Strona 1 z 2
woda i... max RPM=1750
: 08 sie wt, 2006 1:18 pm
autor: Banita
Po zaliczeniu kilku glebokich kaluz silnik wkreca sie maxymalnie do takich obrotow? Jezeli sie je przekroczy to mocno szarpie i najwyzej z rozpedu podskoczy do 2K (i nawet zgasnie jesli da mu sie za duzo gazu na biegu jalowym). Wyglada to tak jakby odcinalo paliwo, tylko, ze interwaly przerw sa w okolicach 0,5-1s
Nie ma znaczenia pod jakim jest obciazeniem
Kable, kopulka, cewka i modul byly suszone -nadaremnie
Jak to peugeot: troche sie pojezdzi z Vmax=60 (jakies 15-20km) i przechodzi
Jakies sugestie?
: 08 sie wt, 2006 2:37 pm
autor: Maugoshata
: 08 sie wt, 2006 4:27 pm
autor: Banita
po tym jak 4cm iskra pacnela mnie z kabla w palec dochodze do wniosku, zeto moze byc to, ale czekam na inne pomysly

woda
: 10 sie czw, 2006 7:45 am
autor: hryno
: 10 sie czw, 2006 11:21 am
autor: Banita
Zebys mogl sie za mna utrzymac?
moze jakies inne sugestie??

: 10 sie czw, 2006 4:28 pm
autor: kolvir
Na 99% masz mokrą kopułkę rozdzielacza w środku.
: 10 sie czw, 2006 4:40 pm
autor: moralez
eee tam wczoraj jak sie go odpowiednio potraktowalo jezdzil pieknie i glosno

zobaczymy czy mu przejdzie

: 10 sie czw, 2006 5:12 pm
autor: Banita
moralez pisze:eee tam wczoraj jak sie go odpowiednio potraktowalo jezdzil pieknie i glosno

zobaczymy czy mu przejdzie

do kolejnej ulewy
kopulka byla suszona i nic nie dalo -to nie to
: 10 sie czw, 2006 7:40 pm
autor: hryno
zalany modół

: 10 sie czw, 2006 8:10 pm
autor: Galik
ja tam sie nie znam ale mialem cos podobnego i oczyszczenie stykow kopulki , przemycie jej benzyna pomoglo, na tyle ze samochod odpalil wogule
po wymianie na nowa chodzi jak burza
Dodano po 59 sekundach:
dodam ze na zimnym silniku tez byly jakies tam problemy a jak sie rozgrzal wszystko bylo ok
: 10 sie czw, 2006 8:24 pm
autor: Banita
niet -modul nie jest zalany ani mokry

: 14 sie pn, 2006 3:40 pm
autor: Maugoshata
zmien maske to Cie nie bedzie zalewac

: 14 sie pn, 2006 4:07 pm
autor: Fox
U mojego taty w roverze 214si okazało się że to był niezabezpieczony przed wodą czujnik położenia wału. Spadła z niego osłona i byle kałuża go zalewała. Obiawy identyczne jak u Ciebie
: 14 sie pn, 2006 4:10 pm
autor: Banita
thx -'ll check it out

: 16 sie śr, 2006 9:53 am
autor: Sebek
no i co było tego przyczyną
