Strona 1 z 3

Lekkie kolo zamachowe

: 20 gru śr, 2006 11:37 am
autor: marian205
Mam pytanie do znawcow. Jakie skutki ma zeszlifowanie kola zamachowego :?: No i jakie sa tego minusy :?: Slyszalem ze wtedy szybciej sie zbiera( rosnie moment) ale za to nie mam juz takiego hamowania silnikiem po upuszczeniu gazu. Czy to prawda :?:
Jesli tak to jak bardzo mozna zeszlifowac takie kolo :?: Dodam ze chodzi o silnik 1.9 TDi z 405.

Re: Lekkie kolo zamachowe

: 20 gru śr, 2006 1:27 pm
autor: Banita
marian205 pisze:Mam pytanie do znawcow. Jakie skutki ma zeszlifowanie kola zamachowego :?:
Bedzie latwiej sie wkrecal
No i jakie sa tego minusy :?:
Zrobisz nieumiejetnie i mozesz stracic nogi, oraz praca silnika moze byc mniej kulturalna na niskich obrotach.
nie mam juz takiego hamowania silnikiem po upuszczeniu gazu.
To jest nieprawda -hamujesz podcisnieniem w silniku, a nie kolem zamachowym.

Re: Lekkie kolo zamachowe

: 20 gru śr, 2006 4:54 pm
autor: moralez
marian205 pisze:Mam pytanie do znawcow. Jakie skutki ma zeszlifowanie kola zamachowego :?: No i jakie sa tego minusy :?: Slyszalem ze wtedy szybciej sie zbiera( rosnie moment) ale za to nie mam juz takiego hamowania silnikiem po upuszczeniu gazu. Czy to prawda :?:
Jesli tak to jak bardzo mozna zeszlifowac takie kolo :?: Dodam ze chodzi o silnik 1.9 TDi z 405.
w momencie zmiany biegow szybciej obroty spadaja 8)

: 20 gru śr, 2006 8:38 pm
autor: stef
Silnik straci troche na momencie obrotowym, ale za to bedzie sie szybciej wkrecal na wysokie obroty! Moze nie chodzic juz tak rowno na biegu jalowym.
Jezeli myslisz o swoim ropniaku to odradzam bo on wlasnie momentem jezdzi!
Kola sie nie szlifuje tylko zdejmuje material na tokarce. Dodatkowo powinno sie wywazyc kolo po takim zabiegu! Mozna tez przeszlifowac tarcze docisku sprzegla jezeli nie jest rowna!

Zdjecie ok 1kg jest calkiem bezpieczne oczywiscie mozna wiecej ... zalezy do czego ma sluzyc auto!

: 21 gru czw, 2006 12:49 am
autor: marian205
Zrobisz nieumiejetnie i mozesz stracic nogi,
Co masz na mysli :?:
Czyli w dieslach sprawa nie jest oplacalna :(

: 21 gru czw, 2006 1:00 am
autor: stef
Dieslem jezdzisz glownie momentem obrotowym! Ktory masz dostepny w niskim zakresie obrotow (i pewnie do jakis 4000 max 4500rpm) - to po co masz oslabiac dol silnika skoro gora i tak tego nie pociagniesz!
W wysokoobrotowych N/A ma to sens, bo latwiej wkrecisz i trzymasz w zakresie w ktorym moc i moment sa najwyzsze czyli od jakis 5500 do 7000rpm

: 21 gru czw, 2006 1:27 am
autor: Banita
wytoczysz pod katem prostym i ciut za wiele i kolo strzeli, a 4k rpm potrafi rozerwac skrzynie, sciane grodziowa... :twisted:

: 21 gru czw, 2006 11:12 am
autor: marian205
dzieki za wiedze. Kolo zostaje tak jak bylo.

Re: Lekkie kolo zamachowe

: 13 gru sob, 2008 3:39 am
autor: mateon
To ja może odkopie stary temat,czy koło zamachowe w TU1 i TU3 jest takie same??czy któreś jest lżejsze??

Re: Lekkie kolo zamachowe

: 13 gru sob, 2008 5:54 pm
autor: urbanek
Żeby nie zakładać nowego tematu, jak sprawa ma miejsce w 1,9 gti, ktoś próbował jest jakiś sens?

Re: Lekkie kolo zamachowe

: 13 gru sob, 2008 9:00 pm
autor: TO-MI
urbanek pisze:Żeby nie zakładać nowego tematu, jak sprawa ma miejsce w 1,9 gti, ktoś próbował jest jakiś sens?
w seryjnym silniku do codziennej jazdy to tylko dla lepszego samopoczucia właściciela :P
tylko gorzej sie rusza bo łatwiej silnik udusić :Y

Re: Lekkie kolo zamachowe

: 13 gru sob, 2008 9:10 pm
autor: stef
TO-MI pisze:w seryjnym silniku do codziennej jazdy to tylko dla lepszego samopoczucia właściciela :P
tylko gorzej sie rusza bo łatwiej silnik udusić :Y
Bzdura!
To jeden z najlatwiejszych i przede wszystkim najtanszych sposobow ucznienia auta szybszym!

Re: Lekkie kolo zamachowe

: 13 gru sob, 2008 9:27 pm
autor: TO-MI
jasne 0,1s szybciej do setki a roboty troche jest :roll:
wymontować koło, stoczyć ,wyważyć zmontować ufff
i podstawa to kręcić pod czerwone bo inaczej nie ma sensu sie bawić 8)7
ale to tylko moje zdanie :)

Re: Lekkie kolo zamachowe

: 13 gru sob, 2008 11:20 pm
autor: mateon
a może ma ktoś na wierzchu koło od TU3?? był bym bardzo wdzięczny jak by je zważył

Re: Lekkie kolo zamachowe

: 13 sty wt, 2009 9:42 am
autor: Kaktus
Hej!

Kolo zamachowe ma 2 zadania:

1) Magazyn energii - jak zmieniasz bieg, puscisz gaz itp... to silnik tak szybko nie spadnie z obrotow, bo pomimo faktu iz nie napedza go spalana mieszanka, kolo zamachowe ma zmagazynowane tyle energii ze silnikiem kreci.

2) Jest zwyczajnym tlumikiem, poniewaz moment obrotowy ktory wychodzi z walu korbowego jest bardzo nie rownomierny, i gdyby usunas kolo zamachowe, silnik pracowal by bardzo nie rowno. Kolo zamachowe "wytlumia" te skoki momentu obrotowego, powodujac ze silnik wykazuje w miare rowny moment obrotowy przy danej predkosci obrotowej.

W dieslu nie radze odchudzac kola zamachowego! Diesel pracuje na pelnym ladunku (nie posiada przepustnicy) a obrotami silnika, czyli tez moca sterujemy dodajac paliwo a nie powietrze.

Z tego wynika fakt iz Diesel posiada od samego dolu bardzo duzo momentu obrotowego (poniewaz nie jest dlawiony przymknieta przepustnica przy niskich obrotach).

I poniewaz tego momentu jest duzo, potrzebne jest ciezkie kolo zamachowe, oraz ciezkie felgi, aby "zabrac" ten moment i lagodniej go przekazac na asfalt.

W 206 stalowe felgi od benzyniaka i te same od diesla roznia sie waga okolo 3-4kg sztuka!!

Zakladajac lekkie kolo, i lekkie felgi, ciezko by sie dieslem ruszalo, bo troszke za duzo gazu i mielilibysmy kolami, co nie koniecznie musi przekladac sie na osiagi samochodu.

W benzynie smialo mozna odchudzic kolo, silnik bedzie sie szybciej wkrecal, a przyspieszenie samochodu zalezy przede wszystkim od zdolnosci silnika do jak najszybszego wkrecania sie na obroty.