mam pytanko na temat wydechu czy zalozenie samego tlumika koncowego jakiegos np REMUSA SEBRINGA lub podobnego daje jakis przyrost mocy ??? czy musze zmienic caly od poczatku silnika o wiekszej srednicy ?
Mi sie zdaje ze cos tam mozna zyskac takim tlumikiem jesli on jest dedykowany do tego konkretnie silnika. Jak kupisz tlumik takiej firmy do swojego konkretnie silnika to przynajmniej jest mniejsza szansa ze on zadziala w druga strone (tzn. ze ci ujmie co nieco).
A swoja droga widziales ceny tlumikow koncowych remusa do 205-tek
Jesli chodzi o wydech to najwiecej daje inny kolektor wydechowy. Srodkowytlumik tez jest wazny , ten wlasnie zaraz za kolektorem , on jest opdpowiedzialny za cisnienie w wydechu, a ten koncowy to po to aby wyciszyc.
Jesli nie , to radzilbym ci wsadzic ten srodkowy tlumik(najlepiej jakis sportowy , nie wiem jaki ) i ewentualne z tylu wsadzic jakas przelotowke, np z fiata125 , albo wogule nic
z tego co wiem to czysto przelotowe układy wydechowe stosuje się głównie na rajdach (najmniejsze opory spalin,więcej KM) ale za strasznie głośno !! na ulicy niebiescy zaraz by się przyczepili ... jeśli chodzi o tłumik środkowy to w starszych modelach go nie montowali..w Twoim przypadku dobrym rozwiązniem byłby kolektor 4-2-1 (drogi gadżet), strumienica, a na końcu dobry tłumik (zwracaj uwagę na opór wewnętrzny)..co do powiększania średnicy rur to trzymał bym się zasady iż nie więcej niż 20% orginalnej średnicy..jak się przesadzi to efekty są odwrotne do zamierzonych..
a teraz najmniej ciekawe podsumowanie: układ wydechowy to nie rura, ale skomplikowany układ w którym następują zjawiska falowe (spaliny nie lecą prosto ale odbijają się od ścianek wydechu) co może być przyczyną 'przytykania' a nawet powrotu spalin, gdy za robienie wydechu weźmie się amator..