forum.peugeot205.pl

Od paru dni zaobserwowalem nastepujace objawy:
wolne obroty (na cieplym silniku) sa w zakresie 1000 do nawet 2000 ale nie faluja (jesli juz to ewentualne oscylacje sa bardzo male) tylko utrzymuja sie na stalym poziomie np.:1500 albo 1300. Czasami sa dobre czyli 1000. Czasem lekkie dodanie gazu powoduje powrot do normy czyli 1000, czasami same spadaja. Zdarza sie mu tez lekko zakrztusic przy ruszaniu. Tak jak pisalem nie dziej sie to caly czas.
Silnik to 1.9 XU9JAZ (Motronic 122PS)

Gdzie szukac przyczyny?

Pobieznie sprawdzilem i chyba nie zasysa lewego powietrza ale bede jeszcze badal to dokladnie.

Witam, nie wiem jak w motronicu to wygląda ale u mnie w Jetronicu jest regulacja wolnych obrotów. Jest to taka mosiężna śruba na klucz bodajrze 13 i płaski śrubokręt przy przepustnicy. Tym u mnie reguluje się idealnie.
pzdr

prawdopodobnie zle ustawiony/uszkodzony czujnik polozenia przepustnicy. ew szaleje zawor powietrza dodatkowego.

sprawdz czy auto napewno nie bierze nigdzie lewego powietrza lubi sie tak dziac a w motronicu u gory na prazepustnicy jest duza sruba na srubokret plaski krecisz w ktoras zwiekszaja si eobroty i na odwrot

sprawd na gumie wchodzacej do przepustnicy

dzieki
lewe powietrze jeszcze bede sprawdzal dokladnie.
co do czujnikow to pozostaje wziac miernik i posprawdzac
a czujnik temp cieczy chlodzacej?

regulacja wolnych obrotow narazie nic nie da bo raz sa w porzadku, a raz nie

moze byc tez tak, ze jakis syf dostal ci sie do motylka/jego 'lozyskowania' -wyczysc przepustnice

Juz tu wymienione, ale dodam swoje grosze ; w tej kolejnosci bym sprawdzil:

-przepustnica sie nie domyka (bo mowisz ze jak kopniesz w pedla to wraca do normy, jak bedziesz mial nastepnym razem 2tys. obr/min, otworz maske i reka sproboj domknac przepustnice, moze sprezyna zle dociaga...)

-zawor dodatkowego powietrza (czasem sie nie zamyka)

-lewe powietrze (ale tu raczej ssalo non stop, czyli zawsze bys mial 2tys obr.)

Oczywiscie mogly sie naniesc te 3 usterki na siebie! )

Dokładnie jak mówi samer. Kwestia przepustnicy prawdopodobnie miałem to u siebie. Sprezyna nie domykała jej bo linka od gazu nieco za iezko chodziła. U mnie wystarczyło ja nieco inaczej ułożyc w komorze silnika. Problem zniknoł.

samer pisze: -lewe powietrze (ale tu raczej ssalo non stop, czyli zawsze bys mial 2tys obr.)

ja bym powiedzial, ze przy lewiznie obroty bylyby nizsze

zalezy o jakim stopniu falszywizny mowimy... na poczatku rosna....

wystarczy otworek o srednicy 2mm, zeby spadly -czyli praktycznie kazde pekniecie przewodu -tylko za slabo scisniete opaski moga powodowac wzrost obrotow, ale nieznaczny -tak na oko kolo 200-300rpm

Dodano po 1 minutach:

w kazdym razie nie spotkalem sie z przypadkiem, ze bylo inaczej

a wiec tak:
czujnik polozenia przepustnicy jest ok, wyregulowany tez dobrze (po minimalnym wychyleniu slychac ten 'trzask')
linka gazu chodzi bez wiekszych oporow i wraca po odpuszczeniu do konca
jak zatkam wlot przeplywomierza to samochod gasnie wiec lewe powietrze tez odpada
co do zaworu powietrza dodatkowgo to ten waz jest dosc twardy i boje sie go kombinerkami zgniatac zeby nie uszkodzic a na wyjmowanie nie mialem czasu

zostalo: wyczyscic przepustnice i sprawdzic zawor pow. dodatkowego

samer pisze:-zawor dodatkowego powietrza (czasem sie nie zamyka)

ale np jade i jest 1500obr/min, za jakis czas wraca do 1000 - tzn ze ten zawor moze sie otwierac i zamykac jak silnik jest nagrzany i pracuje?

jakis czas temu zapalila mi sie pare razy kontrolka od bledow. po sprawdzeniu wyszlo ze to kod odpowiadajacy czujnikowi temperatury. czujnik po przebadaniu omomierzem wyglada na ok ale przewod podczas sprawdzania wg Etzolda ma duzo wiekszy opor niz wymagany. sa jakies typowe miejsca uszkodzen przewodu bo jawnego uszkodzenia nie widze?