forum.peugeot205.pl

Wycieka mi olej za silnikiem od strony aparatu zaplonowego ale dosc nisko. Po trasie mam mokra scianke dzialowa a im wyzsze obroty tym bardziej zachlapuje. Od gory nie moge dojrzec gdzie jest wyciek a od dolu widze jescze mniej bo mi belka zaslania probowalem umyc to i posypac talkiem ale dalej nic nie widze. Czy moze wyciekac jakims czujnikiem, czy moze jakis waz (ktorego de fackto tam chyba nie ma albo slepy jestem). Nie chce mi sie tego wszystkiego z gory zdejmowac, w zwiazku z tym prosze o sugestie co to moze byc. 1,9gti

Nie wiem jak wygląda ten silnik u mnei jak ciekło w 1,1 to byłą to uszczelka pod głowicą a nawet nie całą bo tylko taki mały kawałeczk w niej sie rozwalił koszty u mnie to jakieś 100 zika bez robocizny

mozliwe ale wolalbym nie bo bym sie musial narobic....

no u mnie trwało to jakieś 6-8 godzin we 2 osoby na spokojnie z czyszczeniem itd

wlasnie... jakby co to juz sie poswiece i oddam do mechanika bo ja jestem na tyle zdolny ze wczoraj ulamalem korek wlewu oleju wiec glowice wole zlecic, a jak cos jest mocne to moge robic sam od razu mi zawory wyreguluje bo nie mam ani szczelinowierza ani podkladek a lekko juz dzwoni ale moze to co innego (oby)

Sprawdz czy masz jeszcze olej w skrzyni biegow!

Z tylu olej z silnika nie ma prawa sie wydobywac! No chyba ze szlak trafil simering wolu korbowego od strony kola zamachowego, i to kolo rozchlapuje olej ... ale wtedy nie tylko z tylu bys mial mokro.

Byc moze masz tez walniety oring aparatu zaplonowego badz zimering walka rozrzadu (ale teraz nie pamietam czy od strony aparatu zaplonowego tez jest?)

Oczywiscie moze tez byc walnieta uszczelka pod glowica na jakims z kanalow olejowych, ale wtedy to co najwyzej mogloby sie saczyc.

To jest tak ze tam sa czujniki i to jakos pod nimi i na niskich obrotach czyli do 3 tys to on sie saczy a jak jade powyzej tego to scianka dzialowa tak naokolo krzyzaka jest mokra (pewnie to takze ped powietrza) Ale faktycznie - skrzynie tez warto sprawdzic ale olej zee skrzyni jest gest a ten wydaje mi sie ze jest zadszy czyli raczej silnikowy.. ale nie zaszkodzi sprawdzic
dzieki;

Zalezy jaki olej w skrzyni masz!

A tam to sa 2 czujniki ale to do temperatury wody.

Moze poprosty cieknie ci z uszczelki dekla na glowicy?

To sie bardzo czesto zdarza!

dekiel zrobilem - to nie to od gory jest z obu stron suchutki
jedna polos cieknie ale bardzo, bardzo delikatnie i to po drugiej stronie...
czyscilem ladnie suchutki,ale z gory nic nie widac, a z dolu jeszcze mniej), pozniej wzialem talk posypalem, zrobilem jazde probna ale talk zwialo(nie wzialem wiatru pod uwage ) (te czujniki to powiedzilaem orientacyjnie - ze jakos pod nimi)

No to moze z aparatu zaplonowego? Bo inaczej to nie mam pojecia skad ci tam moze ten olej leciec?

A gniazdo bagnetu masz wbite do konca? Nie jest gdzies pekniete? dziurawe?? A zaslepiony masz otwor gdzie normalnie w Dieslach jest czujnik poziomu oleju?

aparat napewno suchy ale faktycznie to moze bagnet byc...
bo jakos to dziwnie wyglada przy samym wejsciu(jakby ktos kombinowal...)
Leciutko wilgotny jest jeszcze w miejscu gdzie normalnie jest filtr oleju a u mnie jest plytka z przewodami od chlodnicy oleju ale to po drugiej stronie... ale bagnet i skrzynie sprawdze a ta plytke to uszczelnie, a odnosnie tego to czym potraktowac zardzewiale sruby od niej bo wd40 to raczej ze delikatny specyfik i niec nie daje a one sa sporo przezarte a ja nie chce ich ukrecic...
Dzieki;

Coca Cola podgrzana do 40 stopni - dziala 10 razy lepiej niz WD40.

I na srubke zaloz klucz oczkowy ktory bedzie ciasno siedzial. Srube odkrecaj udarowo.

Ok
dzieki
Pozdro i skoncz fure bo zapowiada sie wypas...

Dzis juz wymienilem olej! Z silnika zeszlo mi 7 litrow oleju z paliwem Dobrze ze nic sie nei stalo! Ze wyczailem to bardzo szybko!

Tak wiec jak wam nie bedzie kiedys chcial samochod odpalic - to nie kreccie go dlugo, a jak odpali i bedzie chodzil na 3 gary to nie jezdzijcie! Bo wlasnie tak to sie konczy.

Szkoda ze moj kumpel o tym nie wiedzial!

Na dzien dzisiejszy autko jezdzi jak jezdzilo Teraz mam jeszcze tylko pare detali do dopieszczenia.

diabel tkwi w szczegolach...

Dobry patent z ta butelka tylko ze zeby to zrobic bede sie musial niezle nameczyc bo zle ostatnio chwycilem korek i ulamalem ten pierdolnik od cienkiego wezyka...i musze tam jaka rurke wstawic i poxipolem zalac...