forum.peugeot205.pl

Dzisiaj wiewczorem chycił mróz i kiedy chciałem odmrozic szybke okazało sie ze nie działa dmuchawa:( Cos tam załącza bo słychac jakis przekaznik czy cos ale nie kreci:-(Co u licha??

ja miealem problem z opornikiem, moze pradu gdzies niemasz... jedz do elektryka niech kuknie:))

wyciagnij pokrętła , odkreć plastik, dosisnij biale kółko do plytki

Moze pomoze... , hehe (jest to jedna z wielu usterek nawiewu)

U mnie poprostu sama dmuchawa stanęła - zatarła się. Po wyjęciu, zatopieniu w ropie odpuściła i zaczęła działać

samer pisze:wyciagnij pokrętła , odkreć plastik, dosisnij biale kółko do plytki

jak ktos ma czarne to sie pogubi

...albo szare

Ja jedynie z bialym sie spotykalem ... nie wiem )

Pamietaj jakie to forum. (co mam poczac - nie mam tam zadnego bialego kolka )


PS -mam czarne

okazało sie ze to wina bezpiecznika. a bezpiecznik padł bo dmuchawa ciezko chodziła. troszke wody tam było i pewnie na mrozie przymarzła . naoliwiłem gurne łożyskowanie ale nie wiem jak dostac sie do dolnego. nadal moim zdaniem za ciezko sie to obraca i podejrzewam ze kwestia czasu jest spalenie bezpiecznika.

Wyjmij dmuchawę i nalej duzo ropy do środka, aby łożyska sie zatopiły. Tylko zatkaj palcem miejsce od wtyczki bo wszystko wyleci. Nastepnie pokręć dmuchawą i rozruszaj. U mnie stała na ''dębowo'' a po zabiegu kręci sie leciutko.
Ropę trzeba później dobrze z niej wydmuchac żeby z nawiewu nie smierdziało za bardzo

Pozdrawiam ....

A nie zaszkodzit to uzwojeniu szczotkom itp.??

Absolutnie nie
Wypróbowałem na swoim, więc masz pewność
WD-40 też nie szkodzi a ze szkoda go zuzywać w takich ilościach to ropa w tym przypadku jest niezastąpiona.