ZAWIESZENIE

[Lord Devil]

Wszystkich, absolutnie wszystkich zachecam do dopracowania zawieszenia w swoich bolidach. Od tygodnia jeżdżę GTi na oryginalnych podzespołach. W porównaniu do poprzedniego auta (cabrio), czarny nabytek nie prowadzi się. Przypomina mi samochody amerykańskie, które owszem komfortowo wybierają dziury ale nie skręcają. Fakt niesterowności z pewnością potęguje brak wspomagania (notabene wspomaganie w cabrio nie było oryginalne i zostało przerobione tak aby kierownica kręciła sie dużo lżej). Brak rozpórki i sprężyn jest bardzo wydatny. Amortyzatory, czy zawias zwany "śrubką" można sobie darować, bo to duza kasa ale sprężyny progresywne (z tańszych mogę polecić nisko budżetowe KW czyli WEITEC'a) sprawują się na prawde dobrze. Powodzenia w tuningu Waszych maszyn.
p.s.
Zaczekajcie ze zmianą na wiosnę. W zimie takie auta są trudniejsze w prowadzeniu dla niedoświadczonych kierowców.