Tylna zawiecha
: 03 kwie pn, 2006 12:58 am
Witam
Wiem że ten temat był już poruszany wiele razy ale nie mogłem znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.
Problem dotyczy tylnego zawieszenia.
Podczas jazdy po gładkiej nawierzchni jest wszystko wporzo,
podczas jazdy po małych nierównościach też jest wszystko wporzo,ale
podczss jazdy po więksszych nierównościach z tyłu dochodzi odgłos stukania po lewej stronie,ale odgłos lekko stłumiony.
Coś tam jest nie tak bo nieźle tam stuka,wali.
Podnosiłem samochód do góry ,ruszałem kołem we wszelkich możliwych kierunkach,nawet kiedy stał na kołach to uginałem samochód w dół i w górę ,szarpałem kołem i nic...
Gość ze sklepu z częściami samochodowymi Peugeota który sam miał Peugeota powiedział że prawdopodobnie belka do robienia i podał mi dwa objawy które na to wskazują
-pierwszy objaw to koło ma się chować w nadkole (u mnie stoi prosto)
-drugi objaw to szarpiąc koło do siebie i od siebie ma byc słyszalny stuk ( u mnie nie słychać).
Zaznaczam że u mnie stuka a nie piszczy czy skrzypi.
Patrzyłem na poduszki belki wyglądają na w porządku,ale może to złudzenie.
Może to amorki a raczej amorek?Ale uginająć samochód nie buja sie.
Co to może być bo nie mam pojęcia??
Wiem że ten temat był już poruszany wiele razy ale nie mogłem znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.
Problem dotyczy tylnego zawieszenia.
Podczas jazdy po gładkiej nawierzchni jest wszystko wporzo,
podczas jazdy po małych nierównościach też jest wszystko wporzo,ale
podczss jazdy po więksszych nierównościach z tyłu dochodzi odgłos stukania po lewej stronie,ale odgłos lekko stłumiony.
Coś tam jest nie tak bo nieźle tam stuka,wali.
Podnosiłem samochód do góry ,ruszałem kołem we wszelkich możliwych kierunkach,nawet kiedy stał na kołach to uginałem samochód w dół i w górę ,szarpałem kołem i nic...
Gość ze sklepu z częściami samochodowymi Peugeota który sam miał Peugeota powiedział że prawdopodobnie belka do robienia i podał mi dwa objawy które na to wskazują
-pierwszy objaw to koło ma się chować w nadkole (u mnie stoi prosto)
-drugi objaw to szarpiąc koło do siebie i od siebie ma byc słyszalny stuk ( u mnie nie słychać).
Zaznaczam że u mnie stuka a nie piszczy czy skrzypi.
Patrzyłem na poduszki belki wyglądają na w porządku,ale może to złudzenie.
Może to amorki a raczej amorek?Ale uginająć samochód nie buja sie.
Co to może być bo nie mam pojęcia??