Od bardzo niedawna zostałem szczęśliwym posiadaczem Pudża 205. Szukałem wozidła do celów tylko rajdowych (2 samochód). Rozważałem 106 lub saxo 1.4 lecz w me ręce wpadła czarna 205 XS z olx reklamowana jako youngtimer. Dymione szyby, centralny zamek, kubłowate fotele, panoramiczny dach. Silnik TU3M na monowtrysku.
Trochę historii tego pojazdu:
Po produkcji w 1991 roku trafił na niemieckie drogi. Na przestrzeni 16 lat miało 5 właścicieli (roczniki 68', 63', 64', 39', 66') w 2007 zostało sprowadzone do Polski na zlecenie rodzinki ze wsi pod Dzierżoniowem. Przyjechało w busie i jakiś zaradny pan zabezpieczył auto oponami, przez co z za przednim kołem z jednej strony i za tylnym z drugiej ma obłe wgniecenie. Stan licznika 160K. Według właściciela niedawno robione było przednie zawieszenie i układ kierowniczy oraz co najważniejsze jest nowy akumulator.
Dzień dzisiejszy:
Licznik 210K. Sprzęgło ślizga się jak szalone więc zapewne do wymiany cały komplet. Obrotomierz straszliwie hałasuje nie jestem pewien, czy to linka do wymiany, czy coś innego. Hamulce trochę niepewne, trzeba dość mocno wcisnąć, żeby zaczęło sensowniej hamować. Przewody tylne dziwnie wiszą po obu stronach. Blachy w stanie ogólnym dobrym. Dodawanie gazu na zimnym silniku sprawia, że trochę nie jest zdecydowany, czy obroty powinny rosnąć, czy spadać. Zaraz po odpaleniu około 2000 obrotów na biegu jałowym, które spada na rozgrzanym silniku do 1100. Na ciepłym silniku pomimo ślizgającego się sprzęgła autko bardzo zrywne.
Plany:
Najpierw wymiana sprzęgła i zalanie jakimś bardziej sportowym olejem przekładniowym. Pozbycie się tylnej kanapy i wszelkich zbędnych elementów wnętrza (jeżeli by ktoś optował na jakiś kawałek ze środka to pisać. Zrobienie czegoś z obrotomierzem. Wymiana tarcz, klocków bębnów i szczęk, przewodów twardych i miękkich. Nowe opony i felgi jakieś stalowe na początek bo tańsze. Regulacja silnika. Nowe filtry i może olej bardziej wyczynowy.
Autko będzie jeżdżone w imprezach WLTA/WLR może KJS. Kilka pierwszych startów na seryjnym zawieszeniu, jest stosunkowo twarde w porównaniu do Xsary, którą jeżdżę na co dzień. Jeżeli będę się dobrze bawił to zmiana amortyzatorów, sprężyn, obniżenie belki. Fotele i pasy, wydech przelotowy. A w przyszłości kolektor z gaźnikiem solex 32 34 i wałek od tu3s jeżeli gdzieś upoluje, może nowa głowica etc. Ale to daleka przyszłość. One Step at a Time.
Focia na razie tylko jedna:
