Strona 1 z 2
kałuża oleju pod silnikiem!
: 21 maja sob, 2005 5:36 pm
autor: iveras
szlag mnie trafi

postawiłem auto wczoraj wieczorem na miejscu, w którym przed chwilą pod silnikiem wyczaiłem wilgotną plame oleju średnicy ok 25cm. Więc co w końcu dzieje się z tym silnikiem
- kopci na niebiesko podczas jazdy i postoju (bardzo mocno)
- głośno pracuje
- szybko się grzeje
- i teraz jeszcze ten wyciek (tak jakby pod paskiem klinowym)
: 21 maja sob, 2005 5:41 pm
autor: Ferguss
iver a byłeś u jakiegoś mechanika ?
bo wiesz tak z opisu to ciężko, bo czasem podobne objawy świadczą o różnych usterkach
mi dymił na niebiesko, ale akurat u mnie to była kwestia nie palenia na jeden gar, czyli wymieniłem świece i zalałem denaturatem
: 21 maja sob, 2005 5:47 pm
autor: woocash
o kurka nie myślałem że aż tak źle... jak się przegrzewa, to mógł silikon pójść...
jakiś opisik dokładniejszy..
a gdzie stoi ta twoja furka..
: 21 maja sob, 2005 5:55 pm
autor: iveras
do mechaników boję się jeździć bo większość nawet nie przyjrzy się dokładnie, powie cokolwiek, a podczas naprawy doszuka się autentycznego problemu i jest wielkie zdziwienie "no proszę, kto by pomyślał, to będzie kosztować jakieeeś ... 1000 zł więcej, proszem szanownego pana". Świece mam nowe.
Auto stoi tam, dokąd nie podejdziesz w nocy z miską aby ściągnąć trochę świeżo wymienionego oleju

Stoi na Sowińskiego 3 (Paderewskiego)
Mam nadzieje, że ta kałuża coś wyjaśni, bo nie wierzę, żeby wszystko naraz strzeliło!
: 21 maja sob, 2005 6:00 pm
autor: luzak
uszczelka pod głowicą+ pod miską?
: 21 maja sob, 2005 6:10 pm
autor: woocash
jak chcesz to możemy się umówić na bezpłatną diagnostykę w domu klienta (czyli pod blokiem)
: 21 maja sob, 2005 6:46 pm
autor: iveras
wielkie dzięki woocash, pomyślimy
Właśnie wróciłem z placu boju. Zagrzałem silnik i sprawdziłem, że z bagnetu nie bryzga ani nie kopci. Kapie natomiast dalej. Po odpaleniu nieomieszkał zakopcić na niebiesko.

: 21 maja sob, 2005 7:49 pm
autor: Kaktus
Na pewno pali olej. Pali go przez uszczelniacze badz pierscienie. W 80% stawialbym na uszczelniacze.
Cieknie pewnie z simeringu walu korbowego od strony paska rozrzadu.
Wszystko to mozna zrobic u nas w Opolu... tylko najpierw trzebaby to naprawde zdiagnozowac i umowic sie na jakis dobry termin.
Ciekawi mnie natomiast fakt - dlaczego glosno chodzi! Co dla ciebie oznacza "glosno" ?? Stuka, wali ... czy poprostu jest glosniej ?
: 21 maja sob, 2005 7:50 pm
autor: Kaktus
Aaa i przeczytalem ze szybko sie grzeje - stawialbym na uszczelke pod glowica.... i byc moze dlatego tez kopci na niebiesko, i byc moze dlatego tez cieknie. Nie doczytalem tego na poczatku.
: 21 maja sob, 2005 8:15 pm
autor: woocash
u mnie jak odpalałem po remoncie (suchy był troche, chociaż przed złożeniem dałem troche oleju na tuleje) to była młockarnia... jak chodzi tak głośno to współczuje.
: 21 maja sob, 2005 9:28 pm
autor: Yahoo
to na 100% uszkodzona uszczelka pod głowicą, przy okazji demontażu głowicy obejrzysz sobie uszczelniacze na zaworach ale podejrzewam, że są do wymiany

: 21 maja sob, 2005 9:56 pm
autor: Rychu
Uszczelka swoją drogą, ale jak jest plama pod paskiem klinowym to na 100% tak jak mówi Kaktus simmering wału (przypadłość ok 75% 205ek

) A poza tym mały remoncik sie szykuje
Z tego co wiem to nie masz za dużo przejechane, więc raczej wystarczą Ci uszczelniacze i takie sprawy, pierścionki panewki i inne drogie sprawy powinny byc ok!!! Chyba że zamierzasz nim jeszcze jakiś czas jeździć to wtedy trzeba zaciągnąć kredyt i do roboty

: 21 maja sob, 2005 9:59 pm
autor: Yahoo
ten wyciek

tak, to oczywiście uszkodzony uszczelniacz na wale korbowym!
: 22 maja ndz, 2005 9:31 am
autor: iveras
dziękuję za diagnozę

Trochę przykra sprawa, ale Rychu chyba masz rację, przejechane ma 180k więc mooooże panewki, zawory i pierścienie będą okey.
Wymienie wszystkie uszczelki i co będzie trzeba. Czy muszę planować głowicę po jej zdjęciu?
: 22 maja ndz, 2005 9:38 am
autor: Rychu
Ja tez teraz mam remoncik, i koleś w sklepie (gdzie jest też serwis) u którego kupowałem części odradził mi kupowanie pierścionków bo stwierdził że jak się dba o silnik to TU spokojnie wytrzymują ok 350kkm, więc poradził tylko uszczelniacze i plan głowicy. Często jeżdżę do tego sklepu po prostu popytać się to i owo bo kolesie znają się na francuzach jak mało kto! Mógł zarobić sprzedając mi pierścienie ale jest uczciwy
Jak tylko skończę, mniej więcej jutro wieczorem, to napiszę cały kosztorys części i czynności takiego miniremonciku
