz
krzyska pisze:DJ, po lekturze internetów można dojść do wniosku że zjebało się wszystko włącznie z błogosławieństwem
Mega mocne :mrgreen:

Prezes, muszę się wtrącić, bo mi szkoda tego Twojego samochodu i Ciebie.

Pamiętam jak miałem 21 lat to kupiłem forda granadę, grat był to okropny, ale za to było to V6 i ze skrzynią 4 - biegową i wyciągał 120 km/n na dwójce :lol: I reanimowałem go na miarę swoich możliwości, czyli prawie żadnych. Pamiętam, że 2 tyg., zimą, spędziłem w auchan, na delegacji z Technoserwisu, studenckiej spółdzielni pracy, myjąc zimną wodą ze szlaucha pojemniki po mięsie i wędlinach, uzyskując z tego tytułu jakieś 300 - 400 złotych (takie wtedy pieniądze płacili), żeby następnie kupić sobie amortyzatory tylne do tej granady. Mimo, że miała prawdopodobnie pęknięty blok, bo mi woda zamarzła pewnego razu, a planowanie głowicy i wymiana uszczelki nic nie dały, mleko ciągle było w silniku.

Wydaje mi się więc, że potrzebujesz kogoś z zewnątrz, kto spojrzy na garrosa i powie, co trzeba zrobić, w jakiej kolejności, za ile i gdzie, takiego managera projektu 8) bo inaczej ten samochód nigdy nie będzie jeździł albo będzie jeździł tak jak teraz, a Ty nie będziesz się nim cieshył :cry:

Jak się wtrąciłem za bardzo, to zignoruj moją wiadomość.

3m się i powodzenia tak czy siak 8)

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 01 lip śr, 2015 9:31 pm
autor: DJPreZes
Dzisiaj poszedłem i odnalazłem masę. Tak konkretnie (nie masę w kg, bo tego u mnie pod dostatkiem, ale taką "-" z akumulatora) ją znalazłem - pompa zaczęła działać z oryginalnej instalacji, radio i subwoofer w bagażniku zaczęły chodzić jak powinny a nie "pykpykłubdubububuudududududu", wróciły światła tylne, kierunki tylne, chyba wsteczny też. Dach też da się otworzyć i zamknąć przyciskiem.
Założyłem też ponownie dolot (umyty), a odmę puściłem profesjonalnie bo butelki po Cisowiance z "odpowietrzającą" dziurą. Zrobiłem ze dwa km tylko (ale z butem w podłodze :P ), i nic - brak oleju w butelce. Nie, że mało, ale nawet kropli nie było. Jutro jadę zatankować i chcę zrobić nieco dłuższą trasę z postojami co kilka km w celu kontrolowania ilości oleju.

Co do ostatnich rad - no właśnie tu nie koniecznie chodzi o to,że nie umiem, nie wiem czy nie mam umiejętności (nie mam, fakt :P ojciec mi pomaga jak może). Tutaj jest problem mojej sklerozy, niechlujności i (tutaj widzę największy problem) pecha. Jeśli okaże się, że problemem faktycznie jest złe złożenie pokrywy to ja dziękuję... Pokrywa, dwie blaszki, a ja zapomniałem o jakimś elemencie 8)7 8)7 8)7 To będzie większy wstyd niż "ludzie nie ładuje mi" na zlocie rok temu... (kabel od wzbudzania miał uszkodzoną końcówkę, a plus do alternatora niedokręcony...jaki kurfa mechanik cudny to złożył...aaa...to ja :/)
Co do "co, w jakiej kolejności i za ile", to szczerze mówiąc ciężko już o to "co" - prawie wszystko wymieniłem na nowe lub zregenerowane, lub w najgorszym przypadku dobre używane - został silnik jako taki,a na to mam inny plan - 8)7 kupić TU5JP4 (czyli 307/xsara/C2/C3/C4, itd.) i tego powoli wyremontować, na koniec wstawić wałki, sprężynki i popychacze z J4. Ew. najpierw belkę zrobić ;)
Jestem dobrej myśli jednak.

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 01 lip śr, 2015 9:40 pm
autor: simon3
Przynajmniej sie nie nudzisz :P i jest o czym w watku pisac :D

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 20 lip pn, 2015 7:49 pm
autor: DJPreZes
Pacjent chyba ożył. Za parę godzin (jak Reinzosil zastygnie, bo też go trochę użyłem) przeprowadzę ostateczne testy, wstępne są zwiastunem sukcesu ;) 99% sukcesu, podcieka tylko z tyłu pokrywy, ale to jutro uszczelnię. Nawet nie wierzycie jak się cieszę.

Re: Roland Garros by DJPreZes

: 20 lip pn, 2015 11:54 pm
autor: simon3
Ja trzymam kciuki :)