forum.peugeot205.pl

tak wiec mam peugeota 205 gl 1100cm3 na gaźniku, 5 drzwi rok 1991.12 jezdze nim juz jakis 6 miesiecy powiem ze strasznie mi przypadł do gustu.. niby mi wszystko chodzi ale chce wiecej!!!!!!! mianowicie chciałbym wyremontowac go do takiego stanu jak był w grudniu 1991roku.. zdaje sobie sprawe ze nie jest to proste wyzwanie i wiem ze wszystko kosztuje w gre wchodzi malowanie, remont belki, hamulców, głowica (oby tylko głowica), ukł. kierowniczy to mechaniczne sprawy... i teraz zderzaki, plastiki wewnetrzne, leflektory, felgi, wykładzina, jakies ramiona wycieraczek i inne wykonczenia takie jak np. antenka ta na dachu i tu pytanko do miłosnikow tych żabek czy ktos juz cos takiego zrobił??????????? jakimi pieniedzmi trzeba dysponowac???????? i czy to wyzwanie zdoła podjac bardzo uparty amator (malowanie, głowica, belka w warsztacie reszta sam) czy lepiej kupic w lepszym stanie żabke i dopiero??? w kazdym razie chce miec nowego peugeota 205!!!!!!!!

mmhm... ciężko powiedzieć co Ci doradzić. Nie wiem czy warto wywalać takie pieniądze do 205 1,1. Musisz wiedzieć, że jak go zrobisz i będziesz chciał go sprzedać to za nic w świecie nie odzyskasz wpakowanych pieniędzy.
W dużej mierze zależy po co Ci taki samochód, do pracy, do szkoły czy po coś innego.
Bo jeżeli nie zależy Ci na oszczędności auta to kup GTi/CTi i zrób go na oryginał.
Pieniędzy musisz mieć DUŻO jeżeli chcesz to porządnie zrobić.

ja bym powiedzial ze jezeli juz chcesz auto wyremontowac do idealnego stanu to nie z silnikiem 1.1 tylko 1.9GTI lub 1.9TD

wlasnie ten silniczek.. narazie to przymiarki takie robie! a dlaczego chce miec stare, ale nowe auto?- takie zboczenie mam i juz... gti lepsze rozwiazanie ale tez drozsze o wiele... miałem nadzieje ze ktos juz to robił na tym forum przemysle sprawe i moze zaczne wrzucac pieniazki do mojej skarbonki na kółkach... najwyzej mi nie wyjdzie i moje 205 nie odzyska swojej swietnosci!!!

Ja cos takie robie i jakos skonczyc sie nie da duzo kasy juz wydalem i pewnie troszke jeszcze wydam juz trzeci swap wykonalem na silnik 1,4 z 306 i gaznikiem z 1,1 itd duzo tego by pisac o kosztach kolejnych napraw, udokonalen itd ale bez worka kasy nawet nie warto zaczynac, mysle ze kwota kolo 10 tys zl bedzie odpowiednia do rozpoczecia zabawy z takim autkiem

Heler pisze:Ja cos takie robie i jakos skonczyc sie nie da duzo kasy juz wydalem i pewnie troszke jeszcze wydam juz trzeci swap wykonalem na silnik 1,4 z 306 i gaznikiem z 1,1 itd duzo tego by pisac o kosztach kolejnych napraw, udokonalen itd ale bez worka kasy nawet nie warto zaczynac, mysle ze kwota kolo 10 tys zl bedzie odpowiednia do rozpoczecia zabawy z takim autkiem

to ja podobnie 4 silniki i jeszcze jest "pare" rzeczy do zrobienia a kwota 10 tys wydanych na auto bardzo blisko