pykanie, strzelanie hamulców przednich - sekret sie wydał :D

Tematy w trakcie przenoszenia do odpowiednich dzialow
Awatar użytkownika
woocash
Peugeot 205 Master
Posty: 4588
Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
Numer Gadu-gadu: 9752783
Lokalizacja: Katowice

pykanie, strzelanie hamulców przednich - sekret sie wydał :D

Post autor: woocash »

witam
no cóż... z tymi zaciskami (bendix F ) jest jedna dziwna rzecz, tłok w jednym miejscu, w tym , gdzie podczas hamowania klocek ciągnie tłok w górę, to wszystko się zaciera... na tłoku i zacisku jest w tamtym miejscu ślad, to także w 100% wyjaśnia to, dlaczego hamulce "strzelają" jak hamuje się w jeździe do przodu, a nie z hamowania z jazdy wstecz, czy naciskania hamulca w miejscu. (przynajmniej w większym stopniu to słychać)

wydaje mi się więc, że ... to jest po prostu przypadłość tego typu zacisku i tyle, może jakaś wada materiałowa czy cuś ;)

poprawa jest więc widoczna.. jeśli obróci się tłok o 180 stopni w zacisku (krótkotrwale, bo pewnie i tak sie to wytrze w krótkim czasie) a najlepiej jest wyjąć to wszystko, przeczyścić, wyjąć uszczelkę tłoka, miejsce "zniszczone" przez to tarcie... przeszlifowac lekko cifem :P założyć nową uszczelkę tłoka, nasmarować to smarem miedzianym, i złożyć do kupy, dając jeszcze full smaru pod zewnętrzną uszczelkę tłoka... i chyba tylko tyle da się zrobić w tej materii.. bo zacisk to proste urządzenie jest :)

do tego.. zauważalne jest to, że większe zniszczenie powierzchni tłoka widoczne jest w miejscu bliżej jego końca, więc widocznie siła działająca na tłok jest wiele większa przy granicznym (milo coś o tym wie :P) zużyciu klocków, więcej tłoka na zewnątz oznacza mniejszą jego powierzchnię wewnątrz zacisku, co przekłada się na to, że mniej go tam w środku trzyma, i bardziej "pracuje"

no.. powodem jeszcze jakiś efektów akustycznych jest luz na prowadnicach... jak wyjmie się je z zacisku.. widać wytarcie powierzchni z jednej strony ( około połowy długości prowadnicy, i około 120 stopni obwodu)

myśle.. że to też należy przeczyścić, w wewnętrzne zagłębienia w zacisku wepchąć ile się da miedzi, i założyć prowadnice na odwrót (odwrócić je stroną z szerszym kołnierzem na odwrót) nie wiem.. czy to nie komplikuje jakoś sprawy, ale przełożenie gumek ochronnych załatwia chyba sprawę ich nadmiernego wyciągania się po takim zabiegu


to co napisałem.. to moje obserwacje i propozycje w tym temacie, więc zachęcam do dyskusji (jak zwykle rzeczowej :P) wiem.. że moge sie mylić, a nie chce miec nikogo na sumieniu.. więc piszcie

pozdro :wink:

PS. ale namieszałem :P :oops:
Załączniki
zacisk.JPG
zacisk.JPG (27.89 KiB) Przejrzano 6656 razy
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
b182
Uzalezniony
Posty: 689
Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
Numer Gadu-gadu: 6262732
Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
Kontakt:

Post autor: b182 »

zapomniałes o dorysowani sił obciążenia ciągłego :D
Pug sprzedany
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Post autor: Orfister »

No ja też wałkowałem ten temat, co zrobić pan Bendix gdzies popełnił błąd..hihi..u mnie po nasmarowaniu pomogło krótkotwale, ale nie zrobiłem tego jak widzę dokłądnie.czeka mnie kolejne podejscie do tematu...mam nadzieje ze tym razem się uda..
jedno wiem..to strasznie denerujace jest to trzeszczenie...
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Post autor: Orfister »

Oznajmiam wszem i wobec, że łeb hetery ukręcony..tuz przy samej d...hehhe.
Do rzeczy...dziś w końcu dobrałem sie do tych zacisków...
jak to szanowny nasz "Łukaszek" mówił, sprawa trzeszczenia leżała w tłoczkach..a ja jak gooopi upierałem sie ze to prowadnice...owszem..w nich też było "sucho", ale dopiero obrócenie tłoczka i nasmarowanie miedzią załatwiło sprawę. z Tym ze ja obróciłem je o 90 stopni...
nie ominie mnie jednak ponowne rozebranie tego ustrojstwa, bo chyba bede musiał wymienic rozlazłą gumkę uszczelniającą tłoczek...
do tego niedługo kupię nowe klocki hamulcowe..mi zostało juz tych co mam nie wiele...okolo 1 mm do czujnika zużycia...po zamontowaniu nowych klocków tłoczki schowają się bardziej w cylinderek i w związku z tym większa ich powierzchnia będzie poddawana obciążeniom...licze na to, że jakiś czas nie bede musiał słuchać skrzypienia przy naciskaniu na pedał hamulca...bo to że pojawi sie znów,,,za nie wiadomo ile ...to pewne na bank..
dzięki woocach za podsunięcie pomysłu.... :D :idea: :)
Ostatnio zmieniony 28 lis wt, 2006 8:31 am przez Orfister, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
woocash
Peugeot 205 Master
Posty: 4588
Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
Numer Gadu-gadu: 9752783
Lokalizacja: Katowice

Post autor: woocash »

jak to szanowny nasz "Łukaszek" mówił, sprawa trzeszczenia nie leżała w tłoczkach
znaczy się -leżała :wink: , nie leżała w prowadnicach ;)
pozdro
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Post autor: Orfister »

Oł szit...co sa gafa..masz racje ..już poprawiam..pewnie ze leżała w tłoczkach...jeszcze raz wielkie dzięki.... :lol:
Awatar użytkownika
tomek
Uzalezniony
Posty: 732
Rejestracja: 03 lis pn, 2003 2:05 am
Lokalizacja: Gdańsk/Pisz

Post autor: tomek »

Jestem, jak co jakiś czas od 10lat :), na etapie hamulców.

Nigdy nie miałem problemu z tłoczkami w bendixie, ale dodam coś o prowadnicach!

Rowki o których wspominacie widoczne po wyjęciu sworznia, to według moich informacji miejsca na gumowe oringi!! po których z czasem nie ma prawie śladu..

Po zamontowaniu kompletu nowych oringów(chyba 10 na zacisk) i nasmarowaniu wszystkiego smarem wysokotemperaturowym problem z prowadnicami zniknął z mojego życia i o nim zapomniałem na dobre.
Także polecam!
501512021 Sprzedam wszystkie części silnikowe 1,8 diesel i 1,9TD od 5pln, szyberdach prostokątny30pln, drążki gti 19mm, stabilizatory 19mm i 16mm, wnętrze od forevera, inne
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Post autor: Orfister »

A powiedz trudno dostać takie oringi? Gdzie kupowałes?
bo cena nie sądze by była zawrotna..u mnie po nich zostały tylko rowki...ale porządnie to wszytsko nasmarowałem i puki co jestem zadowolony...
Awatar użytkownika
woocash
Peugeot 205 Master
Posty: 4588
Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
Numer Gadu-gadu: 9752783
Lokalizacja: Katowice

Post autor: woocash »

ee... no mi się wprost nie chce wierzyć, ze to poznikało :>
moze... te oringi to jest taka... myśl racjonalizatorska jak turbinka kowalskiego :>

ale.. nie wiem na 100% :wink:
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
Awatar użytkownika
tomek
Uzalezniony
Posty: 732
Rejestracja: 03 lis pn, 2003 2:05 am
Lokalizacja: Gdańsk/Pisz

Post autor: tomek »

Nie będe się upierał bo tego nie wyczytałem, a jedynie zasłyszałem.

U mnie w tych rowkach był czarny twardy syf który trzeba było mocno skrobać, mało tego średnice wyraźnie się różniły i po złożeniu czystych elementów bez oringów prowadnice miały spory luz.

Poprzednio miałem ciągłe problemy z nierównomiernym (klinowym) zużywaniem się klocków co wynikało z możliwości "przekoszenia" zacisku na prowadnicach, które czasem się też klinowały i w efekcie dodatkowo klocek po stronie tłoczka kończył się szybciej.

Na oringach zaciski bezszelestnie i równo pływają już 4rok.
Oczywiście odpowiedni smar, bo zwykły na długo nie starczy :wink:

Acha oringi zwykłe po 15groszy :wink:

Czy to myśl racjonalizatorka.. moze ktoś jest w stanie to rozwikłać?
Co do tego typu pomysłów to jest takich kilka które peugeot "łyka" :)
Patentu z obracaniem tłoczka nie znam bo nie musiałem stosować, ale można coś jeszcze obrócić ważnego w peugeocie - czopy w belce 180stopni i nowe łożyska zewnętrzne i kilka lat spokoju - o ile w belce nie było tragedii.
Nie wsponmę o kawałku paska rozrządu umiejętnie wkomponowanego tam gdzie stabilizator przedni lubi się tłuc najbardziej. Potwierdzają Ci co sprawdzili - kilka lat ciszy :wink:
501512021 Sprzedam wszystkie części silnikowe 1,8 diesel i 1,9TD od 5pln, szyberdach prostokątny30pln, drążki gti 19mm, stabilizatory 19mm i 16mm, wnętrze od forevera, inne
Awatar użytkownika
Sebek
Peugeot 205 Master
Posty: 4149
Rejestracja: 14 lip śr, 2004 9:14 am
Posiadany PUG: 1.4 Xsi ; A4 Avant ; Honda CBF
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Sebek »

tak patent z obróceniem czopa i załozeniem nowych łożysk ma sens jeśli belka jest nie wytarta, bo po obrocie pracuje wtedy tą częścią która wcześniej nie pracowała
Audi A4 Avant
Honda CBF


Dostęp do części do wszystkich marek!!!

mail: sebastian.andrzejewski@szewczykvw.pl
ODPOWIEDZ