Pierwsze: nie udało mi się dostrzec znaku na kole, jedynie mam wrażenie, że w okienku robi się trochę "jaśniej" przy pewnym ustawieniu. Prawdopodobnie jest to wina lampy stroboskopowej, która pozostawia wiele do życzenia. (może ktoś z KRK ma takową pożyczyć?)
Druga sprawa: udało mi się ustawić zapłon lecz obroty na wolnych wynosiły w granicach 1200/min. )przy niższych auto zaczyna się dławić i gaśnie). Lecz po podpięciu ufa od wyprzedzenia zapłonu obroty wzrosły z powrotem do 2000/min. Auto jeździ, ma przyśpieszenie chociaż wydaje mi się że mniejsze po "ustawieniu" i z rana trochę szarpało ale za zwyczaj tak miał choć tym razem trochę dłużej.
Czy ktoś ma jakiś pomysł? Z Manwe doszliśmy do wniosku, że albo ufo daje w dupę albo cały czas jest na przyspieszonym zapłonie. Tu wracam do tematu rurek podciśnienia, którego nikt nie jest w stanie ogarnąć.
Wszelkie sugestię przyjmę z radością.

Pozdro.