Dziwne zachowanie auta na malych nierownosciach

Tematy w trakcie przenoszenia do odpowiednich dzialow
Hauwser

Dziwne zachowanie auta na malych nierownosciach

Post autor: Hauwser »

Czesc!
Mam problemik, poniewaz gdy np przy 70 najezdzam autem (przodem auta) na studzienke polozona minimalnie ponizej powierzchni drogi to mam wrazenie ze auto tak jakby chcialo zmienic kierunek jazdy. To jest takie wrazenie poniesienia auta na bok ale tak delikatnie i powrot do jazdy na wprost (taki jakby zygzak) ale na pewno nie jest ten ruch na tyle mocny ze widac go z zewnatrz.

Drugie poytanie mam takie:
Podczas gdy jade sam to slychac takie dudnienie przy gwaltownym dodawaniu gazu na nieznacznych lukach w prawo. Natomiast gdy jade pod obciazeniem np 4 osob to ten dzwiek jest slyszalny nawet podczas jazdy na wprost. Podawajcie wszystkie przyczyny jakie wam przyjda do glowy. Dudnie to jest odczuwalne na podlodze i dochodzi z przodu auta.

Do obydwu pytan dodaje ze z prawego amorka cieknie strasznie olej (prawie sie skonczyl :D )

POMOZCIE!!
invictus

Post autor: invictus »

1. zobacz opony -wyglada na zbierznosc....
2. Wyglada na polos
Awatar użytkownika
adik1
Junior
Posty: 194
Rejestracja: 01 wrz czw, 2005 10:54 pm
Posiadany PUG: Był 205 XS
Numer Gadu-gadu: 11559478
Lokalizacja: Tychy

Post autor: adik1 »

Półośka ci pada.A jak dodajesz gazu to czepie ci autem (tzn. wpada w wibracje). :|

A co do pierwszego to sprawdz sobie zawieszenie. Jest możliwe że to ten amor.
Podjedz gdzieś na warsztat.
Adik
Był Peugeot 205-XS 1.1 jest Mondeo 16V.
http://www.Adik.205.pl
Awatar użytkownika
Sebek
Peugeot 205 Master
Posty: 4149
Rejestracja: 14 lip śr, 2004 9:14 am
Posiadany PUG: 1.4 Xsi ; A4 Avant ; Honda CBF
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Sebek »

jak to półoś to potem bedzie i na prostej i przy skrecie dobrze dawać!
Audi A4 Avant
Honda CBF


Dostęp do części do wszystkich marek!!!

mail: sebastian.andrzejewski@szewczykvw.pl
Awatar użytkownika
Kaktus
Maniak
Posty: 1567
Rejestracja: 12 cze czw, 2003 10:26 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Kaktus »

To Amorek!

A i bardzo mozliwe ze silentbloki w wahaczach, zapewne masz wahacze zwykle proste a nie takie jak w GTI?
http://www.k-sport.eu - Budowa Samochodow Wyczynowych, Hamownia, Chip-Tuning.

DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!

"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
invictus

Post autor: invictus »

Kaktus -nawet z walnietym amorkiem jezeli masz dobra zbieznosc (czyli takze nie ma luzow na silenblokach, o ktorych mowisz) to samochod pojedzie prosto i samochod nie przesunie nagle przodem
Jezeli powiedzmy masz kola rozbieznie to wjezdzajac prawym kolem w taka studzienke przod skoczy nagle w lewo. Odpowiednio lewym kolem w prawo. Jak zebieznosc jest za duza to odwrotnie.

EDIT: jak amorek puje olejem to kwalifikuje go to do wymiany i to swoja droga
Awatar użytkownika
Kaktus
Maniak
Posty: 1567
Rejestracja: 12 cze czw, 2003 10:26 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Kaktus »

Uwierz mi ze zuzyty amorek olejowy potrafi pociagnac auto w lewo badz prawo, i przy przyspieszaniu beda tez slyszalne stuki.

Dobrze ustawiona zbierznosc w naszych Pugach to lekka zbierznosc obu kol, i jezeli amor jest padniety, i te strona wpadniemu w studzienke to kolo zaczyna podskakiwac, tracic przyczepnosc, a drugie kolo ktore jest zbierzne przestawi nam auto. Jezeli zbierznosc jest jeszcze na dodatek zle ustawiona, to zjawisko jest jeszcze mocniejsze.

Jezeli do tego dojda luzy na silentblokach to juz wogole, zwlaszcza jezeli sa to wahacze zwykle, proste, podparte w 1 pkt.
http://www.k-sport.eu - Budowa Samochodow Wyczynowych, Hamownia, Chip-Tuning.

DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!

"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
invictus

Post autor: invictus »

Zgadza sie!! W sumie w kazdym przednionapedowym smochodzie kola sa lekko zbieznie
Amor spoteguje efekt, bo kolo dluzej nie bedzie lapac przyczepnosci.
Jezeli przy dobrej zbieznosci w przypadku utraty przyczepnosci samochod mialby sie przestawiac to w zime jadac jednym kolem po asfalcie a jednym po lodzi na brzegu jezdni mielibysmy niezla jazde...
Awatar użytkownika
tomek
Uzalezniony
Posty: 732
Rejestracja: 03 lis pn, 2003 2:05 am
Lokalizacja: Gdańsk/Pisz

Post autor: tomek »

Nie każdy przednionapęd ma zbieżność!!!!
Chociażby poczciwy golf...
501512021 Sprzedam wszystkie części silnikowe 1,8 diesel i 1,9TD od 5pln, szyberdach prostokątny30pln, drążki gti 19mm, stabilizatory 19mm i 16mm, wnętrze od forevera, inne
Awatar użytkownika
Michal
Junior
Posty: 465
Rejestracja: 02 maja ndz, 2004 1:11 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

Post autor: Michal »

Ja sie przylaczam do Kaktusa, chociaz na razie tylko w sprawie wahaczow :) Albo silentbloki albo sworzen na wahaczu... Nie moze byc inaczej, tez mialem taki problem - nowy wahacz zalatwil sprawe... Nie zadne tam polosie :) Ja jak mialem wybity sworzen na wahaczu to wlasnie slychac bylo takie dudnienie, a auto zmienialo kierunek jazdy jak chcialo ;) Sprawdz najpierw wahacze zanim zabierzesz sie za amorki a pozniej jak niekotrzy radza za polos :)
Moj profil -> http://www.Michal.205.pl
Automobilklub Galicyjski -> http://www.agalicyjski.pl
Hauwser

Post autor: Hauwser »

Dzieki:)

Co do wahacza to mam powymieniane silentblocki i tuleje. Ale co do amorka to on jest w masakrycznym stanie:( Caly mokry
A to ze stukanie jest wieksze podczas jazdy z kilkoma osobami to nie bedzie wskazywac na to ze jest to wina amorka??
Jeszce dodam ze dudnienie to jest wyczuwalne na podlodze auta.
invictus

Post autor: invictus »

hmmm. jak masz stukanie w podlodze do moga byc walniete lozyska stabilizatora... w sumie przy zawieszeniu z wachaczem prostym tez ma to lekki wpyw na 'myszkowanie' przodu
Hauwser

Post autor: Hauwser »

A w ktorym miejscu sa te lozyska? Bo nie mam zielonego pojecia. Myslcie nadal nad tym problemem co to moze stukac.
Awatar użytkownika
NMike
Uzalezniony
Posty: 657
Rejestracja: 23 paź czw, 2003 10:35 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: NMike »

Jak dla mnie to końcówki drążka i sforzeń wahacza od zmiany kierunku, a hałas to półośka.
Ostatnio zmieniony 26 wrz pn, 2005 1:45 pm przez NMike, łącznie zmieniany 1 raz.
Peugeot 205 1,6 GTi :-)
invictus

Post autor: invictus »

łozyska sa pod podloga w miejscu mozowania stabilizatora (takie walce z plastiku) jezeli puka na glaciutkiej drodze not ot nie one a jak puka na nierownosciach nawet na luzie to pewnie te lozyska sa padaniete.
ODPOWIEDZ