Strona 1 z 2

CZY SPALANIE NA POZIOMIE 10-11 LITRÓW TO NORMA

: 23 wrz pt, 2005 8:50 am
autor: b182
Witam znowu wracam z pytaniem cz dla 1.6 GTI spalanie na poziomie 10-11 l/100 km przy delikatnej jezdzie to norma?? Lewego powietrza raczej nieciągnie bo sprawdzalem weże. Czy sróba ta przy przepływomierzu na imbus ma cos z tym wspólnego?? Aha jaki jest wtrysk w pugu 1.6 GTI??
Komputer mam BOSH i czy we wszystkich taki jest?

: 23 wrz pt, 2005 9:21 am
autor: Pieraś
wiesz jak dla mnie to duzo ... kolo ma 1,85l mazde mx3 i ona pali tyle w miescie

: 23 wrz pt, 2005 10:45 am
autor: NMike
w miescie to norma

: 23 wrz pt, 2005 11:21 am
autor: deejay
norma norma

: 23 wrz pt, 2005 1:43 pm
autor: invictus
dupa nie norma -przy delikatnej jezdzie 1.6 powinno byc kolo 1l mniej...
mi tyle pali 8)

: 23 wrz pt, 2005 4:42 pm
autor: b182
No wiec co do chu... mam zrobic zeby tak było czyli kolo 9l. Bo juz niewiem sam.

: 23 wrz pt, 2005 5:47 pm
autor: deejay
eee tam... mój pug nie zna słow "delikatna jazda" dlatego 10-11 to norma 8)

: 23 wrz pt, 2005 10:15 pm
autor: DAREK1223
wiesz co mój tyle palił jak go kupiłem i jak nie miał gazyu 10 to norma 11to trochę musuiałęm kłąść ale nie dużo. Teraz mi tyle samo pali ale gazu

: 24 wrz sob, 2005 10:30 am
autor: b182
No własnie tak myslalem że te pugi przy zwyklej mieszalnikowej instalacji gazowej moga palic tyle samo gazu co benzyny przy odpowiedniej regulacji. Bo na zużycie benzynki w sumie użytkownik nie ma wpływu a komputer podaje go dużo i lipa. Jak założe gaz to można troche skrecic ilosc gazu(niezadużo ) i bedzie palił w miare mało.

: 24 wrz sob, 2005 10:44 am
autor: invictus
A wiesz co sie dzieje jak masz za uboga mieszanke?? 8)7

: 24 wrz sob, 2005 3:12 pm
autor: tomek
Zubożysz mieszankę pozornie chcąc zaoszczędzić--> stosunek stechiometryczny mieszanki będzie gorszy-->temperetura spalania dużo wyższa-->m.in. zawory i ich gniazda takiej nie lubią --> sprawność silnika mniejsza-->będziesz bardziej naciskał pedał żeby tak samo przyspieszyć--> mówi się że"język płomienia jest wolniejszy"(spalanie trwa dłużej) stąd ryzyko wybuchu w kolektorze -->zaoszczędzisz?

Problem niskiego spalania leży w sprawności silnika, a pomijając sprawy mechaniczne czyli odpowiednie ciśnienie i sprawny rozrząd, pozostaje sprawność spalania mieszanki.

I tu jej skład ma zasadnicze znaczenie i musi być taki a nie inny.
Po to jest komputer który "patrzy" m.in. np. jak mocno wcisnąłeś pedał gazu, jakie są wtedy obroty, mierzy "ile powietrza" silnik zasysa i jaka jest jego temperetura, podciśnienie w kolektorze ssącym, dodatkowo koryguje dawkę kontrolując skład spalin przez sondę lambda...
A wszystko po to żeby w każdych warunkach obrotów i obciążenia i temperatury zagwarantować dużą sprawność, choć czasem celowo wzbogacając trochę np. gdy chcemy raptem przyspieszyć (np. gaz wciśnięty a obroty niskie)
Ale takie zdarzenia brał pod uwagę programista kompa i w to nie wnikamy.

Zobacz ile głupich czynników (usterek) może wyprowadzić to z równowagi....!

Instalacje gazowe II generacji (według mnie jednak najbardziej uniwersalne) sa niestety sporo mniej skomplikowane. W najpopularniejszych sterownikach patrzą na położenie przepustnicy i skład spalin (choć są droższe takie które robią np. wzbogacenie przy wyprzedzaniu czy cut-off...)
Zakres korekcji dawki II generacji jest niestety:
a)stosunkowo wolny
b)mocno ograniczony..
I tu dużo zależy od gazownika ile chce poświęcic czasu na regulcję albo jak mu sie uda:)
Na początek cała "mechanika"(mixer, reduktor, regulacja mechaniczna...) musi być tak dobrana aby zapewnić sklad w pewnych normach w całym zakresie obrotów, a silniczek krokowy korygujący dawkę najlepiej jakby był w środkowym połozeniu-
tak żeby mógł w razie czego odjąc i dodac.
Silniczek powinien byc jak najbliżej mixera żeby szybkość regulacji była największa.

Jak mamy sprawny dobry sterownik i silniczek (a nie atrapy, bo takie sie zdarzają :roll: ) i dobrze wyregulowaną instalacje mechanicznie i sterownik dostrojony elektronicznie na podstawie analizatora spalin to jestem przekonany, że będzeimy baaaaaardzo zadowoleni z takiej instalacji :!: :!: :!:

Łatwo wywnioskować skąd się biorą mity (niestety potwierdzone...) o spadku dynamiki auta, dużym zużyciu silnika, i podwyższonym znacznie spalaniu....

A wiara niektórych w cudowne zalety kolejnych generacji instalacji (wtrysku) też nie ma większego uzasadnienia... Dobrze wyregulować i dostroić taką instalację której skład mieszanki jest regulowany w zasadzie elektronicznie to nie lada wyczyn...
Tutaj wpływ korekcji i jej zakres jest bardzo duży i szybki i uzależnienie tego wszystkiego od chociażby obciążenia silnika jest bardzo żmudne i czasochłonne.... i według mnie bez hamowni nigdy nie bedzie dobre...
I często jest potem rozczarowanie z ekspolatacji i obslugowości... bo kosztowało dużo i miało być takie idealne....

: 28 wrz śr, 2005 11:02 am
autor: b182
Ehhhhh widze ze nik tu nic nieporadzi:( Poprostu wydaje mi sie ze furka troszke za dużo wachy bierze. Ja rozumię że to GTI i ma wziąść wiecej niz zwykly samochodzik ale przy delikatnej jezdzie to powinien brac z 8 litrow a nie 10. Lipa kurde.

: 01 paź sob, 2005 8:37 pm
autor: mytek
b182 pisze:Ehhhhh widze ze nik tu nic nieporadzi:( Poprostu wydaje mi sie ze furka troszke za dużo wachy bierze. Ja rozumię że to GTI i ma wziąść wiecej niz zwykly samochodzik ale przy delikatnej jezdzie to powinien brac z 8 litrow a nie 10. Lipa kurde.
A jezdziłeś kiedyś POLONEZEM ??
Ma silnik 1,6 a pali przy spokojnej jezdzie 12 L /100km ...
więc te 10L to dużo jak na GTI ?? i jego przyśpieszeniu...

Na pocieszenie mój też tyle wsysa, oczywiście jest to silnik 1,9, ale czym większy silnik tym przy powolnej jezdzie powinnien mniej palić ... lepsze sprężanie iytypy ...

: 02 paź ndz, 2005 8:45 pm
autor: b182
No dzieki za pocieszenie.A z tym polonezem to fakt chleje jak poj... a zero dynamiki. Czyli jedyna droga to gaz. Juz zbieram kasiorke :)

: 03 paź pn, 2005 7:50 am
autor: Sebek
ja miałem 1.4 rouver'a i miał zajebista dynamike i a palił 9litów w 4-5 osób zajebiste auto!