Ja też będę na 99,9%. Pucować to jeszcze nie pucuję. Mam nadzieję że znajdę jakiegoś lakiernika do tego czasu i nie będę musiał przyjeżdżać z zardzewiałym błotnikiem. Chociaż tak realnie rzecz biorąc to od wiosny nie mogę tego zrobić więc może być różnie:) Przeprowadziłem mały rekonesans wśród krakowian i jeśliby Smug ze swoją Indianą dopisał to jest mała szansa nawet na 5 pugów z królewskiego grodu. Jednego z nich oglądałem wczoraj podczas ceremonii zmiany właściciela przez moją dawną chłodnicę i muszę powiedzieć że jest śliczny. Nie ma go na stronce i chyba tylko dlatego mój pug się tak dobrze trzyma w czołówce:) Mam nadzieję że Aule się zdecyduje bo potrzebuję porady.Musi mi ktoś powiedzieć jak wymienić hamulce, które u mnie ledwo zipią, mając dwie lewe ręce (ale za to dużo szczęścia:) ) Jakby pojawiło się też zielone cabrio to Minta miałaby konkurencję (oczywiście w kwestii samochodu a nie kobiecego wdzięku;) )
Jednym słowem drużynę mamy doborową. Drużyna A, czy banda Drombo się nie umywa. Oby tylko wszystko się udało a śląsk będzie nasz:))
Pozdrawiam inne grupy zorganizowane ( te nie przestepcze ) i do zobaczenia na zlocie
Ja tak czekalem wlasnie az ktos cos postanowi z krk.No i doczekalem sie Ja pojade na 95%.Niestety nie bede w stanie prowadzic Musze tylko w przyszlym tygodniu wymienic silentbloki wachacza,polos,opony jakies bo na golych nie ma szans,no i moze rozrusznik.
Fajnie by bylo tak na kilka sztuk jechac
Pozdro
jestem pełen podziwu dla was. Ciekawe co na to ekipa se slaska
Czy ktos wie coś wiecej na temat tego Uroczyska
Zeby nie było kichy. Smug nie przejmuj sie, czesem tak bywa. Ja tez zaopatruje sie w grila i 2 kobitki wiec mozemy sie podleczyc
No 8 października w niedzielę jeśli mnie pamięć nie myli. Konkrety na razie nie padły. Co do godziny to sugeruję się spotkać na tyle wcześnie żeby troche posiedzieć przed zmrokiem. Czyli jak to się mówi troche wcześniej niż później:)W końcu dzionka ubywa...
coś więcej na temat uroczyska można zobaczyć na zdjęciach ze zlotu kwietniowego "Nakło-Chechło". Tak nawiasem mówiąc to jeziorko było bardzo fajnym miejscem na grilla. Jak tam dojechać to nie wiem, bo nie pamiętam, ale może kolega "Mi" się też pojawi i poprowadzi kolumne swoim sejem jak zeszłym razem??
Ostatnio zmieniony 28 wrz czw, 2006 12:59 pm przez Fox, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej
Dostałem zielone światło na wyjazd. Kasa chyba będzie. Jeszcze w poniedziałek dowem sie czy nie będę miał szkolenia w niedzielę ale jakby co to się będę stawiał.
AULE: Umówimy sie dokładnie jak będziemy wiedzieli kiedy mamy być na miejscu. Niech śląsk coś zdecyduje. Dla nas to i tak wyjazd na cały dzień więc pewnie się dostosujemy. Jeśli ma być grill to sugeruję spotkanie w katowicach ok 11-12. Nie wiem tylko jak Smug będzie o tej porze wyglądał. Pewnie będzie wybudzany z pijackiej śpiączki poweselnej i trzeba będzie pomóc jego niewiaście wrzucić cielsko do bagażnika i zawieźć na zlot hehe:)Dla mnie południe to optymalny czas- My się wyśpimy, posiedzimy w słoneczku a wracać będziemy jeszcze o przyzwoitej porze.Tak nawiasem mówiąc to co się stało z klubowym grillem którego kupiliśmy w kwietniu? panie kierowniku WOOCASH - bedzie pan?:)
Co do narzędzi to ja mam zestaw kluczy...nie wiem jak się nazywają - takie co jest albo O albo C na patyku:) O----C <- właśnie takie . Oczywiście kazdy porządny sprzęt się przyda. Gorzej że belka mi zaczęła przeraźliwie skrzypieć...moze jeszcze objadę. Do wymiany mam sporo, bo wszystkie cztery tarcze, wszystkie klocki oczywiście, do tego zaciski z przodu i reparaturka zacisków z tyłu. No i wymiana płynu hamulcowego oczywiście. Nie wiem czy coś takiego da się zrobić na zlocie - domyślam się że nie:) Może choć tył by się dało wymienić to by było spoko, a jak nie to dobrą radą nie pogardzę i nie będę rozczarowany:)
No ostatnio sie spotkalismy na parkingu przed jakims hipermarketem przy autostradzie (przy stacji BP i McDonaldzie). To chyba byl praktiker. Kupiliśmy tam pamietam grilla i narobiliśmy troche bydła:) Po drugiej strony ulicy byl jakiś inny hipermarket gdzie już nie kupiliśmy grilla, ale za to też narobiliśmy bydła i kupiliśmy kiełbasy:)
Możemy się tym razem też tam spotkać (uronimy łezkę nad tym że od ostaniego zlotu nasze pugi sa pół roku starsze i troche bardziej zardzewiałe), no albo w dowolnym innym miejscu. Mamy mapy, trafimy wszędzie:)
oki, wchodzę w to - 8.10, 12.00, praktiker katowice;
feel the power of seicento
apel do autora tematu - dopisz datę w temacie, bo nie każdy czyta wątek o starym zlocie i nie wie, że to już od dawna nie wspominki tylko nowa ustawka
p.s. tym razem żadnych rejsingów w moim wykonaniu, odprawiam seja na emeryturę i chce mu dać już spokój