Strona 1 z 1

"Wyzszy stan detailingu"

: 30 lip pn, 2012 9:51 pm
autor: Lord Devil
W moje hobby wdarla sie rutyna, ktora zaczela meczyc, nuzyc i odbierac entuzjazm temu, czym zajmowalem sie z taka pasja. Dobrym lekarstwem byla Pary 205, bo to zawsze pug, auto, ktore wrecz uwielbiam i nie mialem w swoich dokonaniach, ale 205 pojechala i zaczyna wracac szara codziennosc.
Wszystkie zuta poza tymi super najs maja tzw more, lub skorke pomaranczy - jak kto woli. Wlasnie ta nierownosc powloki powoduje znacznie pogorszenie odbic i szajnu, nawet jezeli lakier jest w 100% wolny od rys. Co z tym zrobic? Zabieg zwie sie wet sanding i polega na idealnym wyrownaniu powloki, przy okazji jakby automatycznie robi sie korekte lakieru. Wbrew pozorom, nie zbiera sie duzo wiecej lakieru jak przy "zwyklej korekcie" poniewaz scina sie pagorki. dochodzac do zaglebien w laierze - zeby nie byc goloslownym korekta przyjmijmy 3-5mikronow, wet sanding 5-8mikronow, sa to oczywiscie ogolne i pogladowe wartosci, ktore moga roznic na innych samochodach. Temat "mokrego piasku" nie jest mi obcy, bo robilem juz w ten sposob maske w swoim audi i dokladnie wszystko mierzylem. W sobote miernika nie mialem, bo stary pozyczylem a nowy przyjechal dzis, poza tym samochod nalezy do mnie, wiec krzywde zrobilbym tylko sobie. RS6 ma fabryczny lakier, niestety dotkniety fabryczna mora, postanowilem sie jej pozbyc, nie moze byc tak, ze "szefc bez butow chodzi" Zrobilem na potrzeby prezentacji kawalek drzwi pasazera, na zajawke dwie fotki, przed i po sadze, ze siwetnie oddaja efekt

Re: "Wyzszy stan detailingu"

: 31 lip wt, 2012 6:16 pm
autor: Lord Devil
Dobra Panie i Panowie kilka fotek z tego procesu, zebyscie wiedzieli, ze to nie czary ani czarna magia tylko "normalna sowieckaja rabota" Do zabawy mamy papier wodny o 3 gradacjach, oraz pasty polerskie i cos do inspekcji. More tniemy delikatnie i uwaznie papierem 1000 na klocku aby zrobic to rowno, ten etap jest szczegolnie wazny, aby nie narobic drobinami obcych cial glebokich rys ciezkich lub wrecz niemozliwych do spolerowania. Nastepnie wygladzamy to papierem 1500 i w sumie od tego momentu mozna przechodzic na pasty i polerowac, ale zajmie to sporo czasu, wiec bierzemy ostani papier 2500 i wygladzamy powierzchnie, aby nie korzystac z papierow 3000 czy nawet 4000 matujemy dalej 2500 ale bardzo delikatnie i z duza iloscia wody z szamponem, ktora daje duzy poslizg i zmniejsza tarcie. Czas na mycie, dla pewnosci myjemy po kazdej gradacji. Przechodzimy na pasty, standardowo 3 etapy 3M, zielony korek, inspekcja dla sprawdzenia czy rysy poschodzily, jesli tak to zolty korek, inspekcja i jak jest ok ostatni etap czyli niebieski korek. Na koniec mycie, zbieranie pasty za pomoca plynu inspekcyjnego do usuwania past - to bardzo wazne, bo pasta maskuje rysy i moze ich byc sporo ale nie beda widoczne. Potem odtluszczanie IPA i jak jest dobrze, mozna dawac lsp. Fotki pokazuja czysty jalowy lakier po IPA, bez podkrecania zadnymi cfantykami. Lakier na koniec zostal zabezpieczony moim ulubionym zestawem Zymola czyli HDC + Glasur for Porsche.

Re: "Wyzszy stan detailingu"

: 31 lip wt, 2012 6:29 pm
autor: Lord Devil
Wszystko nie zmiescilo sie poprzednio kilka fotek dla porownania odbic z mora i bez

Re: "Wyzszy stan detailingu"

: 31 lip wt, 2012 6:29 pm
autor: grzesiek309
Lordzie, kolejna świetna relacja, z której można się wiele nauczyć _O_ Powiedz jeszcze czego użyć wraz z eraser'em? Mikrofibr?

Re: "Wyzszy stan detailingu"

: 31 lip wt, 2012 6:33 pm
autor: Lord Devil
Tak, dokladnie najlepiej o krotkim wlosiu. Zasadniczo uzywamy tylko mf, bawelniany, tradydyjne szmatki no chinska podkuszulka - leci do scierania powlok typu magiczna wycieraczka z szyby, mf nie, bo za duzo by zebrala.

Re: "Wyzszy stan detailingu"

: 31 lip wt, 2012 7:35 pm
autor: Manwe
też to zrobiłem swego czasu na masce po probie polerki wiertarka pewnego kolegi (ja siedziałem pod autem jak wyszedłem było już po '"robocie") i niestety skoczyło się to tak, że mam maskę do lakierowania bo w niektórych miejscach dalej są mega zarysowania (to pewnie dlatego ze autko nie było myte przed felerna polerka) a na przetłoczeniach klakier był tak cienki, że ledwo po 2500 uległ przetarciu :cry:

u ciebie jak zwykle profi i gratz :D

Re: "Wyzszy stan detailingu"

: 01 sie śr, 2012 11:57 am
autor: Munne
Huuuuk!!!!

Re: "Wyzszy stan detailingu"

: 12 sie ndz, 2012 7:16 pm
autor: cejot
O kurde! To już się nie świeci... to jest lustro! Efekt powala! :shock:

Re: "Wyzszy stan detailingu"

: 13 sie pn, 2012 10:39 pm
autor: gti&green
Good job 8)