GTI Le Mans "Harriet"

Prezentacje posiadanych 205tek, krótkie opisy, historia i zdjęcia posiadanych samochodów.
Awatar użytkownika
DJPreZes
Moderator
Posty: 4593
Rejestracja: 01 sie ndz, 2004 6:40 pm
Posiadany PUG: Roland Garros/307
Numer Gadu-gadu: 2516096
Lokalizacja: Gdynia

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: DJPreZes »

W Indianie od grodzi silnika do tyłu miałem "nówka z salonu". Przód za to... oj co tam się działo.
Peugeot 205 Roland Garros Cabrio
Obrazek
Awatar użytkownika
RafGentry
Moderator
Posty: 6944
Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: RafGentry »

Auto po konserwacji podwozia i blacharce. Dorobione nowe uchwyty zderzaka tylnego. Wszystkie poważne tematy korozyjne usunięte i zabezpieczone.

Wczoraj sędziwa Harriet dostała skierowanie do lakiernika. Tutaj w "poczekalni".
14191530_10154567442569476_1185272569_o.jpg
Niestety nie udał się plan lakierowania auta tylko do linii poszerzeń. Będą malowane też tylne błotniki. Ory kalkomanie znikną, ale dorobiłem już nowe.

Po powrocie z komory będą jeszcze czyszczone i konserwowane drzwi i profile zamknięte. Tak go oblepię smarowidłami, że żadna rdza się nie przyklei :lol:

Kupiłem już śruby zderzaków z nierdzewki. Planuję też założyć odnowione, czyli pomalowane zderzaki i poszerzenia. Nie wiem tylko, czy kupić Dinitrol gładki, czy strukturalny...
Awatar użytkownika
nowak68
Maniak
Posty: 1892
Rejestracja: 12 sty ndz, 2014 11:19 pm
Posiadany PUG: 205 GENTRY 1991, 405 GRDTubo 1992
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Świętygród

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: nowak68 »

Fajnie że działasz w temacie rudej. Dużo pracy jeszcze Cię czeka, a pewnie jeszcze więcej niespodzianek.
Fajnie jest ogarnąć wszystko za jednym razem :wink:

P.S.
Toż mój gentry 1991 rocznik, i też sędziwy być musi :D
Był XRD 1988, XAD 1989, XLD 1986, GREEN 1991, Automatic 1.9 z 1990, XS 1990, GTI 1.9 EXPORT 1987
Awatar użytkownika
fila1223
Uzalezniony
Posty: 844
Rejestracja: 12 sty ndz, 2014 8:47 pm
Posiadany PUG: 205 zenith s16 in progres
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kielce

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: fila1223 »

te opony prawie jak z rajdów ki WRC :D
Awatar użytkownika
RafGentry
Moderator
Posty: 6944
Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: RafGentry »

Ważą się losy LeMansa...

To jest ten etap, gdy auto wygląda fatalnie, nie przypomina rasowego hot-hatcha i szlaja się po niezbyt eksluzywnych rejonach, takich jak na przykład to podwórko u lakiernika :P

Z dobrych wieści - gość robił już jedną forumową 205-tkę i zrobił ją bardzo dobrze.
14803342_10154599074024476_793397803_o.jpg
Awatar użytkownika
nowak68
Maniak
Posty: 1892
Rejestracja: 12 sty ndz, 2014 11:19 pm
Posiadany PUG: 205 GENTRY 1991, 405 GRDTubo 1992
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Świętygród

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: nowak68 »

Na tym etapie, wygląda jak wygląda :P Jeśli uważasz że to wystarczy to ok :)
Mając tyle na wierzchu może pójść krok dalej :wink:
Powodzenia i cierpliwości życzę :Y
Był XRD 1988, XAD 1989, XLD 1986, GREEN 1991, Automatic 1.9 z 1990, XS 1990, GTI 1.9 EXPORT 1987
babelo
Maniak
Posty: 1281
Rejestracja: 08 sty wt, 2008 10:23 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Jasło

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: babelo »

Lepiej nawet że stoi kolo kosza i niech tam stoi...
Szpachla doschnie, ułoży się i nie będzie niespodzianek w postaci "zapadnięć"
Ja bym tego "szpeca" nie poganiał
Robić mokro na mokro nie sztuka, a potem załamywać ręce że wyszły "esy-floresy" _O_
Awatar użytkownika
RafGentry
Moderator
Posty: 6944
Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: RafGentry »

Długo próbowałem interpretować posta Babelo, ale do dziś nie wiem, o co dokładnie mu chodziło. Nie odpisał mi na PW, więc przekaz na zawsze pozostanie tajemnicą :)

Tak, czy inaczej M0MY koniec listopada, a Harriet dalej stoi koło tego samego śmietnika... :mrgreen:
20161126_145841.jpg
20161126_145920.jpg
20161126_145951.jpg
20161126_151806.jpg
20161126_152239.jpg
20161126_152321.jpg
Awatar użytkownika
szasz
Uzalezniony
Posty: 736
Rejestracja: 10 lip czw, 2014 8:45 am
Posiadany PUG: XS '92 [i] Partner Tepee Outdoor 1.6 HDI [i] Citroen C4 1.6 BlueHDI
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Gdańsk, miasto rodzinne Tomaszów Lubelski

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: szasz »

Grejt ;-)

205 XS rulez :-)
Zawsze iść, rozkaz który mam we krwi..
Awatar użytkownika
nowak68
Maniak
Posty: 1892
Rejestracja: 12 sty ndz, 2014 11:19 pm
Posiadany PUG: 205 GENTRY 1991, 405 GRDTubo 1992
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Świętygród

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: nowak68 »

Cudnie :Y Auto będzie nie do poznania :)
Był XRD 1988, XAD 1989, XLD 1986, GREEN 1991, Automatic 1.9 z 1990, XS 1990, GTI 1.9 EXPORT 1987
Awatar użytkownika
simon3
Maniak
Posty: 1082
Rejestracja: 03 lis ndz, 2013 3:53 pm
Posiadany PUG: 205 XS 1.4 XY8 Leżak '88
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wrocław

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: simon3 »

RafGentry pisze:Długo próbowałem interpretować posta Babelo, ale do dziś nie wiem, o co dokładnie mu chodziło.
Może chodziło mu zgranie kolorów? :P
"Harriet" pięknieje...
Leżak, Monoblok, Suitcase... XY...
Awatar użytkownika
mlody333
Uzalezniony
Posty: 946
Rejestracja: 23 cze sob, 2012 4:39 pm
Posiadany PUG: Był 205, 307 jest 106 TU1JP oraz 207 TU5JP4
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kielce

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: mlody333 »

Bebelo w swoim przekazie pisał o mozliwych wadach lakierniczych 'zapadniecia i esy floresy' i technice lakierowania 'mokro na mokro'. Taki slang lakiernikow ;)
babelo
Maniak
Posty: 1281
Rejestracja: 08 sty wt, 2008 10:23 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Jasło

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: babelo »

Dokładnie Młody :) Na efekt końcowy drugą rzeczą oprócz umiejętności lakiernika jest czas. I osobiście uważam że malowanie elementu w jeden dzień to głupota i chęć szybkiego zarobku, owszem można tak robić ale trzeba dysponować konkretnym promiennikiem. Im dłużej każde warstwy schną i się układają tym lepiej. I podejrzewam że w tej szpachli nie stał za długo pod chmurką. Jak mogę coś doradzić to zrobiłbym zabezpieczenie wew nadkoli jeśli były malowane. Lakier jest świeży i bardziej podatny na obicia, zresztą podejrzewam że Rafał nie nakręci nie wiadomo ile km :P
Awatar użytkownika
RafGentry
Moderator
Posty: 6944
Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: RafGentry »

Dzięki Babelo za wyjaśnienia.
Auto stoi cały czas w hali. Wyjeżdża tylko na czas przetaczania innych aut do komory lakierniczej i czasem, jak przyjeżdżam na oględziny w świetle dziennym.

Lakiernik ma sentyment do 205-tek, bo parę dobrych lat temu robił Garrosa Ś.P. Pszemqa.

Widzę, że się przykładał do roboty wtedy i teraz też. Uznał, że klapę i maskę trzeba pomalować obustronnie, więc nie protestowałem. Lakier był po położeniu naświetlany promiennikiem, nic nie było robione na szybkensa.

Nadkola są zakonserwowane i zabezpieczone. Przed składaniem konserwacja obejmie jeszcze profile zamknięte. To auto ma być moim przyszłym daily (o ile coś mi się nie odmieni), więc raczej będzie robiło więcej kilometrów, niż mniej.

Daleka do tego droga, ale przed rozpoczęciem użytkowania LeMansa zabezpieczę lakier jakąś powłoką detailerską. Wiadomo, że się będzie obijać. Widzę to po malowanych elementach w dizelku. Ory lakier jest pancerny w porównaniu z tymi nowymi.
grzesiek309
Peugeot 205 Master
Posty: 5502
Rejestracja: 01 lis ndz, 2009 8:13 pm
Posiadany PUG: Dużo 205 & Partner V6
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: GTI Le Mans "Harriet"

Post autor: grzesiek309 »

Czyli jednak polakierowany po całości :) No i słusznie, bo nie będzie widać różnicy odcieni, co akurat przy Miami mogło by być bardzo widoczne.

Co do samej technologii lakierowania i suszenia. Wystawianie auta na zewnątrz w trakcie roboty ma sens tylko, gdy jest słonecznie. Promieniowanie słoneczne robi zdecydowanie lepszą robotę niż promienniki. No ale taki promiennik ustawia się na 15-20 minut i teoretycznie z głowy, a na słońcu to musi trochę dłużej poleżeć.
Całego RG suszyłem na słońcu, a blachy dodatkowo w szklarni i absolutnie nic nie siadło, a wiem, że użyłem miejscami za dużych gradacji papieru.

p.s. Takie małe zboczenie :P Pomalować to można grzejnik w kuchni, samochody się lakieruje :wink:
Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia... :D
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko ;) https://www.facebook.com/205renovation/
ODPOWIEDZ