zakonserwowałem sobie Puga :P
- szmergiel
- Junior
- Posty: 345
- Rejestracja: 03 sty pn, 2005 12:55 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: piotrków trybunalski
a ten warbug to inaczej był zrobiony z tego co widze na zdjeciach<te zacieki>. jest taki specyfik do konserwowania lin <np suwnic napowietrznych>. natryskujesz go jak olej a on sie robi po paru minutach jak wosk. jeszcze inna mikstura do lin - kazet <ja go stosowałem>. niczym sie tego nie da zczyścić <no przesadzam ale z ręce to tydzien bedziesz miał brudne>. a przepracowany olej :] troszke mi Cie żal:] nie dosć ze stary olej tylko pogarsza sytuacje to jeszcze po zimie nic z niego nie zostanie. a jak cie w deszcz policja zatrzyma i po paru sekundach bedzie pod twoim pugiem tecza kolorów to i dowód stracisz za wycieji oleju:] przekombinowałeś STARY!! POZDRO!!