Po chyba 2 latach szukania udało mi się kupić sensowną głowicę z rocznika 78. Ma uszkodzony jeden z gwintów na świecę ale to jest do opanowania. I tak trzeba zrywać czapkę bo zaczyna sączyć się olej. Dodatkowo do zrobienia będzie sprzęgło i przy okazji czyszczenie filtra oleju.
Przedni hamulec, na nowych klockach piszczy przy hamowaniu jak stary tramwaj. Nie pomogły nawet naklejki antywibracyjne.
Trochę zabawy mini wiertłami i cyną.
Po pierwszej dzisiejszej przejażdżce na przezbrojonych gaźnikach jest poprawa w górnym zakresie obrotów, tylko strach oddalać się do garażu bo roczne przewody paliwowe rozpadają się w palcach.
Aktualizacja 11.04.2019r.
Walka z pulsującym hamulcem.

- Wymiana łożysk.
Walka z piszczącym hamulcem

- naklejki antywibracyjne
Nowe klocki i brak poprawy. Piszczą i skuteczność taka sobie, tzn. lepiej niż ory zacisk ale poniżej oczekiwań.

- Klocki
Zmiana podejścia do tematu hamulców, skutecznie i tanio poprawić przedni hamulec. Pomysł jest ale z braku dostępu do różnych modeli zacisków, zostaje allegro i zakup na oko tego, co może podpasuje. Pada na zacisk z yamahy za całe 12zł. Kompletny, z klockami i dość świeży rocznikiem. Aaa, napis Brembo też jest.
Tutaj już po czyszczeniu i ponownym złożeniu zacisku. Okazuje się, że brud i pył z klocków skutecznie usuwa Tytan do czyszczenia sedesów. Stan zacisku bdb-.

- Brembo
Wczesna wersja mocowania zacisku. W pierwszej wersji ważyło 1150 gramów, tutaj już okolice 800 gramów.

- mocowanie do poprawek
Wersja finalna po poprawkach z pozycjonowaniem na tarczy hamulcowej. Waga spadła ostatecznie do ~700 gramów. Aluminum byłoby lżejsze ale wolałem to wykonać ze stali. Stąd przewymiarowanie i w konsekwencji waga.

- Poprawione otwory i pozycja.
Wstępny montaż zacisku i upychanie linki prędkościomierza. Przy felgach Comstar jest trochę trudniej z powodu napędu prędkościomierza.

- Wstępny montaż.

- Popsikane sprejem do felg.

- Z kulkowych na stożkowe.

- Bieżnia

- Sitko ze zbiornika.

- Finalnie.
Zacisk z przesyłką kosztował 27zł, gotowy przewód w oplocie z jakiegoś quada + czujnik stopu 38zł (po monetkach), śruby 10.9 jakieś 5zł (do przykręcania zacisku wykorzystałem stare z jarzma od alfy romeo więc kosztowały 0zł), materiał na mocowanie znaleziony w garażu - 0zł, jakieś 8-9 roboczogodzin.
Finalnie spełnione zostały oba warunki, jest skutecznie i tanio.
Aktualizacja 22.05.2019r
Stary zamek trzeba było rozwiercić.