Ostatnio chciałem z powrotem wsadzić midy Boschmanna do półki i kurna jak przykrecałem to nastąpił mały wypadek, w momencie obracania półki do góry nogami jeden głośnik się wysunął i zleciał na ziemię , co prawda trzepnął maskownicą, ale jak go podłączyłem to ledwo zipie, prawie w ogóle go nie słychać. Czy można to jakoś zreanimować?
wiesz co moze jakis spec by ci to zrobil ale mozliwe ze sie cos z cewką zepsulo albo magnes juz poprostu nie spelnia swojej roli,sproboj z jakiegos starego glosnika wyjąc magnes to za cholere nie zdejmiesz a jak go upuscisz nawet nie za mocno na ziemie i tak specyficznie sobie szczeli to sam odpadnie,poprostu przestaje wytwarzac juz pla i chyba sie rozlacza,szczerze mowiac to za bardzo nie mam o tym pojecia i tak tylko pisze, moze ktos kto naprawia takie rzeczy by ci cos poraidzl,z mojej strony to tyle. Ale nie wiem czy warto no bo koszt naprawy moze przerosnąc koszt głosnika a niewiadomo czy bedzie juz gral jak dawniej,wiec moze lepiej kupic nówke?
pewnie sie odkleila cewka, spalic sie przeciez nie mogl od upadku, chyba ze cos z magnesem, sprawdzic to za bardzo nie ma jak bo trzeba rozebrac glosnik,naprawa okolo 90 zl pewnie by kosztowala wiec lepiej kupic nowy. nie mam pojecia jak mozna sprawdzic w inny sposob,jakby bylo podejzenie ze sie spalil to mozna sprawdzic impedancje cewki ale w tej sytuacji nie wiem:(
Jesli poszla cewka(zwarta do magnesu lub przerwana),to wykaze to miernik!!
Podlacz pod wyjscia glosnika omomierz i sprawdz odczyt-powinno byc ~4omy lub ewentualnie 8 om,ale raczej 4. Jesli inaczej to byla sobie cewka
wyglada jakby od uderzenia skrzywila Ci sie cewka, sprobuj delikatnie palcami poruszyc membraną - powinna chodzic lekko bez obtarc...
Boschmann to nie jest topowy glosnik za full kasy - kup po prostu drugiego...
heh półkę zostawiam w spokoju jednak, sub z tyłu mi wystarczy, kolejne pójdą głośniki w drzwiach, zamiast koaxiali chce wrzucić jakieś midbasy, bo tweeterki już mam