witam, niewiem czy tu dobrze trafilem z tematem ale sprobuje
wiec zauwazyłem ze mam na aucie pałno mały wgniecen, ogolnie nie sa widoczne mocno ale jednak troche denerwują mnie. czy znacie jakies "domowe sposoby" by je jakos wyprostowac?
za wszelkie porady wielkie dzieki
Największa radość z jazdy GTI - gdy stal pare miesiecy w garazu
No ciekawe..
Mi udało się zmniejszyć o 2/3 spore wgniecenie błotnika przy użyciu suszarki i ciekłego powietrza.., ale ten sposób nie działa na te małe wgniecenia.., które są wnerwiające..
grzechuuu205 pisze:witam, niewiem czy tu dobrze trafilem z tematem ale sprobuje
wiec zauwazyłem ze mam na aucie pałno mały wgniecen, ogolnie nie sa widoczne mocno ale jednak troche denerwują mnie. czy znacie jakies "domowe sposoby" by je jakos wyprostowac?
za wszelkie porady wielkie dzieki
Jeżeli masz nienaruszony lakier, to można to usunąć tanio i szybko jedną z metod bezinwazyjnego usuwania wgnieceń np. w Puller. Ale jednak nie zachęcałbym do samodzielnej zabawy, bo można tylko pogorszyć sprawę. Lepiej odwiedzić warsztat lakierniczy, który oferuje tego typu naprawy:)
Czy ktoś korzystał z takich usług w warsztatach? Daje to radę?
Irytują mnie wgniecenia na załamaniu klapy bagażnika mojego cabrioleta, ale nie chcę jej lakierować.
A może ktoś robił to w Warszawie/okolicach i może polecić jakiś warsztat?
Domowe sposoby pewnie są, ale ja wolę iść do specjalistów. Mnie wgniecenia naprawiali oni- http://airconstruction.pl/ Zrobili to bez lakierowania, co mnie bardzo ucieszyło. Śladów po wgnieceniach nie widać.
Wiesiek pisze:Domowe sposoby pewnie są, ale ja wolę iść do specjalistów. Mnie wgniecenia naprawiali oni- http://airconstruction.pl/ Zrobili to bez lakierowania, co mnie bardzo ucieszyło. Śladów po wgnieceniach nie widać.
Podobnego urządzenia firmy Wurth używa czasami ojciec w pracy.
Profesjonalny zestaw kosztował chyba niecałe 1000zł, a jego działanie jest dalekie od ideału.
Klej usuwa się specjalnym zmywaczek, który kosztuje krocie. Bez tego kleju praktycznie nie usuniesz w 100% nie uszkadzając lakieru.
Przeważnie używają tego do wstępnego wyciągnięcia wgniotek po gradzie. Elementy i tak muszą później być polakierowane.
Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko https://www.facebook.com/205renovation/
Być może taki, że autor tematu prosił o domowe sposoby ;>
Moim zdaniem nie ma co zawracać sobie głowy małymi wgniotkami. Wiadomo, każdy chciałby mieć ładne i zadbane autko, ale nie oszukujmy się. Każdy samochód jest choć troszkę obity i porysowany.