Strona 1 z 2

Jak namawiać puga żeby mniej palił?

: 16 paź sob, 2004 10:44 am
autor: iveras
Jak należy dbać o ekonomię w dieselach już wiemy, a jak dokonać tego w silnikach benzynowych?
Inna rzecz, że nie chce mi się wyłączać ssanie i silnik chleje benzyne jak może ( na mój rachunek :l ), ale napewno da się kontrolować straty w płynnej energy.

: 16 paź sob, 2004 10:59 am
autor: heinz
jeśli masz "ciężką"noge to zawsze spali ci dużo.każdym samochodem trzeba się nauczyć jezdzic.to tyle na pierwsz raz.

: 16 paź sob, 2004 11:09 am
autor: iveras
To napisz może książkę albo przewodnik o "ciężkich" nogach, a ja póki co dowiem się jak pielęgnować silnik, co i co jaki okres czasu wymieniać, jak naprawić ssanie, wtrysk itd. (i nauczę się jeździć oczywiście!)

: 16 paź sob, 2004 12:41 pm
autor: iveras
np. Kiedy ruszam po dłuższym postoju w lusterku świat znika w max gęstej mgle spalin. Uwierzcie że z tym się nie da długo żyć! Jak ja sie mam znajomym pokazać???

: 17 paź ndz, 2004 12:42 pm
autor: molten
Gęsta mgła spalin?Kopci?No to uszczelniacze zaworów chyba Ci się kłaniają...

: 17 paź ndz, 2004 2:55 pm
autor: Paweel
molten pisze:Gęsta mgła spalin?Kopci?No to uszczelniacze zaworów chyba Ci się kłaniają...

zdecydowanie też tak myśle. ... bo mam tak samo :lol:

mój GTi podczas postoju na światłach dymi jak parowóz ale wystarczy go trzymać na około 2 tyś. obrotów i jest OK ... :roll:

: 18 paź pn, 2004 12:01 am
autor: Arti Lublin
Paweel pisze:
molten pisze:Gęsta mgła spalin?Kopci?No to uszczelniacze zaworów chyba Ci się kłaniają...

zdecydowanie też tak myśle. ... bo mam tak samo :lol:

mój GTi podczas postoju na światłach dymi jak parowóz ale wystarczy go trzymać na około 2 tyś. obrotów i jest OK ... :roll:
Uszczelniacze??? Ja bym predzej postawil na pierscienie albo uszczelke pod głowica!!!

: 18 paź pn, 2004 8:42 am
autor: Paweel
Arti Lublin pisze:
Paweel pisze:
molten pisze:Gęsta mgła spalin?Kopci?No to uszczelniacze zaworów chyba Ci się kłaniają...

zdecydowanie też tak myśle. ... bo mam tak samo :lol:

mój GTi podczas postoju na światłach dymi jak parowóz ale wystarczy go trzymać na około 2 tyś. obrotów i jest OK ... :roll:
Uszczelniacze??? Ja bym predzej postawil na pierscienie albo uszczelke pod głowica!!!
z pierścieniami nie masz racji na 100 % przecież jakby były pierścienie walnięte to dymił by na wysokich obrotach a na niskich żeby dymić to już musiałoby być tragicznie.

A co do dymienia z powodu uszczelki pod głowicą to nie wiem jak to sobie wyobrażasz... nie spotkałem sie (napewno niewiele samochódów naprawiałem :wink: )

: 19 paź wt, 2004 2:57 pm
autor: Mav309
A ja ostatnio zalozyle dosyc precyzyjny (pod)cisnieniomierz diagnostyczny...
I odkrylem kilka ciekawych wnioskow...
pomiedzy oszczedzaniem, a juz sporym butem jest naprawde mala roznica...
Jadac z "piorkiem" na gazie wystarczy chociaz troche mocniej wcisnac i podcisnienie wzrasta drastycznie!
Kolejna sprawa, unikajmy zbyt niskich obrotow(czyli okolice 2 tys obr na 4rtym i 5tym biegu... chcac zachowac jako taka dynamike wciskamy glebiej niz bysmy to zrobili na nizszym biegu...
z doswiadczenia zauwazylem ze najnizsze podcisnienie a co za tym idzie spalanie wystepuje gdy jezdzimy silnikiem w zakresie 2.5 tys do 3 tys obr. Ale gaz bardzo delikatnie.
No a reszta, to plynna technika jazdy - jak najmniej hamowania, zatrzymywania sie i rozpedzania.
Efekty? 309 Gti 1.9 wazace 1050kg palac w miescie 13l /100 mozna zejsc do 10.5 ! 8) i to przy charakterystyce tras bardzo niekorzystnych czyli odcinki po 2-3 km, gaszenie auta na godzine i znowu tak samo i tak dziennie do 30 km...plus trasa 2x12km tyle wychodzi dziennie.
A spokojna i w miare dynamiczna jazda (ale zadnych mocnych wciskan gazu, tylko plynne rozpedzianie spokojnymi obrotami do ok 4 tys owocuje spalaniem 11 litrow...)
Jedno jest pewne, wychylenia przepustnicy dostosowywac do obrotow silnika z regulą niskie obroty malo gazu, wieksze - troszeczke wieksze odchylenie przepustnicy...

: 16 maja pn, 2005 8:55 am
autor: iveras
pozwólcie, że odkopie temat :mrgreen: (kiedyś fascynowałem się paleontologą)

Czy klęknięte uszczelniacze zaworów, obok kopcenia, wpływają negatywnie na np. spalanie, nagrzewanie się silnika, hałas :?:

: 16 maja pn, 2005 9:20 am
autor: cyborg
nie, uszczelniacze tylko uszczelniaja trzonki zaworow zeby olej nie dostawal sie do mieszanki oraz zeby spaliny nie przecisnely sie do glowicy-do przestrzeni nad zaworem

: 16 maja pn, 2005 11:40 am
autor: invictus
Ogolnie to uszczelniacze dymia na niebiesko, pierscienie na bialo, na bialo tez moze byc uszczelka pod glowica(plyn sie pali) ale jak nie ma ubytkow plynu to nie uszczelka ani oleju w plynie to nie uszczelka

: 16 maja pn, 2005 1:30 pm
autor: iveras
dymek wychodzi niebieski. Płynu ubywa, ale jest przejrzysty - nie ma śladów oleju :roll:

: 16 maja pn, 2005 3:07 pm
autor: invictus
to uszczelniacze na pewno do wymiany koszt 30zl uszczelniacze + uszczelka pod glowice (ew + plan- 40zl)+ sruby do glowicy - kolo 80zl (ale jak beda odkrecane pierwszy raz to mozna te 80zl oszczedzic ale ja bym tego nie robil) a jezeli plynu ubywa to zobacz wszystkie przewody pompe wody itp. czy nie ma nieszczelnosci(mozna talkiem posypac) bo mi tez ubywa ale korkiem na chlodnicy a jak wszystko suchutkie to moze byc uszczelka ale baaaardzo watpie jezeli ubytki oleju <0,5l na 100 km bez wyciekow to moim zdaniem z uszczelniaczami mozna poczekac

: 16 maja pn, 2005 4:28 pm
autor: iveras
mówisz że uszczelniacze do wymiany ale zaraz dodajesz że uszczelke pod głowicą też ( :?: ) żeby wymienić uszczelke pod głowicą trzeba cały silnik rozebrać! (rozrząd, uszczelka pod miskę olejową i pewnie coś jeszcze przy okazji) :| No chyba że chodziło Ci o uszczelke pod pokrywę zaworów???