Tydzień temu samochód odebrałem od mechanika wreszcie po ponad roku już jest sprawny

nowe m.in tłoki, tuleje, panewki, pierścienie, uszczelki, simeringi, drążki kierownicze. Ponadto zrobiony szlif wału, głowica, szklanki, zmieniony wałek rozrządu, półosie, krzyżak, naprawiony drugi wentylator, rezygnacja ze stożka i powrót do normalnego dolotu, częściowo ogarnięta instalacja, pomalowana komora silnika, założona obudowa rozrządu i osłona nad kolektor, których brakowało, 'ogrodzeniowe' śruby mocujące zderzaki zmienione na normalne (od PiotrDiesel, które polecam), założone listewki na zderzaki, Wesemy zamienione na Cibie (raczej rozwiązanie tymczasowe) i pewnie jeszcze wiele rzeczy o których już nie pamiętam. Cześć rzeczy z konieczności zrobiona dwa razy... o czym pisałem wcześniej.
Do zrobienia w najbliższym czasie: zmiana tłumika, zawieszenie (jakby jeszcze coś wyszło), malowanie budy, ale to już bardziej odległe plany i pewnie masa innych rzeczy, które wyjdą w trakcie
Jaki olej polecacie już po dotarciu?
