Strona 1 z 3

Wtrysk w TU3M po wymianie filtra powietrza - dodałem foto :)

: 07 mar wt, 2006 12:54 pm
autor: QDS
Witam, wymieniałem filt powietrza w 1,4 XS rok 91 (filtr z plastikowym kołnierzem) i mam kilka pytań:

1. Musiałem zdjąć obudowę plastikową która nakłada sie na wtrysk i filtr pow. Jak go zakładac spowrotem? Tzn. na wtrysku są dwie gumki
a) one są tej samem wielkości? (czy mi sie jedna rozciągła)
b) czy ten plastki (ma takie nacięcia) który na to nachodzi/przykrywa to ma te gumki w sobie, czy one sa na kołnierzu wtrysku?
c) on [czyli pokrywa] powinien dochodzić do końca kołnierza? bo mi się wydaje że jak docisne to przez te naciecia jest nieszczelny... a dojść do końca nie chce..a dusić młotkiem nie bardzo mam odwagę ;)

2. filtr powietrza przy wkładaniu musi być przekręcony aby takie bolce plastikowe z boku weszły, i przy tym ruchu lekko uniosłem go w górę
a) czuję jak by cały ten plastikowy pojemnik z filtrem wyszedł z czegoś na dole. Czy tam są jakieś kanały? Obejmy? jak wymacam ręką sa jakieś nóżki, czy wystarczy włozyć je w otwory i to wszystko? [nie mam kanału i od spodu nie mogłem zaglądnąć]
b) z prawej strony jest rura/kanał do filtra (widać go z góry) czy on powinien miec obejmę/opaske metalową? bo ja mam tylko tak na wcisk, i jak chwyce ręką to sie troszkę rusza...


Dzięki za pomoc.
(Miałem pierwszego 205 ropniaka, potem 1.1 XE i przy nich nie grzebałem, modliłem się tylko aby jechały do przodu po interwencji mechanika. Teraz mam pięknego XS'a, i chciałem się nim bardziej zaopiekować, dlatego te pytania.)

: 07 mar wt, 2006 5:21 pm
autor: moralez
puszka filtra opiera sie na stopce przykreconej do skrzyni srubami rozrusznika
pucha ma bolec ktory musisz wlozyc w ta dziurke 8)
co do reszty to moge jutro obejrzec tylo najlepiej jakbys pytania zilustorowal jakims zdjeciem bo w taki sposob "one", "ten", "on" to mozna sie nie dogadac :P

: 07 mar wt, 2006 11:02 pm
autor: QDS
To jak ten filtr włożyłem do tego "wiaderka" plastikowego to to nie powinno latać, tylko byc przykręcone. Mozna to przykręcic od spodu? (czyli musze wjechac na kanał, czy odkęcać coś z góry aby dokręcic ta stopkę?)

mozliwości zdjęcia będe maił za dzień, dwa... jak możecie to prosze o pomoc szybciej.

tam są dwie uszczelki, czy one nakładają się na wtrysk czy na tą plastikową nakładke ktopra przykrywa wtrysk i filtr?

: 07 mar wt, 2006 11:15 pm
autor: moralez
filtr mocujesz do wieczka puchy poczym przykladasz jej reszte(wiaderko) obracasz (wystacje plasticzki wchodza w mocowanie i juz) i gotowe, cala puszka ma na dole ten bolec ktory wtykasz w ta dziure, kanal do tego nie jest potrzebny ani odkrecanie stopki
uszczelke od wtrysku kladziesz na wtrysku i nakladasz ten plastik
sciskasz obejma i juz, mocujac filtr u mnie sciskalem tylko opaska bo nie bylo tam zadnej uszczelki

: 08 mar śr, 2006 9:08 am
autor: QDS
Oki - czyli filtr mam zamocowany poprawnie (myślałem, że to wiaderko trzeba jakoś przykręcać od dołu, a tu tylko bolec trzeba wtrafić...) Ja mam wersję gdzie wieczko jest już z filtrem.
Ten plastik przykrywający u mnie przy filtrze też nie ma uszczelki - jest tylko poaska. Na wtrysku są dwie uszczelki i jak na to nakładam plastik to on ma takie nacięcia pionowe i widze przez nie uszczelki... i tak myślę że może to być nie szczelne i ucieka tamtędy paliwo / zasysa powietrze.
Dlatego pytam: czy ten plastik przykrywajacy dociskać tak długo aź najdzie tak mocno na wtrysk, aź przez te nacięcia nie będzie widać uszczelek?

: 08 mar śr, 2006 10:26 pm
autor: moralez
u mnie jest 1 oring przykladam platik , lapie opaska i gotowe jak widzisz uszczelki to raczej czegos masz za duzo :) paliwo raczej nie bedzie tamtendy uciekac, ale silnik lewe powietrze lapac moze

: 08 mar śr, 2006 10:33 pm
autor: Banita
moralez pisze:ale silnik lewe powietrze lapac moze
niby jak?? 8)

: 08 mar śr, 2006 10:52 pm
autor: moralez
przez pionowe naciecia 8)

: 08 mar śr, 2006 10:59 pm
autor: Banita
no dobrze, ale stosunek paliwo/powietrze dobiera lambda i czujnik polozenia przepustnicy, a te naciecia sa przed przepustnica 8)

: 08 mar śr, 2006 11:06 pm
autor: moralez
taa 8)
to ciekawe ze jak zdalem caly ten plastik to silnik chodzil jakby mial zdechnac za chwile 8)7

: 08 mar śr, 2006 11:18 pm
autor: Banita
cos jeszcze odpiales -106 jezdzilismy z golym wtryskiem i zadnych problemow nie bylo -moze zatrules mu powietrze :P

falszywke moze lapac, jak odlaczysz cos od kolektora -do wtrysku masz otwarty dolot, bez zadnych urzadzen pomiarowych -nie moze lapac falszywki

: 08 mar śr, 2006 11:23 pm
autor: moralez
ciebie bym odpial... od neta 8)
nic nie odpialem z plasitkiem silnik chodzil rowno po podniesieniu niemilosiernie nim telepalo

: 08 mar śr, 2006 11:25 pm
autor: Banita
moralez pisze: z plasitkiem silnik chodzil rowno
nie moze byc :D
szkoda ze tego nie widzialem :mrgreen:

falszywke moze ci lapac tylko miedzy przepustnica, a glowica -tam musiales cos odlaczyc

: 09 mar czw, 2006 12:05 am
autor: moralez
taaa a bolec to dwusow :roll:

nic nie odlaczalem, ale ty jak zwykle wiesz lepiej...
z plastikiem falowal jak twoj silnik teraz, bez(dla opornych podnioslem owy plastik do gory, bez odlaczania czegokolwiek) mial ochote wyskoczyc z komory silnika

: 09 mar czw, 2006 12:18 am
autor: Banita
moralez pisze: z plastikiem falowal jak twoj silnik teraz
nie mowie, ze nie -dokladnie tak samo :)

u ciebie nie ma przeplywki -nie ma jak wystepowac falszyka przed przepustnica