Witam ostatnio wyciagalem cala pokrywe zaworow bo musialem uszczelke pod glowica wymienic i odlaczylem czujnik temperatury po czym go padlaczylem czerwona kostka jak powinno byc i stalo sie tak dziwnie ze wskazank "rozpoczyna" wskazania od tej II kreski a nie od I (czyli od 70 C), po odlaczeniu napienia czyli aku wskaznik powinien opasc na sam dol ponizej I kreski ale nie opada.... jest na II !!!
Po rozgrzaniu silnika wskazowka wskazuje normalne 90 C czyli III kreska czyli dziala. ....
co to moze byc czy musialbym rozbierc deske i zoabaczyc co tam jest, bo wina chyba nie lezy przy czujniku...
pozdrawiam mam nadzieje ze kumacie o co mi chodzi jestem troszke zielony
