Maska na czarno ??

OZzi · Post autor: **OZzi** » 04 wrz ndz, 2005 3:52 pm

Chce sobie pomalowac maske na czarno...bo i tak mam troche innego koloru niz normalny lakier...

Poniewaz jak kupilem puga to byl pomalowany a maska i dach nie byla malowana i jest inny odcien troche bialego...

Wiec co sadzicie o tym pomysle...Jak to bedzie wygladalo

Mnie sie wydaje ze bedzie luz.

invictus · Post autor: **invictus** » 04 wrz ndz, 2005 3:55 pm

bedzie wygladalo tak jakbys mial dzwona i nie stac cie bylo na pomalowanie kupionej ze szrotu maski

OZzi · Post autor: **OZzi** » 04 wrz ndz, 2005 3:56 pm

A teraz jak i tak mam inny troche odcien tej maski

niz cale auto

??

Ferguss · Post autor: **Ferguss** » 04 wrz ndz, 2005 3:58 pm

uważam że lepszy odcień niż czarna macha - tak jak mówi Invictus - dzwon i zero kasy na naprawę

OZzi · Post autor: **OZzi** » 04 wrz ndz, 2005 3:59 pm

No dobra dobra

a moze naklejka ?? Czarny lew o rozmiarach 50 na 50 na masce ??

czy tez odpada :]

mi · Post autor: mi » 04 wrz ndz, 2005 4:00 pm

maska czarna matowa fajnie wygląda w youngtimerach - capri, fiacie 124, tego typu maszynach. 205 jest już na to zbyt nowoczesny designem
naklej sobie orła i zapuść wąsy

moralez · Post autor: **moralez** » 04 wrz ndz, 2005 4:00 pm

przetloczenie na srodku pomaluj na czarno i na to chlapnij wielkiego peugeotowskiego lewka

invictus · Post autor: **invictus** » 04 wrz ndz, 2005 4:01 pm

Jak masz znajomych graficiarzy to mozesz sobie zbajerowane logo lefka walnac

Jak ladnie zrobia to bedze gites, a jak nie o ja ym chyba nic nie robil -tylko wypolerowal i nawoskowal

OZzi · Post autor: **OZzi** » 04 wrz ndz, 2005 4:03 pm

hmm Czyli nawet naklejka

czarnego lwa odpada na masce ??

invictus · Post autor: **invictus** » 04 wrz ndz, 2005 4:05 pm

no pomysl jak by to wygladalo.... a'la kadett tunink skłuat

przynajmniej takie jest moje zdanie -ja wogole jestem anty-wszelkim naklejkom -jak auto ma klase i jest naprawde dobrze zrobione to raczej taki "ozdob" nie ma...

moralez · Post autor: **moralez** » 04 wrz ndz, 2005 4:06 pm

invictus pisze:nie to ja bym chyba nic nie robil -tylko wypolerowal i nawoskowal

przeciez ty wlasnie nic nie robisz, ani nie polerujesz, ani nie woskujesz

invictus · Post autor: **invictus** » 04 wrz ndz, 2005 4:08 pm

czytaj dokladnie -BYM!!!

ale looz dzis znow umyje samochod -pol roku juz minelo

albo jutro bo musze wosk i czarna farbe w spary'u kupic

OZzi · Post autor: **OZzi** » 04 wrz ndz, 2005 4:14 pm

invictus pisze:no pomysl jak by to wygladalo.... a'la kadett tunink skłuat
przynajmniej takie jest moje zdanie -ja wogole jestem anty-wszelkim naklejkom -jak auto ma klase i jest naprawde dobrze zrobione to raczej taki "ozdob" nie ma...

No ale jak bys mial tak chujowo polozony lakier jak ja...Nie wiem czy ten wczesniejszy wlasciciel go spreyem malowal czy co...
Bo jak pod slnce sie patrzy to sa takie plamy...

To co bys zrobil ??

Napewno go sam nie bede malowa...A po drugie lakiernik mi krzyknol 2500 zl za pomalowanie go calego i w srodku tez...

Ferguss · Post autor: **Ferguss** » 04 wrz ndz, 2005 4:17 pm

to kup folię carbon i naklej na całą maskę - będziesz miał Fast&Furious

OZzi · Post autor: **OZzi** » 04 wrz ndz, 2005 4:19 pm

Ale to juz nie chodzi o maske...Tylko o cale auto ogolnie.
Bo debil pomalowal auto chyba sprayem i sa takie plamy jak sie spojrzy pod slonce...A maski i dachu nie ruszyl wogole i sa w orginalnym kolorze