Strona 1 z 1

zderzaki pod kolor nadwozia :)

: 27 cze pn, 2005 3:46 pm
autor: aroslaw
malowal ktos tak samemu zderzaki i dokladki ?? ja bede szpachlowal zderzak bo mi sie leciutko rozwalil ;) i od razu sie zastanawiam nad pomalowaniem ich na kolor nadwozia :)

: 27 cze pn, 2005 3:59 pm
autor: Ferguss
ja osobiście polecam - bardziej mi się podoba jak całość jest w jednym kolorze - przejrzyj fotki w profilach to będział miał rozeznanie

: 27 cze pn, 2005 6:00 pm
autor: iveras
zabieram się za to tuż po egzaminach. Zakupiłem już podkład do zderzaków, szpachlę natryskową i podkład do lakieru (lakier mam i zdałoby się prysnąć jeszcze lakierem bezbarwnym)
Efekt ciekawy, jestem zdecydowanie za ;)

: 27 cze pn, 2005 6:46 pm
autor: aroslaw
niby jest jakis spray za 12 zl do zderzakow. i wlasnie nie wiem czy on wytrzyma. trzeba robic te podklady ??

: 27 cze pn, 2005 6:56 pm
autor: iveras
1)na początek podkład do zderzaków (dlatego do zderzaków bo wytrzymuje niskie temperatury i nie odpada), ale musisz psoknąć go na czysty plastik, odtłuszczony benzyną itp.
2)Następnie szpachla (ale tylko po to żeby zderzak był gładki bo w malowaniu nie przeszkadza, że chropowaty czy gładki)
3)Teraz podkład do lakieru (obowiązkowo)
4)no i lakier :) + lakier bezbarwny (nie wiem tylko czy koniecznie trzeba nałożyć warstwę lakieru bezbarwnego?)
resztę trzeba

: 27 cze pn, 2005 7:04 pm
autor: woocash
ja mam seryjnie pod kolor nadwozia, tak jak ferguss, ale niestety chlapnięte farbą akrylem, który już zresztą odłazi... czekam na jakieś wolne chwile, żeby to zmyć ;)

: 27 cze pn, 2005 8:31 pm
autor: Ferguss
iveras pisze:+ lakier bezbarwny (nie wiem tylko czy koniecznie trzeba nałożyć warstwę lakieru bezbarwnego?)
resztę trzeba
z tego co wiem to na akryl nie kładzie się warstwy bezbarwnej, tak mi mówiło już kilka osób...

: 27 cze pn, 2005 9:32 pm
autor: Para
efekt

Obrazek
Obrazek

auto Lorda Devila..jego popytaj

: 27 cze pn, 2005 9:35 pm
autor: invictus
bo sie nie kladzie- chyba ze chcesz zeby samochod odbijal swiatlo jak plyta CD

: 27 cze pn, 2005 10:39 pm
autor: Yahoo
nie wiem czy wiecie ale większość francuzów ( oczywiście nie metalików ) było malowane warstwowo baza + bezbarwny :wink: Na akryl można spokojnie malować bezbarwnym, w niczym to nie przeszkadza ! Zadaniem lakieru akrylowego jest nadanie barwy i głębi powierzchni, połysk oczywiście też nadaje - ale można nałożyć na akryl bezbarwny !

EDIT:aha i podkład na tworzywo jest konieczny, inaczej lakier popęka po jakimś czasie

: 08 paź sob, 2005 12:08 am
autor: Lord Devil
Czy tak jest fachowo? (każdy moze mieć swoje zdanie), ja tak zrobiłem i jest extra od prawie trzech lat. Zderzak szlifujemy papierem ściernym, coraz większa gradacja w celu uzyskania równej powierzchni, żeby pozbyc sie faktury. Potem odtłuszczamy (benzyna extrakcyjna nie jest najlepszym rozwiązaniem-niewiele droższy a o wiele lepszy jest odtłuszczacz) ale do zderzaków może być. Potem kładziemy (malujemy) "uplastyczniaczem"-środkiem majacym zapewnić dobre trzymanie się lakieru podłoża. Środek ten zazwyczaj jest bezbarwny. Po około 15-20 minutach kładziemy właściwy lakier (chodzi o to aby uplastyczniacz nie wysechł całkowicie-znacznie pogarsza to jego właściwości. Lakier bezbarwny pełni dwie funkcje: nadaje połysk i zabezpiecza właściwy lakier. W zasadzie to wszystko. Po kilku tygodniach można wypolerować.
p.s.
Do takiej zabawy polecam oryginalne zderzaki (wykonane z żywicy prasowanej) podróby są plastikowe.