Bo stary klekot jest dobry.PannaMilosza pisze:A na co komu stary klekleklekot?
Jakoś dogadalibyśmy się


Motoryzacyjny suchar w temacie:
- Całkiem równo chodzi ta nowa Panda jak na diesela.
- To benzyna.
Bo stary klekot jest dobry.PannaMilosza pisze:A na co komu stary klekleklekot?
Jakoś dogadalibyśmy się
Ty się nie śmiej! Ja ostatnio o jakimś nowym aucie powiedziałam, że to diesel, bo klepał jak traktor... a to była benzynacejot pisze: Motoryzacyjny suchar w temacie:
- Całkiem równo chodzi ta nowa Panda jak na diesela.
- To benzyna.
Dziękujęa2legro pisze:Świetne XSD. Mój wygląda o wiele gorzej ale mechanicznie jest bez zarzutu. Nie mogę się napatrzeć na układ wydechowy.
Wydech ma większą średnicę (50mm), ale różnica w jeździe nie jest odczuwalna.Grzechu_1990 pisze:Czy wydech ma większą średnicę od seryjnej? Jeżeli tak to czy jakaś zmiana w charakterystyce jazdy jest odczuwalna?
Za materiały trzeba zapłacić około 600zł (z tłumikiem RM) i około 700-800zł za robociznę.a2legro pisze:i ile trzeba zapłacić za takie cudo ?
Wiadomo, że materiały można sobie samemu kupić. Wymiana samego końcowego również jest tańszaszasz pisze:Niezły piniądz trzeba położyć! Ale rzuciłem okiem, wygląda fajnie! Wydech. Cały samochód też. 205 na speedline 299 to kwintesencja 205.
Chciałbym, korzystając z okazji, pogratulować figury! Na siedzeniu w 205 ja mieszczę się ledwo, ledwo, muszę się "mościć", a koleżanka panna Miłosza jeszcze kota trzyma
To szokPannaMilosza pisze: Co do foteli, to mam ten problem, że w zakrętach muszę się łapać za jego bok, żeby nie wylądować na drzwiach, bo pomimo pasów latam po całym fotelu
a2legro pisze:Gdybyście mieli go dość to dajcie znać. Kolega szuka ładnego i ciekawego klekota.
Zbyt awaryjny żeby go komuś opychać. Poza tym z powodu milionów wsadzonych w niego - ma u mnie dożywociea2legro pisze:Gdybyście mieli go dość to dajcie znać. Kolega szuka ładnego i ciekawego klekota.