Wymiana silentbloków i gum stabilizatora zajela mi 5 godzin (4 i 1). Mimo, ze wczesniej przeczytałem duzo postów o stukach i problemach przedniego zawieszeni to dopiero po praktyce czlowiek rozumie to co czyta. Tak wiec podejscie bylo spontaniczne i o teorii wogule nie pamietalem. Do gum ciezko sie dostac, najlepiej byloby odkrecic cale to wzmocnienie silnika (ten wielki kawal zelastwa do ktorego m.in sa przykrecone wahacze). Mi udalo sie bez odkrecania, uchwyty gum po odkreceniu maja zbyt malo miejsca zeby gumy wyszly swobodnie (tak bylo u mnie, nie silowalem si eznimi bo cieko byloby trafic spowrotem srubami w otwory) wiec wybilem je drewnianym kolkiem i wlozylem nowe w ten sam sposob.
Silentbloki 9 zł/szt. Zaoszczedzone 30 zł na mechaniku. Satysfakcja - BEZCENNA
Na forum sa juz cenne wskazowki jak sie do nich zabrac, ja dodam od siebie, ze do wyjecia starych tulejek uzylem brzeszczotu

, a do wlozenia nowych wiadomo - imadla
A tak swoja droga to chcialbym zobaczyc ile czasu zajeloby to mechanikowi bo te 30 zł to chyba za jedna strone
