Przyciemnianie przednich lamp

[tomek05229]

witam...tak jak w temacie...sa jakieś wkladki do reflektorów z 205 które wizualnie przyciemniały reflektor od środka? orientuje sie ktos jak to jest z praktycznością tego...-nie osłabia świecenia lampy?

[grzesiek309]

Żadnych wkładek niestety nie ma Musisz kupić lampy starego typu czyli te z plastikiem między kloszem a odbłyśnikiem i go pomalować. Mam tak zrobione w 309 i wygląda świetnie, różnicy w świeceniu nie zauważyłem choć może jakaś niewielka jest.

[tomek05229]

hmmm.....szkoda ze nie ma...to w takim razie jak tylko zrobi sie cieplo i wezme sie ostro za Puga to wykonam taka operacje.. dzieki za odpowiedz

[mateon]

Miałem zapasowy komplet lamp przednich to troche pomodziłem z obecnymi a wygląda to tak

[MiceK]

Nie wierzę, że nie ma różnicy w świeceniu... Przecież światło nie ma tam się od czego odbijać Zrób fotę, Mateonie, przy zapalonych światłach z łaski swojej

[Florek2b]

Generalnie pomalować można wszystkie płaskie powieżchnie nawet w nowszych lampach. Wpływ na świecenie ma jedynie ta owalna tylna część klosza i samo szkło.

[MiceK]

To ciekawe Tylko czy przy takich modach (bo szkło trzeba zdjąć) lampa się nie rozszczelnia ? Potem paruje, zbierają się wewnątrz syfy przeróżne

[2mouse]

To ciekawe

No, zgadza się, ciekawe... A te lampki nie robią się punktowe przypadkiem przy takich modach? Tak, że pobocza nie widać?
Moim zdaniem działanie zdecydowanie nierozsądne...

[Florek2b]

szkło trzeba zdemontować, a potem przykleić z powrotem na klej do szyb najlepiej albo mocny silikon. I nie spowoduje to, ze lampy zaczną świecić punktowo

[mateon]

Micek mylisz sie światło ma sie od czego odbijać ponieważ nie są pomalowane całe wkłady tylko ich część tzn.odbłyśniki zostały w oryginalnym kolorze.Rozszczelnione nie są bo schły wytarczajaca długo w ciepłym miejscu.Oczywiście jeśli w nocy nic nie będzie widać zostaną one zmienione

[2mouse]

szkło trzeba zdemontować, a potem przykleić z powrotem na klej do szyb najlepiej albo mocny silikon. I nie spowoduje to, ze lampy zaczną świecić punktowo

Chcesz powiedzieć że zamalowanie 2/3 odbłyśnika, zostawiając jedynie położoną najgłębiej część, o fragmencie najbardziej prostopadłym do żarnika, nie spowoduje świecenia punktowo??? Wiesz, mam w domu światłomierz na półce. Chętnie go użyję...

Micek mylisz sie światło ma sie od czego odbijać ponieważ nie są pomalowane całe wkłady tylko ich część tzn.odbłyśniki zostały w oryginalnym kolorze.

Mateuszu, jak daleko, w centymetrach od szkła, zostały te wkłady pomalowane? Po zdjęciach można przypuszczać, że z 7-8 cm, prawda to?

[Florek2b]

szkło trzeba zdemontować, a potem przykleić z powrotem na klej do szyb najlepiej albo mocny silikon. I nie spowoduje to, ze lampy zaczną świecić punktowo

Chcesz powiedzieć że zamalowanie 2/3 odbłyśnika, zostawiając jedynie położoną najgłębiej część, o fragmencie najbardziej prostopadłym do żarnika, nie spowoduje świecenia punktowo??? Wiesz, mam w domu światłomierz na półce. Chętnie go użyję...

nikt nie mówi o zamalowaniu 2/3 odbłyśnika tylko o zamalowaniu jego pliskach części (poziomych i pionowych) które i tak nie odgrywają żadnej roli w odbiciu światła.

A swoją drogą można by przeprowadzić taki eksperyment

jak ktoś zrobi jakieś dokładne foty lamp postaram sie pokazać o które płaszczyzny mi chodzi.