Strona 1 z 1
Problem z wiatrakami
: 21 paź czw, 2004 10:11 pm
autor: Cuniek
Moj problem:
Silnik 1,8 TD, rok 94.
Po odpowiednim nagrzaniu silnika wlaczaja sie wiatraki chlodzace, jesli jest to "male" nagrzanie wlaczaja sie na male obroty "pierwszy bieg", przy wiekszej temperaturze odpala sie "drugi bieg" - jest to wyraznie odczuwalne i slyszalne.
Dotychczas wszystko bylo w porzadku - tzn. wiatraki po jakims czasie samoczynnie sie wylaczaly.
1) Niestety od pewnego czasu gdy wejda na "pierwszy bieg" - nie chca sie wylaczyc. Gdy zgasze silnik i wyjme kluczyk ze stacyjki - wiatraki dalej chodza - dopoki nie wyladuje sie akumulator (dotychczas po wyjeciu kluczyka gaslo absolutnie wszystko - chocby nie wiem jak silnik byl nagrzany).
2) Natomiast gdy wiatraki wejda na tzw. "drugi bieg" (przy wiekszym nagrzaniu silnika) dzieje sie rzecz niebywala: gdy wyjmuje kluczyk ze stacyjki silnik i wiatraki nadal chodza! - dzieje sie tak dopoki silnik odpowiednio sie nie schlodzi i wtedy nastepuje automatyczne wylaczenie silnika i wiatrakow.
Na razie doszedlem do tego ze aby wylaczyc wiatraki po wyjeciu kluczyka ze stacyjki musze wyjec jeden z czterech bezpiecznikow (lewy gorny) znajdujacych sie na malej skrzyneczce pod maska (pomiedzy zatrzaskiem od maski a swiatlami przednimi ). Pozwala mi to wylaczyc wiatraki z "pierwszego biegu" - wyjmujac bezpiecznik musze poczekac az sie calkowicie zatrzymaja i dopiero ponownie go wlozyc - jesli wloze go z powrotem gdy choc troche sie obracaja - zaczynaja na nowo dzialac.
Nie wiem gdzie szukac usterki, moze ktos z Was mial podobny problem i bedzie w stanie mnie naprowadzic.
: 21 paź czw, 2004 11:08 pm
autor: axelus
..."Po odpowiednim nagrzaniu silnika wlaczaja sie wiatraki chlodzace, jesli jest to "male" nagrzanie...."
---- zdarzylo sie to tobie teraz i co rozumiesz przez male nagrzanie silnika, stales dlugo w korku lub jezdzisz duzo na niskich biegach , bo z tego co wiem to nie czesto wlacza sie dmuchawa w dieslach
"...Dotychczas wszystko bylo w porzadku - tzn. wiatraki po jakims czasie samoczynnie sie wylaczaly... "
----- to uwazam za bardzo prawidlowe i tak powinno byc i po wyciagnieciu kluczyka ----
"...(dotychczas po wyjeciu kluczyka gaslo absolutnie wszystko - chocby nie wiem jak silnik byl nagrzany)..."
----- to wydaje mi sie nieprawidlowe , wiatraki powinny schlodzic do okreslonej temperatury ----
" ... Natomiast gdy wiatraki wejda na tzw. "drugi bieg" (przy wiekszym nagrzaniu silnika) dzieje sie rzecz niebywala: gdy wyjmuje kluczyk ze stacyjki silnik i wiatraki nadal chodza! - dzieje sie tak dopoki silnik odpowiednio sie nie schlodzi i wtedy nastepuje automatyczne wylaczenie silnika i wiatrakow..."
------ z tego co napisales to silnik tez sie tobie nie wylacza nawet po wyjeciu kluczyka ze stacyjki ( jezeli tak to od razu po mojemu wizyta u elektryka ) co do wiatrakow to jak juz pisalem wyzel powinny dalej chodzic nawet po wylaczeniu zaplonu ------
" ...- wiatraki dalej chodza - dopoki nie wyladuje sie akumulator ..."
------ po mojemu wlacznik termiczny chlodnicy , sprawdzic czujniki temperaturowe -----
"... musze wyjec jeden z czterech bezpiecznikow (lewy gorny) znajdujacych sie na malej skrzyneczce pod maska (pomiedzy zatrzaskiem od maski a swiatlami przednimi )... "
----- czy to sa napewno bezpieczniki a nie czasem przekazniki ? ----
poczekaj na porady innych uzytkownikow i odpisz jak pokonasz problem , jaka byla przyczyna

----- pozdrawiam
: 21 paź czw, 2004 11:28 pm
autor: Cuniek
axelus pisze:
---- zdarzylo sie to tobie teraz i co rozumiesz przez male nagrzanie silnika, stales dlugo w korku lub jezdzisz duzo na niskich biegach , bo z tego co wiem to nie czesto wlacza sie dmuchawa w dieslach
Male nagrzanie silnika - ok 10 - 15 minut w duzych korkach w miescie w cieply dzien - po takim czasie mniej wiecej wlacza sie "pierwszy bieg" wiatrakow, "drugi bieg" wlacza sie jak jade powyzej 170 km/h przez ok 7-10 minut.
axelus pisze:
----- czy to sa napewno bezpieczniki a nie czasem przekazniki ? ----
Skrzynka wielkosci dwoch paczek zapalek - na gorze sa 4 bezpieczniki (na pewno bezpieczniki 30 A)
: 22 paź pt, 2004 7:34 pm
autor: cheatoss
silnik jest do kasacji
nie zalamuj sie, moge sie z toba zamienic i ja bede sie martwil :>
: 22 paź pt, 2004 8:03 pm
autor: mazdam309XAD
Zmien czujnik temperstury w chlodnicy i po sprawie.
Mozna go zmienic nawet bez szpuszczania plynu trzeba tylko byc szybkim.
Aha najlepiej jakbys przeczytal na tym co masz teraz temperature ktora ma ten napisana i kupil dokladnie taki sam, ale do tego trzeba go wykrecic:(
Pozdrawiam
: 26 paź wt, 2004 6:10 pm
autor: bipi
ja tam nie jestem znawcą, ale skoro wyższy bieg działa ok i kaleczy się tylko bieg niski to może to być wina instalacji. tym bardziej że się nie wyłączają.
albo termowłącznik.
: 26 paź wt, 2004 6:36 pm
autor: axelus
w najgorszym wypadku poprzez uszkodzony termowylacznik mogl mu pasc jakis przekazniczek lub lekkie zwarcie na przegrzanych przewodach --- tak mysle --
- lecz stawiam tylko na termowylacznik
: 27 paź śr, 2004 11:50 am
autor: Piweł
Primo: wymień czujnik temperatury z chłodnicy, bo pewnie jest zwalony - dlatego rozładowuje Ci aku na postoju (tzn. wentylatory powinny się obracać po zgaszeniu silnika, ale nie tak długo).
Secundo: pojedź do jakiegoś kumatego elektryka, bo jak na mój gust plus dla zapłonu (czy jak to się zwie w Dieslu

) masz pociągnięty w jakiś magiczny sposób przez drugi bieg wentylatora i dlatego nie gaśnie Ci silnik

.
Pozdro
Piweł
: 29 paź pt, 2004 1:41 am
autor: DAREK1223
Witam!!!
teraz rada ode mnie.
Wg mnie z tym "drugim biegeim" wentylatora jest jak najbardziej o. Już tłumaczę:
jesli to jest TD to silnik grzeje się do ok 90 stopni C albo i więcej. Jeśli mamy taą temperaturę silnika i gdybys po ostrej jeździe ( włącza się juz drugi bieg wentylatorów) turbina jest bardzo rozgrzana i aby nie doporowadzić do jej awarii silnik musi chodzić aż do schłodzenia turbiny i całego silnika. To nie jest wg mnie żadna usterka. powinieneś się cieszyć, gdyż tak jak mówłem po ostrej jeździe turbina grzeje się niesamowicie i nagłe wyłączenie silnika może spowodować i powoduje w większości przypadków jej uszkodzenie.
Dlatego dam taką radę jeśli ten drugi bieg doprowadzisz do porządku to po ostrej i bardzo ostrej jeździe nie gas od razu silnika niech turbina się schłodzi bo w przeciwnym razie czekać cię bedzie wymiana turbiny a to na pewno do przyjemnych nie nalezy szczególnie dla portfela. pozdrawiam
: 29 paź pt, 2004 10:30 pm
autor: Cuniek
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi.
Na razie nie mam niestety czasu i mozliwosci aby uporac sie z moim problemem, ale jak tylko zdolam to zrobic napisze co bylo jego przyczyna.
: 25 maja śr, 2005 11:59 am
autor: Cuniek
Uporalem sie z tym problemem.
Okazalo sie ze uszkodzone sa kostki polaczeniowe (trzy sztuki, takie zgrzewane do kazdej dochodzi ok 4 kabli)
Po wymianie tych kostek wszystko wrocilo do normy, wiatraki wylaczaja sie prawidlowo

Pozdrawiam