Strona 1 z 1

Wyskakuje 5. i 1. bieg

: 06 cze pn, 2005 9:08 pm
autor: Dżon Dobra Nadzieja
Witam
Tak jak temat, podczas jazdy biegi same się wybijają...
Jedynka nieraz sobie wyskoczy przy ruszaniu jak puszczam jeszcze sprzęgło, a ostatnio podobne rzeczy zaczęły się dziać z 5. biegiem. Nieraz wogóle nie ma sensu wbijać 5. bo tak często wyskakuje, nie wiem od czego to zależy, ale czasami da sie jechać... Jak już wskoczy na "luz" z Piątki to żeby wbić ja spowrotem trzeba liczyć się z krótkim zgrzytem, ale jak wrzucam np na 4. to wchodzi bezproblemowo... Dodam że jak normalnie wbijam 5. to nic nie zgrzyta, tylko po jej wcześniejszym wyskoczeniu....
Co jest tego przyczyną? Czy 3. bieg też jest narażony na takie wyskoki?

: 06 cze pn, 2005 10:19 pm
autor: blaszka
wymien synchronizatory

: 06 cze pn, 2005 11:28 pm
autor: grzanos
Spróbuj 5 wrzucać "na raty". Czyli wciskasz sprzęgło z 4 dajesz na luz, puszczasz sprzęgło i wciskasz je pownie i dopiero z luzu na 5. Da się do tego przyzwyczaic, jezdzilem tak sporo VW Transporterem.Ale synchronizatory to pewnie masz do wymiany.

: 07 cze wt, 2005 7:05 am
autor: putbill
ja mam to samo z 3 i 5, mechanik poradzil mi zebym wymienil poduszke pod skrzynia wymienilem i dalej to samo, mowil ze tam sa takie wodziki z kuleczka i sprezynka i to wlasnie ta sprezynka sie wyrobila ale mozna z tym jezdzic ja jezdze juz prawie rok i sie nauczylem, koledze naatomiast w 309 wyskakuje 2 i 4, ta sama przyczyna. jak bys chcial naprawiac to nie wiem czy nie oplaca sie kupic calej skrzyni mechanior zaspiewal mi 300 zl za robocizne, czyba oszalal :shock: :lol:

: 07 cze wt, 2005 7:06 am
autor: putbill
ja mam to samo z 3 i 5, mechanik poradzil mi zebym wymienil poduszke pod skrzynia wymienilem i dalej to samo, mowil ze tam sa takie wodziki z kuleczka i sprezynka i to wlasnie ta sprezynka sie wyrobila ale mozna z tym jezdzic ja jezdze juz prawie rok i sie nauczylem, koledze naatomiast w 309 wyskakuje 2 i 4, ta sama przyczyna. jak bys chcial naprawiac to nie wiem czy nie oplaca sie kupic calej skrzyni mechanior zaspiewal mi 300 zl za robocizne, czyba oszalal :shock: :lol:

: 07 cze wt, 2005 8:18 am
autor: Yahoo
czasem bardziej opłaca się kupno drugiej skrzyni ale pod warunkiem możliwosci jej sprawdzenia oczywiście

: 07 cze wt, 2005 1:51 pm
autor: woocash
mi po złożeniu silnika została tak a jakaś sprężynka.. wisi w piwnicy, a skrzynia chodzi jakby lepiej ;)

: 07 cze wt, 2005 2:04 pm
autor: blaszka
może od długopisu :wink:

: 07 cze wt, 2005 2:18 pm
autor: Kaktus
Hi!

Kazdy bieg ma zabezpieczenie kuleczka na sprezyce... jak sprezyna sie wyrobi badz peknie, to biegi beda wyskakiwac.

Tania sprawa taka sprezynka, gorsze jest to ze trzeba cala skrzynie rozbierac.