205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
- nowak68
- Maniak
- Posty: 1892
- Rejestracja: 12 sty ndz, 2014 11:19 pm
- Posiadany PUG: 205 GENTRY 1991, 405 GRDTubo 1992
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Świętygród
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
Musisz zdecydować 13"czy 14"
Był XRD 1988, XAD 1989, XLD 1986, GREEN 1991, Automatic 1.9 z 1990, XS 1990, GTI 1.9 EXPORT 1987
- fila1223
- Uzalezniony
- Posty: 844
- Rejestracja: 12 sty ndz, 2014 8:47 pm
- Posiadany PUG: 205 zenith s16 in progres
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kielce
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
Może takie ?
- gargli
- Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: 15 kwie pt, 2016 10:46 pm
- Posiadany PUG: 205 GR 1.4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Łódź
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
nowak68:
co do rozmiaru samego w sobie to raczej 13" tak jak pisałem nie może to być przesadzone bo Autko GR samo w sobie też opcji na full wypasie nie miało
fila1223:
Wyglądają fajnie, jak się nazywają? Jaki to rozmiar? Jakie opony do tego?
co do rozmiaru samego w sobie to raczej 13" tak jak pisałem nie może to być przesadzone bo Autko GR samo w sobie też opcji na full wypasie nie miało
fila1223:
Wyglądają fajnie, jak się nazywają? Jaki to rozmiar? Jakie opony do tego?
- fila1223
- Uzalezniony
- Posty: 844
- Rejestracja: 12 sty ndz, 2014 8:47 pm
- Posiadany PUG: 205 zenith s16 in progres
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kielce
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
To są 13 speedline sl 189 z 205 automatic opony dasz te same co masz teraz na pugu wymiarowo i będzie ok
- gargli
- Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: 15 kwie pt, 2016 10:46 pm
- Posiadany PUG: 205 GR 1.4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Łódź
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
Ok, poszukam takich, może za jakiś czas się gdzieś na rynku pojawią zobaczymy też co się trafi
- Vroobell205
- Junior
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 mar śr, 2014 12:33 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
A co powiesz na taki zestaw jak na aucie po prawej.
Mam do sprzedania razem z dekielkami.
To są 14
http://forum.peugeot205.pl/download/fil ... &mode=view
Mam do sprzedania razem z dekielkami.
To są 14
http://forum.peugeot205.pl/download/fil ... &mode=view
- gargli
- Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: 15 kwie pt, 2016 10:46 pm
- Posiadany PUG: 205 GR 1.4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Łódź
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
poszło "kilka" pytań na pw
- gargli
- Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: 15 kwie pt, 2016 10:46 pm
- Posiadany PUG: 205 GR 1.4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Łódź
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
a oto winowajca problemów z obrotami, mocą i w ogóle (jak przypuszczam):
otóż szympans (jak go pieszczotliwie nazywam) który jeździł poprzednio moim GR uszkodzenie kopułki rozdzielacza zapłonu (które jest na zdjęciu) naprawiał klejem..........
otóż szympans (jak go pieszczotliwie nazywam) który jeździł poprzednio moim GR uszkodzenie kopułki rozdzielacza zapłonu (które jest na zdjęciu) naprawiał klejem..........
- fila1223
- Uzalezniony
- Posty: 844
- Rejestracja: 12 sty ndz, 2014 8:47 pm
- Posiadany PUG: 205 zenith s16 in progres
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kielce
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
Normalnie tak jak by to myliord złoty kosztowało...
nie rozuniem takich ludzi
nie rozuniem takich ludzi
- gargli
- Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: 15 kwie pt, 2016 10:46 pm
- Posiadany PUG: 205 GR 1.4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Łódź
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
wiesz, auto miało działać i być naprawiana najtaniej jak się da.. ale takie naprawiania przy okazji zniszczyło mi przewody zapłonowe, oraz nowy akumulator ( wymieniony wiosną tego roku.... ) a nie kosztuje to "myliord złoty" tylko pierdyliard złotych....
- FrogsterPL
- Junior
- Posty: 166
- Rejestracja: 23 sty sob, 2016 11:56 am
- Posiadany PUG: 205 1.1 XL
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Kontakt:
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
O widzisz, w moim XLu też jest pełno takich patentów Ale i tak pierwsze miejsce w kategorii "debilizm roku" ma ciągle filtr powietrza, a raczej to co zamiast niego było - nie chciało się gościowi filtra wymienić, to wyjął go wraz z obudową, ODCIĄŁ prawie cały (zostało może 1-2 cm) i włożył obudowę z powrotem.
- gargli
- Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: 15 kwie pt, 2016 10:46 pm
- Posiadany PUG: 205 GR 1.4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Łódź
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
buahaha, no to dobrze wiedzieć ze nie tylko u mnie takie.
Co do kopułki to chciałbym opisać cały problem, może się komuś przyda:
PUG nie ma siły ruszyć. Na biegu jałowym chodzi płynnie i równo, gaśnie przy dodaniu gazu (nawet niewielkim. Na wyższe obroty (żeby ruszyć) trzeba wejść przy "pompowaniu". O ile uda się ta sztuka to dalej jest ok 40 km/h, powyżej pewnej prędkości silnik tracił moc i zapalała się kontrolka ta sama co w temacie poniżej z objawami "hamowania silnikiem" utraty mocy, a nawet gaśnięcia oraz spalanie 100/100. Dodatkowo rozładował się do zera nowy akumulator (kupiony na wiosnę tego roku )
kontrolki:
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=26&t=16535
Idąc po nitce do kłębka:
- świece? Bingo (se myślę) 2 czarne i nie działająca - wymiana
- kable? Bingo (se myślę) kabel ten od najdłuższej owinięty zwykłą taśmą izolacyjną przy kopułce + iskra przeskakująca wypaliła dziurę w osłonce przy świecy - wymiana
- sonda lambda? a sprawdzę przy działającym silniku no i mnie "troszeczkę mocno" pierdyknęło przebicie prądu w momencie gdy tylko wsunąłem rękę (bez dotykania jeszcze kabli) (ooo, jestem blisko se myślę)
- no i przy wyciąganiu kabla (już na postoju ) widać "o co kaman" - kopułka sklejana przez szympansika
Przyczyna wg mnie jest taka (poprawcie mnie jeśli się mylę bo sam to wydedukowałem):
kopułka została uszkodzona (pęknięta) + kable przetarte i nie wymieniane od nowości spowodowały problemy z iskrą na 2 świecach. Brak iskry spowodował że przy zwiększonej dawce paliwa większa też dawka niespalonego paliwa wylatywała do katalizatora. Katalizator dostawał po głowie a dodatkowo sonda lambda która odpowiada za poprawną mieszankę (tlenu do spalin) dawała nieprawidłowe dane na komputerek sterujący silnikiem. I wszystko wariowało...
Zaraz idę na dział "sprzedam" / "kupię" w poszukiwaniu kopułki lub poszukam w necie i mam nadzieję że razem z nowym palcem zapłonu (bo dlaczego nie wymienić razem z kopułką) oraz wymianą sondy lambda na nową wszystkie moje problemy z działaniem silnika się rozwiążą.
P.S.
Zastanawiam się jakie jeszcze szympansik przygotował niespodzianki
Jakieś zmiany? Coś powoli idzie do przodu też z zewnątrz załączam fotę z nowymi kapciami.
Co do kopułki to chciałbym opisać cały problem, może się komuś przyda:
PUG nie ma siły ruszyć. Na biegu jałowym chodzi płynnie i równo, gaśnie przy dodaniu gazu (nawet niewielkim. Na wyższe obroty (żeby ruszyć) trzeba wejść przy "pompowaniu". O ile uda się ta sztuka to dalej jest ok 40 km/h, powyżej pewnej prędkości silnik tracił moc i zapalała się kontrolka ta sama co w temacie poniżej z objawami "hamowania silnikiem" utraty mocy, a nawet gaśnięcia oraz spalanie 100/100. Dodatkowo rozładował się do zera nowy akumulator (kupiony na wiosnę tego roku )
kontrolki:
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=26&t=16535
Idąc po nitce do kłębka:
- świece? Bingo (se myślę) 2 czarne i nie działająca - wymiana
- kable? Bingo (se myślę) kabel ten od najdłuższej owinięty zwykłą taśmą izolacyjną przy kopułce + iskra przeskakująca wypaliła dziurę w osłonce przy świecy - wymiana
- sonda lambda? a sprawdzę przy działającym silniku no i mnie "troszeczkę mocno" pierdyknęło przebicie prądu w momencie gdy tylko wsunąłem rękę (bez dotykania jeszcze kabli) (ooo, jestem blisko se myślę)
- no i przy wyciąganiu kabla (już na postoju ) widać "o co kaman" - kopułka sklejana przez szympansika
Przyczyna wg mnie jest taka (poprawcie mnie jeśli się mylę bo sam to wydedukowałem):
kopułka została uszkodzona (pęknięta) + kable przetarte i nie wymieniane od nowości spowodowały problemy z iskrą na 2 świecach. Brak iskry spowodował że przy zwiększonej dawce paliwa większa też dawka niespalonego paliwa wylatywała do katalizatora. Katalizator dostawał po głowie a dodatkowo sonda lambda która odpowiada za poprawną mieszankę (tlenu do spalin) dawała nieprawidłowe dane na komputerek sterujący silnikiem. I wszystko wariowało...
Zaraz idę na dział "sprzedam" / "kupię" w poszukiwaniu kopułki lub poszukam w necie i mam nadzieję że razem z nowym palcem zapłonu (bo dlaczego nie wymienić razem z kopułką) oraz wymianą sondy lambda na nową wszystkie moje problemy z działaniem silnika się rozwiążą.
P.S.
Zastanawiam się jakie jeszcze szympansik przygotował niespodzianki
Jakieś zmiany? Coś powoli idzie do przodu też z zewnątrz załączam fotę z nowymi kapciami.
- fila1223
- Uzalezniony
- Posty: 844
- Rejestracja: 12 sty ndz, 2014 8:47 pm
- Posiadany PUG: 205 zenith s16 in progres
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kielce
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
Czy to sa fele oz ?
- gargli
- Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: 15 kwie pt, 2016 10:46 pm
- Posiadany PUG: 205 GR 1.4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Łódź
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
fele od kolegi Vroobell205 z naszego forum. Na zdjęciu wszystkie info jakie mam.
Dekle od Cytryny, ale chyba całkiem dobrze się prezentują
Dekle od Cytryny, ale chyba całkiem dobrze się prezentują
- Vroobell205
- Junior
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 mar śr, 2014 12:33 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: 205 GR 1.4 1992 uratowany od kasacji
Na ciemnym aucie wygląda jeszcze lepiej niż na jasnym. Jakie opony dobrales i w jakim rozmiarze?