Na jakich olejach jeździcie ?
Na jakich olejach jeździcie ?
Witam szanownych kolegów. Pragnę zapytać na jakich olejach jeździcie swymi Pugami? Ja od zawsza stosuję Shell Helix 15W40 Diesel, ale pomyślełem sobie, że może warto zmienić ten olej na coś tańszego - olej Lotos do Diesla o tych samych parametrach jest o połowę tańszy.
Na czym Wy jeździcie i co sądzicie o mojej koncepcji ?
Na czym Wy jeździcie i co sądzicie o mojej koncepcji ?
- adidj
- Junior
- Posty: 354
- Rejestracja: 05 lut czw, 2004 11:37 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
witam odpowiadajac na pytanie
moim zdaniem kogo bys sie nie zapytal
to kazdy ma jakies swoje doswiadczenia i jezdzi na innym oleju nie wiem czy jest jakis takis najlepszy moge tylko dodac ze ja jezdzilem prawie prawie bez oleju ale jak juz jak sie zorientowalem to dolalem olej ktory sprzedaja w serwisie alfa romeo nazywa sie jakos V PLUS 15w40

to kazdy ma jakies swoje doswiadczenia i jezdzi na innym oleju nie wiem czy jest jakis takis najlepszy moge tylko dodac ze ja jezdzilem prawie prawie bez oleju ale jak juz jak sie zorientowalem to dolalem olej ktory sprzedaja w serwisie alfa romeo nazywa sie jakos V PLUS 15w40
- Kaktus
- Maniak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 12 cze czw, 2003 10:26 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ja jezdze na Mobilu Super 15W40 - wstyd
Ale jak kupilem samochod juz na takim oleju byl..
Teraz rozebralem silniczek, i jak go poskladam to zalewam jakims sytntetykiem, Motulem lub innym Castrolem Racingiem.
Co do LOTOS'a i nnych ORLENOW! Mocno odradzam!!!!! Silniku Puga sa bardzo wrazliwe na olej!!
O czym zreszta przekonal sie Tombike i Adidj.
Lotos i Orlenowy olej, to syfy, ktore pozostawiaja duzo nagraru itp. Dobre do starych maluchow, ale nie do naszych Pugow.
Ja bym nigdy czegos takiego nie zalal do silnika! Nie kierujcie sie cena.. bo chytry 2 razy traci!!
Remonty silnika nie sa takie tanie....

Teraz rozebralem silniczek, i jak go poskladam to zalewam jakims sytntetykiem, Motulem lub innym Castrolem Racingiem.
Co do LOTOS'a i nnych ORLENOW! Mocno odradzam!!!!! Silniku Puga sa bardzo wrazliwe na olej!!
O czym zreszta przekonal sie Tombike i Adidj.
Lotos i Orlenowy olej, to syfy, ktore pozostawiaja duzo nagraru itp. Dobre do starych maluchow, ale nie do naszych Pugow.
Ja bym nigdy czegos takiego nie zalal do silnika! Nie kierujcie sie cena.. bo chytry 2 razy traci!!
Remonty silnika nie sa takie tanie....
http://www.k-sport.eu - Budowa Samochodow Wyczynowych, Hamownia, Chip-Tuning.
DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!
"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!
"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
no nie wiem, ktoś mi to kiedyś tak tłumaczył:TOMBIKE pisze:hehe to tak jak ja, leje lotosa ale nie musze sie martwić wymianami oleju, hehe po prostu dolewam
masz zupe, ona sobie stoi tydzień i gnije. Po tygoniu czesc tej zupy już wyparowała, wiec dolewasz to czego brakowało.
I teraz pytanie : Czy po dolewce masz już dobrą zupe ?

- Ninja
- Uzalezniony
- Posty: 640
- Rejestracja: 11 gru czw, 2003 6:42 pm
- Posiadany PUG: '90 1.8 XLD (był)
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Ząbki k. W-wy
Dokladnie, Orleny do maluchow i polonezow sie nadaja a nie do normalnych samochodow.Kaktus pisze:Ja jezdze na Mobilu Super 15W40 - wstydAle jak kupilem samochod juz na takim oleju byl..
Teraz rozebralem silniczek, i jak go poskladam to zalewam jakims sytntetykiem, Motulem lub innym Castrolem Racingiem.
Co do LOTOS'a i nnych ORLENOW! Mocno odradzam!!!!! Silniku Puga sa bardzo wrazliwe na olej!!
O czym zreszta przekonal sie Tombike i Adidj.
Lotos i Orlenowy olej, to syfy, ktore pozostawiaja duzo nagraru itp. Dobre do starych maluchow, ale nie do naszych Pugow.
Ja bym nigdy czegos takiego nie zalal do silnika! Nie kierujcie sie cena.. bo chytry 2 razy traci!!
Remonty silnika nie sa takie tanie....
Mam swoj zaufany (czyt. tani

A co do przepalania starego oleju i jedynie uzupelniania swiezym co jakis czas to mysle ze na efekty nie trzeba zbyt dlugo czekac...
Ja mam dieselka wiec juz z samej zasady dzialania tego silnika poziom oleju kontroluje regularnie i terminow wymian trzymam sie SZTYWNO.
Wszystkim innym tez to polecam

P.S. A tak w ogole jezdze na Castrolu GTX3 (nie za drogi ale i nie najgorszy - dla mojego autka akuratny

Ja do tej pory byłem zadowolony z mojego Shella. Regularnie sprawdzam poziom oleju (i innych płynów), a na jedną zmianę oleju - czyli co 7500-8000 km. dolewam około 1 litra, tak więc nie jest jeszcze źle, ale wolałbym nic nie dolewać bo i tak mnie to wkurza. Nie chodzi mi o koszty ale o sam fakt. Shell Helix 15W40 występuje w 4-litrowych bańkach, a więc na jedno zalanie. Przy zakupie takiej bańki zawsze dokupuję 1 litr na "dolewki". Dodam, że jest to olej mineralny. 4-litrowa bańka kosztuje + 1 litrowa butelka kosztują razem 100 PLN (o ile dobrze pamiętam).
5-litrowy Lotos 15W40 Diesel kosztuje 50 PLN, więc ta sama ilość oleju jest o połowę tańsza. Jak już wspominałem, nie chodzi mi o koszty, ale o sam fakt dolewek, no i tego, czy ten Lotos jest rzeczywiście gorszy?
Przecież oleje Shell i wielu innych światowych marek sprzedawanych w naszym kraju także są produkowane u nas w Polsce (a może nawet w rafineriach np. Gdańskiej, Płockiej, itp ?) Fakt, na oleju Shell napisano, że był rozlewany w Polsce, ale może nie tylko rozlewany, ale i produkowany -a takie tam niedomówienie, ale nie kłamstwo.
Jestem strasznie ciekaw, czy olej Lotosa różni się czymś od Shell'a. A może po tej zmianie nie będę musiał robić "dolewek" nawet tego jednego litra na 7500-8000 km - tak się tylko pocieszam.
Jednego chyba jestem pewnien, a mianowicie tego, że to starszych aut nie zaleca się stosowania olejów systetycznych, bo może to spowodować jego większe zużycie - czy zgodzicie się ze mną ? No chyba, że zrobi,y generalny remont silnika i wtedy ułożymy go jeszcze raz od nowa na zupełnie nowym oleju.
5-litrowy Lotos 15W40 Diesel kosztuje 50 PLN, więc ta sama ilość oleju jest o połowę tańsza. Jak już wspominałem, nie chodzi mi o koszty, ale o sam fakt dolewek, no i tego, czy ten Lotos jest rzeczywiście gorszy?
Przecież oleje Shell i wielu innych światowych marek sprzedawanych w naszym kraju także są produkowane u nas w Polsce (a może nawet w rafineriach np. Gdańskiej, Płockiej, itp ?) Fakt, na oleju Shell napisano, że był rozlewany w Polsce, ale może nie tylko rozlewany, ale i produkowany -a takie tam niedomówienie, ale nie kłamstwo.
Jestem strasznie ciekaw, czy olej Lotosa różni się czymś od Shell'a. A może po tej zmianie nie będę musiał robić "dolewek" nawet tego jednego litra na 7500-8000 km - tak się tylko pocieszam.
Jednego chyba jestem pewnien, a mianowicie tego, że to starszych aut nie zaleca się stosowania olejów systetycznych, bo może to spowodować jego większe zużycie - czy zgodzicie się ze mną ? No chyba, że zrobi,y generalny remont silnika i wtedy ułożymy go jeszcze raz od nowa na zupełnie nowym oleju.
Ja jezdze na minerale Quaker state 15w/40. Jakoze tez musze dolewac,ale raczej z powodu wycieku,to tez zastanawialem sie nad przejsciem na Lotosa.W tym tygodniu kupilem litr quaker na dolewke z beczki za 17zł.Litr lotosa móglbym kupic za niecale 10.Roznica cenowa nie jest powalajaca,wiec chyba sie nie zdecyduje.Choc w dluzszym okresie czasu zauwazalna...........zobacze jak to bedzie z tym wyciekiem.
A jesli chodzi o zalanie syntetykiem starszego auta,to latwo rozszczelnic silnik przechodzac na olej rzadszy.Na przyklad ja bym po tym minerale nie odwazyl sie wlac syntetyka.
A jesli chodzi o zalanie syntetykiem starszego auta,to latwo rozszczelnic silnik przechodzac na olej rzadszy.Na przyklad ja bym po tym minerale nie odwazyl sie wlac syntetyka.
- Ninja
- Uzalezniony
- Posty: 640
- Rejestracja: 11 gru czw, 2003 6:42 pm
- Posiadany PUG: '90 1.8 XLD (był)
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Ząbki k. W-wy
Mysle ze jednak bedziesz musial robic dolewki, nawet jak zmienisz olej na Lotosa. To nie zalezy od marki oleju.rotel1 pisze: (...)
Jestem strasznie ciekaw, czy olej Lotosa różni się czymś od Shell'a. A może po tej zmianie nie będę musiał robić "dolewek" nawet tego jednego litra na 7500-8000 km - tak się tylko pocieszam.
(...)
Ja tez dolewam ok. 1 litr od wymiany do wymiany a le to tez dlatego ze mam wyciek.
W dieslu to tez zalezy jak sie jezdzi, bo jak go pilujesz, ostro ruszasz, w trasie nie schodzisz ponizej 120 km/h to ten olej znika w szybszym tempie i to jest zupelnie normalne.
- Kaktus
- Maniak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 12 cze czw, 2003 10:26 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Dlaczego do starszych silnikow nie mozna lac syntetyka?!?! BZDUURA TOTALNA!!
Nie mozna go lac do slinika ktory jezdzil wczesniej na mineralu, ale jezeli np. nasz pug od zawsze jezdzi na polsyntetyku, lub full syntetyku, to bez wzgledu ile ma lat mozna smialo go lac!
Full syntetyk ma to do siebie ze ma w sobie dodatki czyszczace, i potrafi nam bardzo ladnie wyczyscic silniczek! Przez co rzeczywiscie silniczek moze przestac jezdzic.
Ale jezeli zalejemy swoj silnik syntetykiem i on przestanie jezdzic, to oznaca jedynie tyle, ze nasz silnik to juz byl zlom, i jezdzac na mineralu tylko przedluzalismy jego meki.
Jak sie wymieni pierscionki, i panewki, smialo mozna zalac syntetyka.
Ja natomiast odradzam zalewania wlasnie silnikow jezdzacych na mineralu, teraz syntetykiem, bo to wlasnie moze sie zle skonczyc niestety
Natomiast do jazdy po miescie, nie ma sensu lac syntetyka, do naszych samochodow w pelni wystarczy pol syntetyk.
Nie mozna go lac do slinika ktory jezdzil wczesniej na mineralu, ale jezeli np. nasz pug od zawsze jezdzi na polsyntetyku, lub full syntetyku, to bez wzgledu ile ma lat mozna smialo go lac!
Full syntetyk ma to do siebie ze ma w sobie dodatki czyszczace, i potrafi nam bardzo ladnie wyczyscic silniczek! Przez co rzeczywiscie silniczek moze przestac jezdzic.
Ale jezeli zalejemy swoj silnik syntetykiem i on przestanie jezdzic, to oznaca jedynie tyle, ze nasz silnik to juz byl zlom, i jezdzac na mineralu tylko przedluzalismy jego meki.
Jak sie wymieni pierscionki, i panewki, smialo mozna zalac syntetyka.
Ja natomiast odradzam zalewania wlasnie silnikow jezdzacych na mineralu, teraz syntetykiem, bo to wlasnie moze sie zle skonczyc niestety

Natomiast do jazdy po miescie, nie ma sensu lac syntetyka, do naszych samochodow w pelni wystarczy pol syntetyk.
http://www.k-sport.eu - Budowa Samochodow Wyczynowych, Hamownia, Chip-Tuning.
DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!
"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!
"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
I jeszcze jedno, piszecie, że po oleju mineralnym nie wolno zalewać syntetyka, i że wystarczy półsyntetyk.
Czym dokładnie różnią się te trzy typy olejów - mineralny, półsyntetyczny oraz syntetyczny ? Jakimi cechują się własnościami (każdy z nich) ?
Jaki olej jest lepszy do silników Diesla - 10W40 czy 15W40, czy te parametry mówią tylko o temperaturach pracy czy jeszcze o czymś ?
A może o zupełnie czymś innym ?
Czym dokładnie różnią się te trzy typy olejów - mineralny, półsyntetyczny oraz syntetyczny ? Jakimi cechują się własnościami (każdy z nich) ?
Jaki olej jest lepszy do silników Diesla - 10W40 czy 15W40, czy te parametry mówią tylko o temperaturach pracy czy jeszcze o czymś ?
A może o zupełnie czymś innym ?
- Kaktus
- Maniak
- Posty: 1567
- Rejestracja: 12 cze czw, 2003 10:26 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Mozesz nawet nalac Kujawski
z pierwszego tloczenia... ale silniczek chyba dlugo nie popracuje.
Tak serio, to ja bym nie oszczedzal! I nie lal bym Lotosa - kazdy ci powie ze to syf... zastanow sie.. dlaczego on jest taki tani!
Wystarczy nalac do szklanki sobie Lotosa i Castrola.. i nawet na oko roznice widac...
Wedlug mnie olej to jest zbyt wazna rzecz w silniku, by na niej oszczedzac...
Takie jest moje zdanie...
PS.
Wiem co miales na mysli piszac "stary silnik" ale postanowilem ten watek troszke rozszerzyc.

Tak serio, to ja bym nie oszczedzal! I nie lal bym Lotosa - kazdy ci powie ze to syf... zastanow sie.. dlaczego on jest taki tani!
Wystarczy nalac do szklanki sobie Lotosa i Castrola.. i nawet na oko roznice widac...
Wedlug mnie olej to jest zbyt wazna rzecz w silniku, by na niej oszczedzac...
Takie jest moje zdanie...
PS.
Wiem co miales na mysli piszac "stary silnik" ale postanowilem ten watek troszke rozszerzyc.
http://www.k-sport.eu - Budowa Samochodow Wyczynowych, Hamownia, Chip-Tuning.
DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!
"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!
"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora