Mam taki problem,ze jezeli jest silnik nagrzany i np. zrobi mu sie z 10, 15 min przerwy to jest problem z odpaleniem.Musze kombinowac z ssaniem(bo mam reczne) i gazu dodawac, to czasem zalapie i tak ledwo co sobie pyrka i gasnie.A jak sie uda juz go odpalic,ze wejdzie na obroty pochodzi chwile na jalowym i gasnie. Natomiast jak sie go po chwili odpala, to ladnie zapala i chodzi.
Na zimnym tez nie ma problemu z odpalaniem.
Dodam,ze swiece mam nowe, 2 tyg temu wymnienilem na NGK,ale dalej jest to samo.
Silnik to 1,4 TU3M na gazniku :/
Pomocy

Dzieki