Strona 1 z 2

Wykładzina - pranie!

: 07 sie pn, 2006 2:08 pm
autor: szatyn
Witam!
Oto moje pytanie - w jaki sposób "wyjąć" wykładzinę ze środka, by móc ją wyprać?
Chodzi o to,iż zauważyłem, ze jest ona mocowana do nadwoza na NITY - ich usunięcie to (przynajmniej tak mi się wydaje) - zaden problem,aleti rodzi się kolejne pytanie:
W jaki sposób z powrotem umieścić ją na jej własciwym miejscu, tak, by nbyła solidnie przymocowana do "podłoza"? Kleić?
Poprosze o nakierowanie mnie na własciwe rozwiazanie :-)
Pozdrawiam

: 07 sie pn, 2006 2:37 pm
autor: Banita
Wykladzina jest sztywna (dosc) i nie musisz jej przyklejac -sama sie uklada, a fotele i pare plastikow jaa utrzymaja na miejscu.

: 07 sie pn, 2006 3:52 pm
autor: d_ARC
Wykładzina jest nieprzemakalna więc spokojnie można prać w aucie, tyle że schła będzie troszki dłużej :P

Co do mocowań to w sumie wystarczą haczyki które przytrzymają aby nie wysuwała sie z pod uszczelki drzwi, reszta jak pisał Banita.

: 07 sie pn, 2006 6:20 pm
autor: szatyn
Witam!
Panowie, czyli rwać jak idzie?!

Dodano po 1 minutach:

P.S.
Jezeli Wasza wiedza oparta jest na doswiadczeniu, to pytanie do d_ARCa - prałeś wyjmując tylko fotele i kanapę? :-)

Dodano po 1 minutach:

P.S.
Jezeli Wasza wiedza oparta jest na doswiadczeniu, to pytanie do d_ARCa - prałeś wyjmując tylko fotele i kanapę? :-)

: 07 sie pn, 2006 6:31 pm
autor: moralez
na rzadne nity tylko spinki (pod uszczelka) tylko przy ich zdejmowaniu trzeba bacznie patrzec gdzie leca badz zapobiec takowemu zjawisku, jesli srubki od foteli troche podrdzewialy i bedziesz mial bylejakiego torksa to po dluzszym czasie dojdziesz do wniosku ze mozna bylo nie sciagac :p, tylne fotele to banal, ale po podniesieniu wykladziny moze sie okazac ze... wygluszenie pod nia jest akumualtorem wilgoci i nada sie do wyje.... a i wypada znalesc przyczyne splywajacej wody, ja niestety nie moge sie za to zabrac a trawka powoli zaczyna rosnac w samochodzie :o

: 07 sie pn, 2006 6:46 pm
autor: szatyn
Moralez - juz teraz nienajlepsze światło, by wykonać zdjecie telefonem, ale "spinki" moze i są pod uszczelką,ale naprawde - w aucie zauważyłem NITY - postaram się jutro wkleić zdjecie, bo napsiałem wcześniej to, co widziałem :-) Rozumiem, iz TY także obstajesz przy opcji prania wewnątrz auta?
Pozdrawiam.
P.S. Na razie nie odnotowałem ognisk trawki, oby ! :P

: 07 sie pn, 2006 6:59 pm
autor: moralez
na trawe trzeba zapracowac tj jakies 50 g ziemi naniesionej z butow i 1 deszczowy dzien :mrgreen:
jesli chcesz tylko prac to pierz bez wyjmowania potem zostaw na caly dzien na sloncu z otwartymi oknami i powinno wyschnac

: 07 sie pn, 2006 7:06 pm
autor: szatyn
Moralez - wielkie dzięki - o ile pogoda pozwoli, zostawie auto bez opieki! Dam znac po zabiegu, tj. tak ok. końca tygodnia!
Pozdrawiam :-)

: 07 sie pn, 2006 7:21 pm
autor: moralez
aaa mozna uzyc vanisha do prania dywanow ktory odkurzaczem mozna wciagnac 8)

: 07 sie pn, 2006 7:32 pm
autor: szatyn
Co do VANISH to na tyle sie orientuję,ale "wciągnąc odkurzaczem"? :shock:

: 07 sie pn, 2006 7:39 pm
autor: moralez
poszukaj jest taka speszial edyszyn do dywanow 8)

: 07 sie pn, 2006 7:57 pm
autor: d_ARC
Ja wyjąłem wykładzinę do prania (ten etap to pikuś) ale szybko tego żałowałem gdy przyszło do składania 8)7 Wyszedłem z garażu o 2 w nocy i cały następny dzień chodziłem tak dziwnie skulony...

Tylna kanapa to 2 śrubki, więc no problemo ale spróbuj zamocować ponownie fotele, później środkowy tunel :shock:

Olej wezyr i inne specyfiki, bo na myjniach mają specjalny preparat do prania tapicerki, pogadaj a za grosze odpalą ci trochę - efekt jest naprawdę zdumiewający. A jak wolisz opcję hardcore z wyjmowaniem foteli to zawieź im całą wykładzinę to za góra kilkanaście złotych przejadą tym specyfikiem i karczerem, więc oszczędzisz kupę czasu 8)

A co do wyciszenia to w moim porajdowym aucie zamiast niego było prawie centymetr piachu :P

: 07 sie pn, 2006 8:06 pm
autor: szatyn
d_ARC - no, twój POST przekonuje, aby jednak nie ruszać "srodka" - tak wiec, opcja HardCore w tym momencie - odpada :twisted: Postaram sięj utro podejść na myjnię (mam wolne) i pogadam z chłopakami, o ile wogóle mają specyfiki do mycia wnętrz (bezdotykowa myjnia).
Najprawdopodobniej postawię jednak na sprawdzone specyfiki, typu VANISH
Pozdrawiam i dziekuję !

: 07 sie pn, 2006 8:14 pm
autor: d_ARC
Proponuję jednak myjnię reczną, tam gdzie mają usługi prania wnętrza. Co do Vanisha to twój wybór, ale mój brat pracuje w wakacje na myjni i wiem z doświadczenia co ta chemia potrafi - jego 20-letni Kadet w środku wygląda jak z fabryki, zresztą podobnie, tyle ze z zewnątrz, moja Lwia jak pożyczę mu do roboty i wypucuje :P

: 07 sie pn, 2006 8:19 pm
autor: szatyn
Panowie ten <i> special </i> VANISH to jest własnie ten produkt - (ponizej link):
http://www.hipernet24.pl/prodinfo.php?i ... &char_id=/
Pytam, bo nie chę zmechacić dywaniu ;-)

Dodano po 3 minutach:

Heh, d_ARC, to szczęście Twoje, móc skorzytsac z pomocy brata, ale idę po najnizszym koszcie (VANISH), bo już wcześniej, w którymś z postów zadałem to pytanie - ile trzeba wyłozyc pieniedzy, by móc w końcu w pełni nacieszyć się tym GTI
P.S.
A mógłbyś zapytać brata, w jakiej cenie u nich ta usługa?