ile powinno byc prawidlowo przekaznikow .....
- 
				axelus
 
ile powinno byc prawidlowo przekaznikow .....
w skrzynce bezpiecznikowej-----bo ja mam jeszcze dwa gniazda wolne --- czy ma tak byc------ ktos wczesniej grzebal  -----
---- i wywala mi bezpiecznik ktory odpowiada min za zegarek , jak uruchomie puga --- hmm ?
			
			
									
						
										
						---- i wywala mi bezpiecznik ktory odpowiada min za zegarek , jak uruchomie puga --- hmm ?
- 
				axelus
 
jak kupilem puga to co zobaczylem w nim to rozje.....o mnie na lopatki 
po pierwsze okej spoko radiomagnet z przodu normalka
wzmacniacz pod siedzeniem
i wekslarka w bagazniku
( nie pisze tego by sie chwalic lecz nadmieniam troszke--- bo to wszycho stare sprzed 3 latek mysle i nawet nie wiem czy dziala )
ale jak zobaczylem kable polaczeniowe i ilosc ich oraz przekroje zapierd....ace po calym samochodzie z i bez izolacja to tylko " noga sie przerzegnac " ( nie obrazajac nikogo )
zwarcia na dzien dobry
wiec usunolem wszystko niby przeczyscilem pokrotce wstawilem nowe bezpieczniki i nawet wieksze ( jak wyzej pisaliscie )
i ch...j
oswietlenia w kabinie nie mam , zegar nie dziala dalej ,kontrolki od pozycyjnych , tablica rozdzielcza jakas taka niezbyt jasno swieci i pokretla od dmuchawy tez kupa
jak zapale to jara wszystko ---
wiec co musze rzezbic dalej - ( dobre chociaz ze zelektryka nie jestem na bakier )
                                   
			
			
									
						
										
						po pierwsze okej spoko radiomagnet z przodu normalka
wzmacniacz pod siedzeniem
i wekslarka w bagazniku
( nie pisze tego by sie chwalic lecz nadmieniam troszke--- bo to wszycho stare sprzed 3 latek mysle i nawet nie wiem czy dziala )
ale jak zobaczylem kable polaczeniowe i ilosc ich oraz przekroje zapierd....ace po calym samochodzie z i bez izolacja to tylko " noga sie przerzegnac " ( nie obrazajac nikogo )
zwarcia na dzien dobry
wiec usunolem wszystko niby przeczyscilem pokrotce wstawilem nowe bezpieczniki i nawet wieksze ( jak wyzej pisaliscie )
i ch...j
oswietlenia w kabinie nie mam , zegar nie dziala dalej ,kontrolki od pozycyjnych , tablica rozdzielcza jakas taka niezbyt jasno swieci i pokretla od dmuchawy tez kupa
jak zapale to jara wszystko ---
wiec co musze rzezbic dalej - ( dobre chociaz ze zelektryka nie jestem na bakier )
- cheatoss
 - Maniak
 - Posty: 1656
 - Rejestracja: 24 maja pn, 2004 1:52 pm
 - Numer Gadu-gadu: 0
 - Lokalizacja: Szczecin
 
wyjmij radio i odlacz kostke... wtedy odetniesz od zasilania caly ten bajzel, chyba ze wzmacniacz i wekslarka ciagnie prad dodatkowo, to tez poodcinaj i wtedy zaloz bezpiecznik nowy i sprawdz jak sie ma zegar i lampka... co do kontrolek... u mnie nie dzialaja kontrolki pozycyjnych i mijania, bo po prostu zarowki sie przepalily, ale nie wymieniam bo mi sie bardziej podoba taka czysta deska =] bez zielonych swiatelek.. drogowe, owszem, kontrolka jest... a co do oswietlenia deski =] trzeba zmienic zarowki... u mnie prawa swieci okej, ale lewa, ta nad zegarkiem przygasa na wybojach, wystarczy subtelne pukniecie i wraca do normy =] u siostry w pugu na przyklad deska juz nie ma oswietlenia bo sie zarowy spalily =]
pzdr.
			
			
									
						
							pzdr.



sprzedany
- 
				miketd
 
- 
				axelus
 
- HERO
 - Nowicjusz
 - Posty: 85
 - Rejestracja: 10 gru śr, 2003 1:41 am
 - Numer Gadu-gadu: 0
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
przekaźników powinnno być tyle by wszystko działało (przepraszam ale inaczej sie nie da odpowiedzieć). A jezeli sa wolne miejsca a wszystko działa to znaczy że tak musi być lub poprostu nie masz chalogenów w twojej wersji (bo tak zrobiła fabryka) i jedno z nich to właśnie miejsce na przekaźnik od tych halogenów.w skrzynce bezpiecznikowej-----bo ja mam jeszcze dwa gniazda wolne --- czy ma tak byc------ ktos wczesniej grzebal -----
a co do postu a w szczególności "że nie jesteś z elektryka na bakier " toi radze byś na prawdę udał sie do jakiegos speca od elektryki samochodowej i by ci to zrobił bo jak zaczniesz mieszać to moze sie to skończyc popaleniem instalacji ,a ajk masz elektronike w silniku to i uszkodzeniem jej na amen.jak zapale to jara wszystko ---
wiec co musze rzezbic dalej - ( dobre chociaz ze zelektryka nie jestem na bakier )
Peugot 205 Lacoste
			
						- 
				axelus
 
napewno nie staram sie mieszac na maxa --- robie tyle ile mozna --- czyli wykryc zwarcie w  okreslonych miejscach najlepiej wg. schematu --hmm ale schematy pobrane przezemnie sa bardzo nieczytelne i tylko na siebie mozna liczyc ----
w etzoldzie sa podstawy dla niewtajemniczonch w pomiarach elektrycznych
co do usterki to znalazlem ja ----- zwarcie przewodow na lampie oswietleniowej bagaznika ( az sie stopily ) efekt wczesniejszego podlaczenia wrecz za duzej aparatury muzycznej --- przewody zaczely sie grzac i bum ---- oswietlenie
kabiny ,cetralnego ,magnetofonu , i do tego lampa oswietleniowa bagaznika ( z bajerami patrz wyzej ) byly na jednej linii i stalo sie to co sie stalo ,
--- ale jest juz ok
P.S a dla innych przestroga zeby nie grzebac to jest Fakt , jezeli nie wiesz co jest grane to poprostu zostaw --- a gdy nawet wiesz i staniesz w martwym punkcie to
LEPIEJ JECHAC DO FACHOWCA ---- ale nie do FLACHOWCA ( w stylu usterki )
 
I PODSTAWA : nie dawac wiekszych niz wartosc okreslona w instrukcji tylko mniejsze bezpieczniki--- i w zadnym wypadku nie mostkowac --- bo wtedy to sie zrobi masakre
            
pOZDRO ---- DZIEKI WSZYSTKIM ZA RADY
			
			
									
						
										
						w etzoldzie sa podstawy dla niewtajemniczonch w pomiarach elektrycznych
co do usterki to znalazlem ja ----- zwarcie przewodow na lampie oswietleniowej bagaznika ( az sie stopily ) efekt wczesniejszego podlaczenia wrecz za duzej aparatury muzycznej --- przewody zaczely sie grzac i bum ---- oswietlenie
kabiny ,cetralnego ,magnetofonu , i do tego lampa oswietleniowa bagaznika ( z bajerami patrz wyzej ) byly na jednej linii i stalo sie to co sie stalo ,
--- ale jest juz ok
P.S a dla innych przestroga zeby nie grzebac to jest Fakt , jezeli nie wiesz co jest grane to poprostu zostaw --- a gdy nawet wiesz i staniesz w martwym punkcie to
LEPIEJ JECHAC DO FACHOWCA ---- ale nie do FLACHOWCA ( w stylu usterki )
I PODSTAWA : nie dawac wiekszych niz wartosc okreslona w instrukcji tylko mniejsze bezpieczniki--- i w zadnym wypadku nie mostkowac --- bo wtedy to sie zrobi masakre
pOZDRO ---- DZIEKI WSZYSTKIM ZA RADY