Strona 1 z 2
hamulce tyl
: 17 paź wt, 2006 2:01 pm
autor: skola
witam dzis bylem na przegladzie u znajomego i swteridzil ze praktycznie nie mam na tyl hamlucow.... reczne sa igla i panowie ktory element mogl sie popsuc?
pozdrawiam
: 18 paź śr, 2006 10:16 am
autor: Sajmon
witaj ja jak byłem na przeglądzie to mam to samo tył nie łapie a ręczny brzytwa , więc ja do gościa ze kupie szcęki i wymienie i będzie dobrze a on był tak mily i doradził wymienić cylinderki ,a ze mam kolege mechanika odrazu do niego i potwierdził ta teze
: 18 paź śr, 2006 12:29 pm
autor: woocash
doradził wymienić cylinderki
a to dlaczego??
regulator się ... psuje?? nie puszcza ciśnienia??
: 18 paź śr, 2006 12:36 pm
autor: Orfister
U mnie to samo..dziś byłem na przeglądzie...przód extra...tył (ręczny) też..normalnie wytrzelił z rolek jak F16 z lotniskowca...a tył nożny lipa..hamuje ale słabo..za to równo....
: 18 paź śr, 2006 4:54 pm
autor: skola
tez mam mechanika i powiedzialz ecylinderki to ostatecznocs najprawdopodobniej albo szczeki juz sie zuzyly albo ten mechanizm co reguluje polozenie szczek wzgledem bebna ....
: 18 paź śr, 2006 5:00 pm
autor: woocash
no dobra... a czy ktokolwiek wie, jak działa ten regulator ciśnienia w cylinerkach??
: 18 paź śr, 2006 7:20 pm
autor: Jaca1984
hej!
u mnie przy szczękach jest mechanizm, który je automatycznie przysuwa do bębna w miarę zużywania, a kompensator siły hamowania o ile się nie mylę był montowany w gti bo są szersze bębny lub tarcze. W 1.6 jest pod maską wpięty w przewód idący na tył, a w 1.9 są dwa na przewodach gdzieś koło baku?
Moze przewody zapowietrzone, cylinderki są zablokowane - trzeba najpierw wszystko wyczyścić, sprawdzić ten mechanizm dosuwający- moze zapadka spadła z nakrętki

: 18 paź śr, 2006 10:17 pm
autor: woocash
zaraz zaraz....
"kompensator" z tego co wiem, to w cylinderkach do systemu girling jest on montowany wewnątrz...(cylinderków) nie wiem czy tak jest na 100%, bo tylko o tym czytałem.., to sie może z czasem ...zepsuć?? u mnie po odpowietrzeniu, ułożeniu szczęk po montażu (demontażu i montażu - używane) nie chciały się zablokować tylne koła nawet na kopkim piasku... tak serio ma być??
: 18 paź śr, 2006 10:20 pm
autor: Banita
nie -tak nie ma byc

: 19 paź czw, 2006 7:40 am
autor: Orfister
Samoregulator i regulator ciśnieina w cylinderkach to dwie różne sprawy, dwa mechanizmy niezależne od siebie...
Pierwszy czuwa nad tym, by w miarę zużywania się powierzchni bebnów i szczęk..automatycznie niwelować odległosć powierzchni ciernych szczęki i bębna...niweluje ją do koło 0,5 mm, tak przynajmniej winno być w teorii..ale praktyka i życie jest inna....czasem wystarczy nagromadzony brud, zapieczenie by już przestał działać..to delikatne mechanizmy i bardzo złożone...sprężynki, kółko zękate, zapadka..ech..mały zegarek w naszym pugu..
Natomiast regulator ciśnienia ma za zadanie redukować ciśnienie wytwarzane przez pompę hamulcowa, by przy niedociążonym tyle samochodu nie dochodziło do blokowania kół...już tak kiedyś miałem w innym samochodzie...ten regulator był walnięty i nawet lekkie naciśniecie na pedał hamulca powodowało piszczenie kół po asfalcie...
W przypadku gdy np. do puga wrzucimy 500 kilo iemniaków lub posadzimy grubą teściową z tyłu...obniża sie karoseria i poprzez odpowiednia dźwignię wywiera nacisk na samoregulator, co powoduje zwiększone przepuszczanie ciśnienia i większą siłę hamowania kół...
No ..jak to w pugu dokłądnie wygląda nie przestudiowałem ,ale to co wyzej napisałem to istota tych mechaniznów...

: 19 paź czw, 2006 11:41 am
autor: Banita
Orfister pisze:
W przypadku gdy np. do puga wrzucimy 500 kilo iemniaków lub posadzimy grubą teściową z tyłu...obniża sie karoseria i poprzez odpowiednia dźwignię wywiera nacisk na samoregulator, co powoduje zwiększone przepuszczanie ciśnienia i większą siłę hamowania kół...
Co

: 19 paź czw, 2006 11:43 am
autor: Orfister
Z tymi kartoflami i teściowa to była przenosnia...chodziło mi o dociążenie tyłu samochodu...
Dodano po 49 sekundach:
AA. no i jak napisałem ..nie wiem dokładnie czy tak to rozwiązane jest w 205 ce..ale zasada we wszytskich aytach niemal ta sama....
: 19 paź czw, 2006 11:49 am
autor: Banita
Jezeli to nie mechanizm zyroskopowy -to tego nie ma

: 19 paź czw, 2006 11:51 am
autor: Orfister
A co to PUg to samolot coby żyroskopu potrzebował? Jak wiesz lepiej to z checią posłucham zasady działania tego mechanizmu...bo całkiem niwykluczone ze mam złe informacje..człowiek sie całe życie uczy..bez urazy...

: 19 paź czw, 2006 12:14 pm
autor: Banita
Ten mechanizm tylko rozpiera szczeki wraz z ich zuzyciem -samochod nie hamuje mocniej pod obciazeniem