Windschott w kabrioletach

[elvispro]

i jak panowie jeździcie z nimi?? Ponoć wiosna wcześnie ma przyjść... wiec chetnie bym sobie zamontował.

[allman1]

Ja go właściwie nie zdejmuję. Przyzwyczaiłem się, że auto jest 2-osobowe i nie wyobrażam sobie jeździć pod gołym niebem bez wiatrołapu. Jedna wskazówka - Te windschotty które kupiliśmy z Prezesem w bezpośrednim porównaniu mi osobiście wydały się być nieco gorszej jakości niż ten który ma Raf. Był chyba nieco droższy, ale gdybym kupował drugi raz, kupiłbym tam gdzie RafGentry.

[elvispro]

wieć w marcu zakupie teraz mam wydatki na deskę i tapicera. hmmm no jest 90 zł różnicy. Wiec nie ma co oszczędać

[RafGentry]

Naprawdę polecam gorąco! Jak dla mnie niezbędna rzecz przy kabriolecie. Po dwóch zapaleniach gardła nie ruszam się już bez niego nigdzie.

Myślę, że dobrą recenzję mojego windschotta napisałby też Józek, który objechał z nim Rumunię i nawet wysoko w górach, gdzie leżały góry śniegu śmigał z otwartym dachem

[DJPreZes]

Ja na swój nie narzekam. Pierwszy raz jak założyłem to mam wrażenie, że zrobiłem to idealnie, a potem jak raz musiałem zdjąć to nie udało się tak dobrze

[allman1]

Ja też nie narzekam, ale gry 2 lata temu na zlocie porównywałem z rafowym, to odniosłem wrażenie że paski, haczyki i materiał są u niego ciutkę lepsze. I tyle
A opinia józka będzie nieobiektywna bo on ze względu na swój zawód i tak nigdy pewnie nie choruje