forum.peugeot205.pl

Witam!

Wiem, ze sa rozne tzn. w D6C sa dwa takie same a w DFW jeden jest jak w D6C drugi inny!

Ma ktos jakies informacje na ten temat?

Sa takie same! Roznica jest w kolach a konkretnie na ssacym

Ok rozumiem aczkolwiek mialem inne informacje! Tak czy inaczej sprawdze to i dam znac:)

W XU9J4 - tym mocniejszym walek jest przesuniety na kole zebatym o 2 stopnie i 30 minut przeciwnie do ruchu silnika. To wychodzi 0,5 zabka. Dane sprawdzone i w 100% poprawne.

Ma to jakis wplyw na moc? Co to daje?

Powiem tak, jezeli do silnika 147km wlozysz kolo zebate walka z oznaczniem 2 a nie 3 (czyli z wersji 160km), doprezysz silnik tlokami z wersji 160km badz splanujesz glowice, i zalozysz komputer z wersji 160km, to bedziesz mial te 160km

Ok rozumiem - czyli warte zabawy!

Dla jasnosci bo Kaktus tez troche zle napisal!

Slilnik DFW ma kola oznaczone 3 (ssace) i 2 (wydechowe)

Silnik D6C ma kola oznaczone 4 (ssace) i 2 (wydechowe)

Czyli w obu silnikach DFW i D6C kola walkow ssacego i wydechowego sa rozne wzgledem siebie!

Nieprawda jest to, ze kola walka ssacego i wydechowego sa takie same w silniku D6C!

Zdjecia pogladowe:

Kaktus pisze:Powiem tak, jezeli do silnika 147km wlozysz kolo zebate walka z oznaczniem 2 a nie 3 (czyli z wersji 160km), doprezysz silnik tlokami z wersji 160km badz splanujesz glowice, i zalozysz komputer z wersji 160km, to bedziesz mial te 160km

Jakby tak zamienic kolo to ktos sobie tylko niezle spieprzy!!! Bo zamiast 3 nalezy wlozyc 4 a nie 2!

stef pisze: Jakby tak zamienic kolo to ktos sobie tylko niezle spieprzy!!! Bo zamiast 3 nalezy wlozyc 4 a nie 2!

Hmmm dziwne rzeczy prawisz bo Peugeot twierdzi ze na ssacym w D6C ma byc 2.

Ponizej dowod:

4 wystepowala podobno w jakis BX'ach

Kaktus pisze:W XU9J4 - tym mocniejszym walek jest przesuniety na kole zebatym o 2 stopnie i 30 minut przeciwnie do ruchu silnika. To wychodzi 0,5 zabka. Dane sprawdzone i w 100% poprawne.

Jezeli piszesz o kole 2 to faktycznie walek jest cofniety w stosunku do kola 3, a w przypadku kola 4 walek jest przyspieszony - zawor otworzy sie szybciej niz w przypadku 3.

Znajomy rozbieral silnik D6C (na 100%) z 405mi16 i wlasnie tam znalazl kolo ssace nr 4 ! - z tego silnika zreszta ma tloki do sprzedania!

Te fiszki to BZDURY - moim zdaniem:)

Zalozenie walka 2 spowoduje to, ze zawor otworzy sie pozniej niz w silniku DFW, w zwiazku z czym mieszanka paliwowo powietrzna bedzie slabiej zasysana przez wydobywajace sie z silnika spaliny. Co powinno przelozyc sie niestety na gorsze osiagi. Po opoznieniu walka w spalinach powinno byc mniej tlenkow azotu - zgodnie z tym co pisze A. Graham Bell w "Modern engine tuning" ale osiagow ani spalania (ekonomii) to nie poprawi.
Dlatego wlasnie w wersji D6C walek ssacy jest przyspieszony wzgledem, DFW - co powoduje przesuniecie max. mocy i momentu w wyzsze obroty. Spalanie powinno byc mniej ekologiczne, a na wyzszych obrotach pewnie i mniej ekonomiczne bo wiecej mieszanki paliwowo powietrznej bedzie zasysanej przez jeszcze otwarty zawor wydechowy i rozpedzone spaliny.

Zapewne PSA kierujac sie normami czystosci spalin, opoznilo otwieranie sie zaworow ssacych i zamiast kola 4 zalozyli 3, dolozyli katalizator i zmienili jednostke sterujaca!

Nic prostrzego do sprawdzenie dla osob, ktore maja silnik D6C !

Kaktus pisze:4 wystepowala podobno w jakis BX'ach

W jakich 16v czy 8v? Ja mam dwa silniki z BX DFW i w obu kola walkow maja nr 3 i 2

PS. Przecinak Ty masz D6C - sprawdzales u siebie jakie nr maja kola walkow??? Tylko szczerze! Jezeli nie - to fajnie jakbys to w miare szybko sprawdzil dla dobra wszystkich:)

Bo jezeli faktycznie Twoj D6C ma 2 i 2 to juz sa jakies jaja - moze wtedy ma inny walek ssacy?

OK sam znalazlem:) Faktycznie u Ciebie jest 2 ! - no to teraz mam zagadke ...

DOBRA! Chyba prawda lezy posrodku! Wyglada na to ze w D6C byly stosowane kola nr 2 i 2 oraz 4 i 2, a w DFW 3 i 2.

More info - here you go - it is taken over here that the best combination on a D6C is #4 inlet and #2 exhaust.
At seems that the earlier engines has a #4 on inlet but later it changed to #2.

#2 - 114 deg.
#3 - 111 deg.
#4 - 108 deg.

Wiecej info na forum: http://www.bx16v.com/archive_forum/view ... c&start=45

Z moich porownan kol wynika, ze jesli kolo nr 2 rozni sie od kola nr 3 o 2st 30min to kolo nr 4 od kola nr 3 rozni sie o nieco wiecej - czyli pewnie o ok. 3st

Wiem, ze BX 16v z silnikiem D6C produkowano od VII '87 do III '88. Co ciekawe w BXach byly D6C z Motronic ML 4.1, a w P405mi16 silniki D6C produkowano znacznie dluzej w dalszym ciagu nie mialy katalizatora ani czujnika spalania stukowego ale byly wyposazone rowniez w Motronic 1.3.

PRZECINAK: napisz z ktorego roku jest Twoj silnik i w jaka elektronika nim zarzadza? (fabrycznie zarzadzala)

Ja rozbieralem 3 silniki D6C i 1 D6W i tylko D6W mial kola 3 i 2 a kazdy D6C mial kola 2 i 2.

A prawda jest taka, ze jak sie posklada rozrzad bez tensjometru do mierzenia napiecia paska, to i tak przestawia sie kola ssace i wydechowe w stosunku do siebie, w zaleznosci ktora rolke napnie sie bardziej.

Zreszta Porsche ma silnik ze zmiennymi fazami rozrzadu... i te fazy zmieniaja sie za pomoca wlasnie elektrycznego napinacza paska rozrzadu, z jednej storony jest rolka ktora albo dociaga pasek albo luzuje, a z drugiej strony jest rolka na sprezynie ktora "koryguje" naciag paska. W ten sposob zmieniaja sie fazy rozrzadu.

Dlatego aby jakikolwiek sens mialy zmiany kol 2 na 3 lub na 4, najpierw trzeba ustawic rozrzad tak jak fabryka podaje, czyli trzeba go naciagac z odpowiednia scisle okreslona sila.

stef pisze: PRZECINAK: napisz z ktorego roku jest Twoj silnik i w jaka elektronika nim zarzadza? (fabrycznie zarzadzala)

Moj silnik to D6C (chyba 88 lub 89) i kola mial 2 i 2. Orginalnie byl na ML 4.1 a w tej chwili jezdzi na M 1.3 z pozniejszej wersji 405 co wydaje mi sie zlym rozwiazaniem mimo ze niby jest bardziej zaawansowanym kompem ale mam zamiar podlaczyc ML 4.1 celem sprawdzenia na ktorym lepiej jezdzi. Z tego co wyczytalem na zagrabanicznym forum to podobno M1.3 lepiej (lagaodniej sie wkreca i lepiej pracuje na nizszych obrotach) zarzadza. ML 4.1 jest bardziej toporny z tym ze roznic w osiagach nie stwierdzono. Ale jest tu jedno ale bo nie wiem na jakiem dokladnie silniku to bylo sprawdzane (jakie mial kolka).

U mnie wyraznie dostaje kopa od 5000 co by sie zgadzalo z krzywa momentu w D6C ktory jest wyzej (tutaj klania sie kolo na ssacym) niz w DFW.
Inna sprawa ze tez z zaslyszanych opini na kolku 3 ma lepszy dol (nizej polozony max moment) co wplywa na lepsza dynamike w codziennym uzytkowaniu ale delikatnie traci na max. mocy (mysle ze nie wiecej niz 3-5KM).

Jak tylko podlacze ML 4.1 to podziele sie opiniami. Mam tez podlaczone SMT7 ale narazie robi za pozeracza pradu bo nie mialem czsu bawic sie w strojenie. Teraz mam dostep do szerokopasmowki to przynajmniej bede wiedzial mniej wiecej co moje zmiany wnosza oraz jakies odniesienie czy aby nie przeginam z dawka paliwa. Pozniej to pomierze na G-Techu i bede mniej wiecej wiedzial czy przeniesie sie to na osiagi bo na oko to nie raz mozna sie grubo pomylic.

Konczac chcialem tylko zwrocic uwage na to co napisal Kaktus ze najwazniejsze jest dobre ustawienie rozrzadu bo przestawienie o te 2"30 to nie problem i cala te gadanie wezmie w leb bo albo akurat trafi dobrze albo wszystko zepsuje a bedzie na kolo ze niby dupiate lub ze te jest najlepsze

PS: Stef czy moglbys skopiowac czy tam pozyczyc swojego epromka w celach doswiadczalnych ?? Koszta wszelkich operacji oczywiscie pokryje dla dobra ogolu