Strona 1 z 1
...wpadlem w dziure i silnik przerywa....
: 16 cze pt, 2006 12:10 pm
autor: MistrzuGT
... jak w temacie, jechalem sobie(wszystko bylo ok) i wpadlem w dziure dosc duza (mam twarde zawieszenie) i od tego momentu w czasie jazdy silnik mi gasl. Wystarczylo tylko sprzeglo wcisnac i juz odrazu, a jak jechalem na biegu to strasznie szarpal, jakby wlasnie zdychal i zaraz odpalal.
Zerkalem pod maske, wszystko oki, podociskalem kable itp.
Pomozcie,bo juz powoli zaczyna mi to auto dzialac na nerwy

: 18 cze ndz, 2006 4:41 pm
autor: lysy103
A jak tak szarpie to pali ci się kontrolka od ECU ?(przy wsaźniku paliwa)
: 18 cze ndz, 2006 4:49 pm
autor: woocash
hehehe.... jeśli to wtrysk.. to sprawdź sobie przekaźniki

zadziałało już u mnie i i minty
mógł się poluzowac przekaźnik od pompy paliwa.. i dlatego przerywa
: 19 cze pn, 2006 12:17 am
autor: MistrzuGT
...nie, zadna kontrolka sie nie pali.
A ja mam gaznik, co prawda to jest silnik TU3M czyli monowtrysk,ale to jest taka mala zezba (nie moja

)
Ale przerywaloby tylko po wpadnieciu w porzadna dziure??
Byc moze jest tak,ze jak jade caly czas to caly czas bedzie przerywal,ale jak postoje chwile ze zgaszonym silnikiem, to juz jest ok(ale musze to jeszcze sprawdzic,bo staram sie omojac dziury)
: 19 cze pn, 2006 12:21 am
autor: woocash
no... przerywałoby.... bo przerywałaby pracę pompa, ale u ciebie, w tej rzeźbie, jak mniemam pompa jest napędzana z silnika, i jest na bloku.. więc odpada ten trop..
chociaz zaraz.... gdzie masz pompe paliwa??
: 19 cze pn, 2006 12:42 am
autor: MistrzuGT
chyba jest przy silniku...