forum.peugeot205.pl

Witam,

czy ktoś ma jakieś doświadczenia z zabezpieczeniem antykorozyjnym progów kabrioleta? Wiem, że sa one dwuczęściowe: jeden profil jest dostępny przez zakorkowane otwory spod dywanu - tutaj sprawa jest w miarę jasna.
Jednakże druga, zewnętrzna część ma tylko dopływ wody spod tylnych szyb i dachu oraz odpływy (namierzyłem 3 sztuki).

Ostatnio Michał GTI zwrócił uwagę, że mi w progach chlupie i rzeczywiście - w jednym z nich zatkany był jeden (!) z odpływów a w środku było z pół litra wody.

Jak zabezpieczyć te progi? Jak się do nich dostać (czy korki na tylnej części przedniego i przedniej tylnego nadkola prowadzą właśnie do progu?) Czym zabezpieczyć, żeby przepływająca spod szyb/dachu woda miała odpływ i nie wymywała środka zabezpieczającego?

Z góry dzięki za pomoc!

MK

Ze środków konserwujących polecam noxudol'a 750
http://allegro.pl/profesjonalna-antykor ... 41213.html

Stosowałem go na tę część progów dostępną spod dywanu. Pytanie jak nałożyć go w zewnętrzną część progów i czy nie wypłucze go płynąca tam regularnie woda.

MK

Mam nim zalane doły drzwi. Trochę go płynie razem z wodą ale na pewno 100% nie wypłucze

Stosowałeś ten w sprayu, czy w wiaderku nakładany jakoś bardziej profesjonalnie? Na rudą, czy profilaktycznie na jeszcze dobry lakier? Zaglądałeś do środka po jakimś czasie?

MK

Stosowałem wersję pod pistolet. W zagłębieniu łączenia jest trochę rdzy i się nie rozwija. Robiłem to ponad 1,5 roku temu i do tej pory jest ok Oprócz tego niektóre profile też mam nim zalane, tam niestety nie zaglądałem

Ja używałem tych środków i jak narazie jest dobrze. Zalane drzwi,progi i nadkola, cienkim wężykiem wszędzie się da wcisnąć.

robson pisze:Ja używałem tych środków i jak narazie jest dobrze. Zalane drzwi,progi i nadkola, cienkim wężykiem wszędzie się da wcisnąć.

to jest cos w styleu fluidolu

Marcin nie znam się na chemii taki mi polecili i taki kupiłem,dla mnie to mogło by być nawet zwykły towot,jeszcze ten sezon wytrzyma,a potem to już nie moje zmartwienie

Mój 205 ma u mnie dożywocie, więc będzie to jak najbardziej moje zmartwienie.

Doszedłem do tego, że do zewnętrznej części progów można się dostać przez korki w obydwu nadkolach, oraz od góry przez kratkę wentylacyjną za drzwiami (w słupku). W moim samochodzie jakiś dowcipniś ponacinał wszystkie korki z prawej strony samochodu (co ciekawe - z lewej nie).

Samochód poszedł na zabezpieczenie wszystkich profili podwozia Tectylem ML. Zapewne wykruszy się on przez 2 lata i wtedy zrobię całość porządnie jednym ze srodków z tego testu:
http://www.w201w124.com/forum/printview ... f5aabd4674

MK

Bardzo ciekawy artykul, wielkie dzieki za umieszczenie go tutaj

Odgrzebię kotleta.

Ja u siebie w CTI również taką operację robiłem, tyle, ze preparatem firmy BOLL.
Tak jak ktoś wcześniej wspominał, dostęp do progów jest dwuczęściowy, do wewnętrznej części sa otwory pod dywanem, a do zewnętrznej korki w nadkolach i kratka w słupku.
Niezmiernie ważną rzeczą jest utrzymywanie w czystości kanałów odpływowych z progów.
Jak ktoś będzie miał już zdjęty dywan, to polecam zakonserwować powierzchnię którą tworzą dwie blachy podłogi oddalone od siebie o około kilka cm. ( taki patent jest jedynie w cabrio - od grodzi silnika do miejsca gdzie montowane są tylne siedziska cała podłoga jest podwójna ) Da się znaleźć otwory, przez które bez problemu wchodzi rurka od preparatu.
Ja robiłem to około 3 lat temu i w tym sezonie, bądź następnym operację powtórzę. Na progi, słupki i podłogę zużyłem chyba 6 opakowań siuwaksu